Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Daria
Do 07.05.2009 roku pamiętnikiem opiekowała sie Joanna Riddle!
Do 1 kwietnia 2008r pamiętnik prowadziła Paulina

[ Powrót ]

Poniedziałek, 16 Lipca, 2007, 23:33

No to raz!

WItam!
Pamiętnik powrócił na swoje miejsce na liście pamiętników, a więc mogę wstawić nowy wpis :)
Dziękuję za miłe maile i komentarze! Gdyby ktoś z Was chciał się ze mną skontaktować, piszcie na adres paulina_harrypotter@wp.pl
Pozdrawiam magicznie i życzę miłego czytania! :)

--------------------------

6 listopad

Stałem opierając się o pokrytą płytkami ścianę. Strużki wody spływały mi po twarzy, tak że musiałem mieć zamknięte oczy. Wciąż przywoływałem w myślach miniony mecz Quidditcha. Taa… Quidditch to jest to, co James Potter kocha najbardziej. No i oczywiście migdały w białej czekoladzie z Miodowego Królestwa. No i kumpli też. Ah, no i oczywiście Evans…
-Obudź sieeee!- ktoś załomotał w drzwi kabiny.
-Spadaj Łapa, ja naprawdę nie chcę brać z Tobą kąpieli- zawołałem.
Rozległ się śmiech Remusa i Petera.
-Taa? Ja ci jeszcze pokażę!
Usłyszałem serię kroków. Syriusz najwyraźniej rzucał się po męskiej łazience w poszukiwaniu czegoś. Nie szukał długo…
-AAAAA!!!- krzyknąłem, gdy na moją głowę spadła miednica z lodowatą wodą. Zawsze wiedziałem, że te luki między kabiną a sufitem doprowadzą nas do zguby…
-Łapa zabije cieeee!
Zawinąłem ręcznik w tzw. „marchewkę” i biegałem za Syriuszem uderzając go nim po plecach, choć bez okularów było mi trochę trudno. Gwizdek tak się śmiał, że musiał trzymać się umywalki, żeby nie upaść. Remus starał się zachowywać powagę (tak tak, „starał” to dobre określenie) i jako wzorowy prefekt próbował nas uspokoić.
W biegu złapałem okulary i w momencie gdy je zakładałem Syriusz pognał w stronę drzwi. Otworzył je i szybko się odsunął. Ja niestety nie miałem szczęścia (jak zawsze) i łapiąc spory poślizg wyjechałem na korytarz, ostatecznie zatrzymując się na ścianie.
Chłopaki ryczeli ze śmiechu, lecz w pewnym momencie całkowicie zamilkli.
-Co znowu, ja się pytam?!- wstałem i odwróciłem się.
-Potter?! Co ty wyprawiasz?!- Evans wpatrywała się we mnie z oburzeniem. Jej dwie koleżanki chichotały cicho.
-Em… James…?- Łapa mruknął półgębkiem.
Szybko zasłoniłem się ręcznikiem, który przedtem pełnił główną rolę w biczowaniu pleców Syriusza.
-Czyś ty do końca zwariował?? Dlaczego biegasz nago na korytarzu?! Zresztą, chyba nie chce wiedzieć. Chodźcie- skinęła głową i poszła, koleżanki podreptały za nią, cały czas chichocząc. Dopiero gdy zaszły za róg korytarza wybuchły śmiechem.
-Leżysz, stary- stwierdził Łapa- U Evans twoje szanse spadły do -30.
-A kto powiedział, że ja chcę mieć u niej jakieś szanse- mruknąłem, i szybko się ubrałem.
Chłopaki wymienili spojrzenia.
-Chyba to wiadomo, nie?- zagadał nieśmiało Remus.
-Nie!- krzyknąłem.
-Oj Rogacz przestań, wszyscy wiedzą, że na nią lecisz!
-Więc wszyscy się mylą!
Zarzuciłem ręcznik na ramię, wziąłem mój szampon z kabiny i wyszedłem szybko z łazienki, zostawiając tam zdziwione ¾ Huncwotów.
* * *
Szedłem szybkim krokiem w stronę swojego dormitorium. Byłem tak zły, że najchętniej rozwaliłbym wszystkie meble jakie znajdowały się w pokoju wspólnym.
-James! Patrz co mam dla cie…!
-Dianne daj mi spokój!- warknąłem, nawet nie spojrzawszy na nią.
Wpadłem do dormitorium, rzuciłem się na łóżko i zasunąłem kotary.
Kompromitacja. Wstyd. Złość. I co gorsze, musiałem jakoś dopuścić do siebie myśl, że Syriusz miał racje. U Lily już nie mam szans. Chociaż, skoro już i tak nie mam szans, to nie mogę ich stracić. Więc, skoro nie mam nic do stracenia, po prostu pójdę do niej i zapytam się co ona o tym myśli. Dowiem się, czy jest zła, czy nie. Tak, to super pomysł!
Wstałem i ruszyłem w stronę drzwi, jednak gdy położyłem dłoń na klamce coś mnie powstrzymało.
-James… ty się… boisz?- zapytał głosik.
-Ja? Nie, w życiu!- odpowiedziałem.
-James… jesteś najlepszym graczem Quidditcha w szkole, nie jednego byś rozłożył, nie straszne ci magiczne stwory… a boisz się… dziewczyny?- głosik zdawał się być lekko rozbawiony.
-Nie boję się żadnej dziewczyny. Niczego się nie boję…- odparłem, już trochę mniej pewnie.
-Skoro tak, to dlaczego się wahasz…?- zapytał przebiegle.
Westchnąłem. Nagle zdałem sobie sprawę, że ręce trzęsą mi się tak, jakby temperatura obniżyła się do -10*C.
Nie ważne… James, jesteś facetem. Nosisz nazwisko POTTER. Nie będziesz się bał jakiejś durnej, zarozumiałej, przemądrzałej… pięknej, cudownej, uroczej… wrednej, wkurzającej… laski. No to raz!
Otworzyłem drzwi i zbiegłem na dół…

Komentarze:


basia
Piątek, 20 Lipca, 2007, 22:13

siemanko. bardzo fajne. uśmiałam się :D pozdro

 


basia
Piątek, 20 Lipca, 2007, 22:13

siemanko. bardzo fajne. uśmiałam się :D pozdro

 


Kenaya per Molly i Albus
Sobota, 21 Lipca, 2007, 21:18

Hm muszę przyznać że pomysły masz niezgorsze:-) nieźle sie ubawiłam czytając o nagim James'ie "paradującego" przed Lilly. Albo ta jego wewnętrzna kłótnia... bosssko:-)
Tylko tak dalej!
Pozdrawiam!
PS.Jeśli masz ochotę wpadnij do mnie:-D

 


Justine_94
Wtorek, 24 Lipca, 2007, 11:41

Wiesz co? Ty mnie kiedys zabijesz... ze smiechu! Przez ciebie prawie nie zalalam klawiatury lemoniada, nie spadlam z krzesta... James nago na korytarzu! Nie no ja naprawde zaraz padne! Zapraszam na mojego bloga o Lily www.apmietnik-lilyanne.blog.onet.pl

 


Justine_94
Wtorek, 24 Lipca, 2007, 11:43

Wiesz co? Ty mnie kiedys zabijesz... ze smiechu! Przez ciebie prawie nie zalalam klawiatury lemoniada, nie spadlam z krzesta... James nago na korytarzu! Nie no ja naprawde zaraz padne! Zapraszam na mojego bloga o Lily www.apmietnik-lilyanne.blog.onet.pl

 


Justine_94
Wtorek, 24 Lipca, 2007, 11:44

Wiesz co? Ty mnie kiedys zabijesz... ze smiechu! Przez ciebie prawie nie zalalam klawiatury lemoniada, nie spadlam z krzesta... James nago na korytarzu! Nie no ja naprawde zaraz padne! Zapraszam na mojego bloga o Lily www.apmietnik-lilyanne.blog.onet.pl

 


Justine_94
Wtorek, 24 Lipca, 2007, 11:44

Wiesz co? Ty mnie kiedys zabijesz... ze smiechu! Przez ciebie prawie nie zalalam klawiatury lemoniada, nie spadlam z krzesta... James nago na korytarzu! Nie no ja naprawde zaraz padne! Zapraszam na mojego bloga o Lily www.pamietnik-lilyanne.blog.onet.pl

 


Evelaine_Rovindale
Czwartek, 26 Lipca, 2007, 14:49

APELUJĘ DO WSZYSTKICH , ŻEBY NIE DAWALI TYCH SAMYCH KOENTARZY KILKA RAZY !!! ZAŚMIECAJĄ ONE MIEJSCE ! Wystarczy jeden rozbudowany koment , a nie , np. "po prosu super" 3 razy z rzędu.A teraz coś do Autorki : Paulina , bardzo się cieszę , że wróciłaś , ale jestem też na Ciebie okropnie zła ! Na tyle czasu zostawiać czytelników na pastwę losu , szukających wśród innych pamiętników TEGO, który zastąpi im ich ulubiony pamiętniczek :D Notka bardzo dobra , nie znalazłam żadnych błędów , a scena z nagim Jamesem i gapiącą się na niego Lily , i wewnętrzna kłótnia Jamesa były mistrzowskie.W przeciwieństwie do niektórych , uważam , że ta przerwa dobrze Ci zrobiła . W Twoich notkach niczego mi nie brakuje , uważa , że sa nawet lepsze , niz przedtem . Pozdrawiam i czekam na nową notkę!

 


Evelaine_Rovindale
Czwartek, 26 Lipca, 2007, 14:51

*uważam

 


sQwerty
Piątek, 27 Lipca, 2007, 23:15

Fajna nocia naprawde:) fajny styl pisania. Duza dawka humoru whanie wyglupy przyjaciol wszystko czego trzeba w tej rubryce...Taaa wiec chyba nie mam do czego sie przyczpic?? Ciekawe czy to dobrze...
PS A co do Lily to trosze do niej nie podobne ale niech bedzie i swietnie ze tak ciagle sie kloca :D

 


Aziz
Sobota, 28 Lipca, 2007, 08:45

Notka jest swietna, juz nie moge sie doczekac nastepnej =)

 


K@len2
Sobota, 28 Lipca, 2007, 20:30

No nareszcie:P:P I dla takich opowidanek chce sie żyć:P:P Buziaczki ;*

 


dusia6
Niedziela, 29 Lipca, 2007, 17:57

ja chce następną notke!!
Jest to najlepszy pamiętnik na tej stronce...i na świecie!!

 


klaudusia:):)
Wtorek, 31 Lipca, 2007, 14:37

hejcia, świetne opowiadanko!!! oby tak dalej i pisz szybciej ten nastepny rozdział pliska!!!

 


Cho
Wtorek, 31 Lipca, 2007, 20:22

kurczę!pisz dalej, nie mogę sie doczekać następnej notki

 


Cho
Wtorek, 31 Lipca, 2007, 20:23

kurczę!pisz dalej, nie mogę sie doczekać następnej notki

 


Cho
Wtorek, 31 Lipca, 2007, 20:23

kurczę!pisz dalej, nie mogę sie doczekać następnej notki

 


@nk@
Środa, 01 Sierpnia, 2007, 18:02

widać dziewczyno że wena Ci wróciła:P
fajna notka:DD

 


tonks_4
Czwartek, 02 Sierpnia, 2007, 00:54

super notka mam nadzieje ze bedziesz pisac tak dalej

 


tonks_4
Czwartek, 02 Sierpnia, 2007, 00:56

a przy okazji wejdzcie sobie na ta stronke bardzo fajna http://www.magiaczarow.fora.pl/

« 1 2 3 4 5 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki