Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Karolina F
Do 31 czerwca 2008 r. pamiętnikiem opiekowała się Karolcia
Do 24 kwietnia 2007 notki wyczarowywała Fafcia

[ Powrót ]

Czwartek, 30 Października, 2008, 19:03

Koncert i… zresztą, sami się przekonacie!!!!!!!!!!!! Cz. 2

Koncert i… zresztą, sami się przekonacie!!!!!!!!!!!! Cz. 2

Przepraszam za nieobecność i liczę na komentarze

Spojrzałam na moją torbę, i stwierdziłam, że jest ona za duża. Pójdę do Mariol po mniejszą. Raźnym krokiem ruszyłam do pokoju.
-Mariol, masz jakąś małą torbę?? spytałam. –moja jest za duża- dodałam w myślach
-Mam, ale teraz nigdzie nie pójdziesz, znasz plan??- spytała mnie
-Jasne!! Dziesiąta śniadanie.
-No właśnie.
Do jasnej anielicy!!!!!! Można zwariować, czy ja wyglądam na małą dziewczynkę, bo, wszystko muszę z kimś robić. Zebrała się we mnie złość, i najchętniej bym wszystko zdemolowała. Spokój jest najważniejszy zero agresji…
Wdech wydech wdech wydech
jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć i od tyłu, dziesięć, dziewięć, osiem, siedem, sześć, pięć, cztery, trzy, dwa, jeden.
I od razu lepiej. Już mogę iść na śniadanie
-Ok, ok

*** PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ***

Zamówiłam sobie tosty masłem czosnkowym PYCHOTKA!!!! Po zjedzeniu Ich Było Mi cudownie przyjemnie, ale czas na klub fitness. Pogrzebałam w rzeczach Mariol
(nie powinnam) i znalazłam odpowiednią. Przepakowałam wszystko i dodałam kilka rzeczy. Szybko wyszłam z sypialni i powiedziałam do M*:
-Lecę, pożyczyłam od ciebie torbę.
-Dobrze, kiedy wrócisz??
-Hmm sama nie wiem.
-Rozumiem-odparła.- Ale przed drugą wrócisz??
-No jasne. Bayyyy- zakończyłam
Doszłam do windy i nią zjechałam na trzecie piętro, i weszłam do klubiku. Ogarnął mnie zachwyt nie do opisania, ściany pomalowane na zielony kolor. Weszłam do przebieralni i przebrałam się w letnie ubranko buty i skarpetki. Ruszyłam by poćwiczyć na bieżni(czy jak jej tam). Po pół godziny poszłam na rower (śmieszne urządzenie), więc sobie tak dreptałam pół godziny. Kolejne pół godziny poszło na ,,parówe” czyli saunę jedna wielka nuda i duchota. Po tych męczarniach odrobina relaksu nie zaszkodzi. Do Sali kąpieli leczniczych, usunęło, by, się martwy naskórek i posmarować się samoopalaczem by ładnie wyglądać no koncercie. Kierunek: sale lecznicze w Klubiku. Wielgachne wanny, a w nich pełno wody, ku mojej uldze woda był letnia. Weszłam i leżałam tak pół godziny. Było cudnie wprost przecudnie można by, było leżeć tak calutkimi godzinami, ale niestety trzeba robić inne rzeczy. Wielkim żalem wyszłam z wanny i poszłam na masarz. Po krótkiej chwili dotarłam na miejsce i weszłam, i o chwili usłyszałam głos:
-Witam, o to lista masarzy. Połóż się zachwalę ktoś do ciebie przyjdzie.
Odwróciłam się i zobaczyłam mężczyznę.
-Ok.-odparłam
Położyłam się(z ręcznikiem który wcześniej wzięłam z torby) i zaczęłam przeglądać masarze. Tajski… nie za długi, pół godziny to za długo… I tak zastanawiałam się trochę aż w końcu trafiłam RÓŻANY super nazwa i dziesięć minut.
-Różany- powiedziałam- gdy pojawił się masażysta.
-Dobrze- odpowiedział.
Położyłam się na brzuchu i zaczął się masarz. Posmarował olejkiem różanym ręce(oczywiście masażysta)(swoje) i plecy (moje). Myśli zaczęły mieszać się zabawnie z początku chciałam krzyknąć. Lecz uznałam to za zabawne, ledwo co powstrzymywałam się by nie parsknąć histerycznym śmiechem.

***Dziesięć minut późnej***

Masarz, dobiegł końca, a ja udałam się, by przebrać się i pójść do pokoju. Wyszłam zrelaksowana i pełna sił. Pojechałam na siódme piętro, Jest 13 do koncertu 7 godzin, licząc dojście(z godzinkę i na miejscu coś porobić) i przygotowania(z dwie godziny) to do koncertu zostały 4 godziny. Ale co robić przez cztery godziny????
Weszłam do pokoju i zauważyłam dużą paczkę.
-Co to za paczka?? –spytałam.
-Lepiej ty nam powiedz- Odparło Ni
-Racja, racja- dodała druga bliźniaczka.
-A skąd mam ja to wiedzieć czy ja jestem du…- nie zdążyłam dokończyć.
STUK-PUK STUK-PAK STUK-STUK
Odwróciłam się, szybko wzięłam mała paczkę krakersów. Otworzyłam: drzwi na balkon i paczkę krakersów. Wleciała moja słodka sowa rzuciła mi liścik i czekała na krakersa. Podałam jej krakersa i wsadziłam do klatki.
-To, co to za…-zaczął ktoś.
-Ciiiii. –powiedziałam.

Hejka Susan
Mama kazała mi napisać ten list.
Ok. Dostaniesz paczkę(albo już dostałaś). W środku jest : suknia, buty i jakieś kremy
Nie bujam Cię.
P.S. W środku jest list od mamuśki
Pozdrawiam Jo

Otworzyłam paczkę w środku była moja wymarzona suknia, buty i kremy: do opalania po opalaniu i szybko opalający krem. Szybko wyciągnęłam suknie. Suknia z przodu biegła po skosie a z tyłu miała dość duże wycięcie. Do tego były buty i bluza w gwiazdki. Wszystko ładne, ale gwiazdki i kwiaty na (sukni) zmieniały kolor w środku był list:

Susan!
Spokojnie kwiatki i gwiazdki zabezpieczone zaklęciem.
Pozdrawiam mama.

-Ta paczka jest od rodziców-wyjaśniłam.
-Acha.- odpowiedziała M.
Gdy suknia została dokładnie ,,zobaczona” ruszyłyśmy na obiad.

C.D.N.


[fiolet] w następnej noci:
-będzie opisane, co będzie robiła Susan
-sam koncert
-i być może gwiazdy

pozdrawiam i przepraszam buziaki:*

Komentarze:


Parvati Patil (ZKP)
Piątek, 31 Października, 2008, 11:44

Ojejuniu, Karolino...Zdecydowanie mi się nie podobało. Opisy są, za przeproszeniem, fatalne:
„Otworzyłam: drzwi na balkon i paczkę krakersów.”- co to jest?! Po pierwsze, nie rozumiem, po co tu jest dwukropek- piszemy go tylko wtedy, kiedy mamy ogólną nazwę rzeczy, np. Zjadłam mnóstwo potraw: kurczaka z grilla, chleb z serem oraz schabowego.
Po drugie, dlaczego tak piszesz? Nie można napisać: „Niecierpliwie otworzyłam drzwi na balkon, po czym jednym, szybkim ruchem rozerwałam opakowanie od krakersów?”.
To naprawdę jest takie trudne? Nie obraź się, ale akcja po prostu zwaliła mnie z nóg- przecież tak naprawdę w notce nic się nie dzieje! Ok, piszesz o masażu, o krakersach, o liczeniu, by się uspokoić- ale nie ma tu żadnej podstawy, nie ma czegoś, o czym piszesz. Ta notka jest, za przeproszeniem, tak naprawdę niepotrzebna, bo nic tu się nie dzieje! Wprowadź, proszę, jakąś akcję, wątek miłosny, niebezpieczny czy nawet zabawny. Cokolwiek, byle by się coś działo! Po trzecie: uczucia. Są, co prawda, ale jak nieładnie opisane: to nie wygląda na pamiętnik, tylko na suche sprawozdanie ucznia, któremu się nie chce pisać. Bez urazy, ale trochę się wkurzyłam: piszesz notki rzadko, a jak są, to się w ogóle nie starasz! Gdzie są ładne opisy, gdzie akcja, gdzie ślicznie opisane uczucia? Nie ma ich, i dlatego mi się nie podoba. Już poprzednia notka była lepsza.

 


Parvati Patil (ZKP)
Piątek, 31 Października, 2008, 11:44

Ojejuniu, Karolino...Zdecydowanie mi się nie podobało. Opisy są, za przeproszeniem, fatalne:
„Otworzyłam: drzwi na balkon i paczkę krakersów.”- co to jest?! Po pierwsze, nie rozumiem, po co tu jest dwukropek- piszemy go tylko wtedy, kiedy mamy ogólną nazwę rzeczy, np. Zjadłam mnóstwo potraw: kurczaka z grilla, chleb z serem oraz schabowego.
Po drugie, dlaczego tak piszesz? Nie można napisać: „Niecierpliwie otworzyłam drzwi na balkon, po czym jednym, szybkim ruchem rozerwałam opakowanie od krakersów?”.
To naprawdę jest takie trudne? Nie obraź się, ale akcja po prostu zwaliła mnie z nóg- przecież tak naprawdę w notce nic się nie dzieje! Ok, piszesz o masażu, o krakersach, o liczeniu, by się uspokoić- ale nie ma tu żadnej podstawy, nie ma czegoś, o czym piszesz. Ta notka jest, za przeproszeniem, tak naprawdę niepotrzebna, bo nic tu się nie dzieje! Wprowadź, proszę, jakąś akcję, wątek miłosny, niebezpieczny czy nawet zabawny. Cokolwiek, byle by się coś działo! Po trzecie: uczucia. Są, co prawda, ale jak nieładnie opisane: to nie wygląda na pamiętnik, tylko na suche sprawozdanie ucznia, któremu się nie chce pisać. Bez urazy, ale trochę się wkurzyłam: piszesz notki rzadko, a jak są, to się w ogóle nie starasz! Gdzie są ładne opisy, gdzie akcja, gdzie ślicznie opisane uczucia? Nie ma ich, i dlatego mi się nie podoba. Już poprzednia notka była lepsza.

 


Parvati Patil (ZKP)
Piątek, 31 Października, 2008, 11:45

Najmocniej Cię przepraszam, że się uniosłam, ale mnie właściwie nie chodzi tutaj o to, że notka jest beznadziejna- bardziej o to, że nie obchodzą Cię komentarze innych dziewczyn, takich jak Kasia czy inne, które mądrze radziły Tobie, jak masz poprawić błędy. Nie poprawiłaś się, ba, nawet jest gorzej niż było. Potraktuj krytykę jak mobilizację, a nie coś, na co można sobie powiedzieć „ trudno, co mnie obchodzi, że jakiejś osobie się nie podobało”. Weź się, Karolino, przyłóż do następnej notki, bo jak tak dalej pójdzie, to naprawdę będzie kiepsko. Stawiam N.
Pozdrawiam i liczę, że nie obrazisz się za krytykę, a ją wykorzystasz do lepszej notki:)
Parvati
P.S. Przepraszam za komentarz, ale mam już tego trochę dość.

 


Damare
Piątek, 31 Października, 2008, 20:05

Mogłabym się rękami i nogami podpisać pod komentarzem Parvati.
Co to w ogóle ma być?!
Po pierwsze. Po przeczytaniu samego tytułu od razu odechciało mi się czytać, bo wiedziałam, czego mam się spodziewać. Ale ja chyba masochistką jestem, bo to przeczytałam. Nie wiem, może ja z interpunkcją jestem nieobeznana, ale zawsze wydawało mi się, że wykrzyknik może być tylko jeden albo trzy, a nie DWANAŚCIE.
Gdybym chciała wymienić wszystkie błędy, to musiałabym po prostu przekleić cały tekst. Tutaj nie ma chyba ani jednego zdania, gdzie nie byłoby błędu.
Przecinków w ogóle nie ma, albo jest ich za dużo. Zaczem nawet myślników przy wypowiedziach nie raczyłaś napisać. Kropki w ogóle sobie podarowałaś.
Stylistyka już dawno uciekła do Zakazanego Lasu. No bo po co pisać przejrzyście i jasno? Niech czytelnik sam się domyśli o co chodzi...
Akcja jest zabijająco bez sensu i szczerze mówiąc nudna.
Przepraszam, że tak ostro, ale inaczej nie mogłam. Kiedy widzę coś takiego to aż mnie...
Nie pisałabym tego wszystkiego, gdybym wiedziała, że się starasz. Ale tutaj widać, że było to pisane w pięć minut, na odczepnego.

 


K@si@@@
Sobota, 01 Listopada, 2008, 19:28

I ja też się muszę podpisać pod komentarzami dziewczyn, a bardzo nie chcę.
Karolino, mogłabyś posłuchać moich rad i dawać komuś tekst do sprawdzenia, a przede wszystkim sama go sprawdzać!!!
Czytając go może przyjdzie ci na myśl "O to nie pasuje", "Tak by było lepiej". Naprawdę warto. Zajęłoby ci to raptem dwie minuty twojego niewątpliwie cennego czasu.
No, ale przejdę do notki.

Jestem bardzo zawiedziona. Przecież było lepiej. Zaczęłaś się cofać... Nie dość, że nie było tu żadnej akcji ani przemyśleń... To co to jest? Ach tak wiem co to jest :
" Dzisiejszy dzień był bardzo fajny. Najpierw byłam w... Pół godziny później poszłam do... Zajęło mi to... Następną godzinę... itd. "
No normalnie suche sprawozdanie z beznadziejnymi opisami i kulejącymi uczuciami... Karolino naprawdę chcę, abyś się poprawiła, rozwinęła. Zależy mi na tym i dlatego daję ci te wszyskie rady i aby się poprawić musisz postępować wg nich.

Ach nie mam siły. Postaram się w ciągu kilku dni napisać jakiś komenarz i spróbować podać jakieś przykłady błędów...

POzdrawiam!

 


Karolina F
Poniedziałek, 10 Listopada, 2008, 16:54

nie ma sprwy Parvati Patil (ZKP) Damare K@si@@@
rozumię krytkyki

 


Madeleine
Czwartek, 20 Listopada, 2008, 19:32

masz gadu?
notka taka jak opisywały koleżanki. opisy są ale bez ładu i składu. poza tym mogłas już połączyć ta notkę z poprzednią bo dużo ona nie wniosła. i mam nadzieje, że poprzednia będzie lepsza...
do siebie zapraszam.
pozdrawiam.

 


Karolina F
Poniedziałek, 01 Grudnia, 2008, 14:28

8824318
numer gg

 


Stacey
Piątek, 14 Marca, 2014, 15:12

I differ with most pelpoe here; I found this blog post I couldn’t stop until I finished, even though it wasn’t just what I had been searching for, was still a nice read though. I will instantly get your blog feed to stay in touch of any updates.

 


Tasha
Piątek, 14 Marca, 2014, 21:15

Set your standards low. Honestly!If you know you aren\'t that good <a href=\"http://ktthyhvukuh.com\">loonikg</a>, don\'t go for the prettiest girl in school go for a more plain jane type of girl who might be ordinary but has cute qualities about you.I think there is someone that likes you out there b/c you are too busy trying to get the hot girls to notice them.

 


Alisson
Sobota, 15 Marca, 2014, 19:02

pisze:nigdy :)Tylko niekiedy w życiu dzjiee się tak, że przez jakieś sytuacje, tracimy coś z nas samych A jak wiadomo, najtrudniej jest coś odzyskać Nawet nie wiesz, jak przepełnia mnie nadzieja i radość, że to co wydawało się już nie do odzyskania, znf3w zaczynam wiedzieć w oczach, kiedy stoję przed lustrem :)Miłego dnia! http://vzeffq.com fleahetbrq aywwbpvwgt

 


Melly
Niedziela, 16 Marca, 2014, 14:29

viagra prices chep viagra CHEAP AUTO INSURANCE IN NJ mail order viagra cheap car insurance in nj

 


Macco
Niedziela, 16 Marca, 2014, 23:54

news viagra where tobuy without prescription mobile cheap viagra generic best price permanent life insurance quotes term life insurance quotes no physical

 


Elouise
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 03:58

where to buy viagra buy viagra cheap insurance ladies car link cheap daily cialis news

 


Lucky
Wtorek, 18 Marca, 2014, 03:04

whole life insurance quotes nj car insurance quotes low cost generic viagra news free car insurance rating insurance auto

 


Satch
Czwartek, 20 Marca, 2014, 01:10

auto insurance quotes viagra cheap mexican insurance car cialis buy on line car insuaarance

 


Robbie
Czwartek, 20 Marca, 2014, 07:30

click here to get started Cheap Car Insurance Quote online auto insurance what is the best and cheap auto insurance cheap viagra without prescription cheap generic levitra "life insurance""disturbing question"

 


Lorene
Czwartek, 20 Marca, 2014, 12:43

auto insurance herbal remedy impotence insurance quotes on line auto driver car insurance women Cipro online pharmacy

 


Arnie
Piątek, 21 Marca, 2014, 03:13

atuoo insurance quotes car insurance quotes cipro cheap car insurance company insurance car quotes

 


Daysia
Sobota, 22 Marca, 2014, 10:46

free quotes car insurance pfizer viagra Cipro prostatitis texas home owners insurance

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki