Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Tośka Czarodziejka
Do 20 lipca 2008 roku pamiętnikiem opiekowała się Jennifer Black
Do stycznia 2008 pamiętnik prowadziłą Shinny Special

[ Powrót ]

Sobota, 21 Lutego, 2009, 22:58

11. SuperPotter i potwory z Howartu rodem

Na wszelki wypadek postanowiłem jednak opóźnić swoją wizytę w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Jak ja to powiedziałem, jakby mnie tam ktoś oczekiwał… Na pewno… Zwłaszcza Glizdogon, nie może się doczekać, kiedy zobaczy swojego dawnego drucha, który składa mu niezapowiedzianą wizytę, tylko po to by uściskać go bardzo mocno, najbardziej przyjacielskim gestem na jaki mnie stać... zacisnę swoją rękę na jego tłustej szyi, a potem ścisnę ją drugą, by upewnić się, że mój uścisk jest na tyle mocny, ze miażdży mu tchawicę… Nie wziąłem jednak pod uwagę, tego, że ta oślizgła kreatura, będzie kryła się przede mną… na pewno już wie, że opuściłem swoje ostatnie miejsce pobytu… cóż Dementorzy nie byli zbyt towarzyscy…
Siedziałem w ciemnej celi, słychac było szum wody, jaki wygrywałey zimne ae jeziora, uderzające o stare mury więzienia Azkabanu… Każdego dnia ten właśnie szum przypominał mi o wolności, która utraciłem… A wraz z tym przychodziło mi do głowy pytanie: „Co utraciłeś wraz z tą wolnością?” Odpowiedź była bardzo prosta: Wszystko…
W dniu kiedy po raz pierwszy przekroczyłem próg twierdzy Azkaban poczułem, jak cała moja przyszłość opuszczała mnie bezpowrotnie… Moje życie zatrzymało się w tym momencie, choć na moim ciele było widać znaki czasu, może nawet większego niż upłynął w rzeczywistości… Nie tak to miało wszystko wyglądać…
Coś jednak trzymało mnie zawsze przy zdrowych zmysłach… Ja wiedziałem, że to za co mnie tutaj wsadzili, nie było moją zbrodnią… Chociaż zawsze czułem się winny… Żałowałem, że miałem ten durny pomysł… Wtedy mi się wydawał genialny…. Ale skąd ja mogłem wiedzieć? Gdybym tylko wiedział…

Czterech nastolatków siedziało nad jeziorem na błonach Hogwartu… Ciepły letni wiatr plątał się w moich półdługich włosach, ten sam powiew wiatru czochrał i tak już rozwichrzone włosy Jamesa, który to siedział i patrzył rozanielonym wzrokiem w kierunku pomostu… A czemu tam tak patrzyl? Nie zdziwi nikogo chyba odpowiedź, ze tam właśnie siedziała Lilly Evans, która z książką na kolanach moczyła nogi w ciepłej wodzie…
-Co tak się gapisz na tę rudą szlamę?- uderzyłem kumpla w plecy, śmiejąc się.
-A co ja innego mogę?-odpowiedział. Nie wrzasnął na mnie, że tak o niej powiedziałem. Doskonale wiedział, że nie traktuje ludzi po pochodzeniu, a to był tylko żart.- Sam wiesz, że mnie nie chce…
-przesadzasz.-Starałem się go pocieszyć, tak jak zawsze, bezskutecznie, bo Lilly nie chciała mieć nic wspólnego z tym „bęcwałem” i wolałaby „jeść wiadro ślimaków niż pójść z Potterem na randkę” o tak, takie przyjazne teksty rzucała na jego widok. Fakt, że James źle zabierał się do tego podrywu… On nigdy nie umiał podrywać nie to co ja…- weź się postaraj!
-Starałem! Nie raz i nie dwa…Aż w końcu doszedłem do pewnego wniosku.
-Do jakiego wniosku mogłeś dojść ty bałwanie?- Lunatyk, który właśnie wyszedł z wody usiadł obok nas.
-Tyle mojego co sobie popatrzę…
Obydwaj wybuchnęliśmy śmiechem… To było nieprawdopodobne… James Potter się poddawał. Nie omieszkaliśmy wjechać mu na ambicje. Zaczęliśmy się podśpiewywać z niego i solić złośliwe teksty, o tak ja i Remus, potrafiliśmy manipulować ambicjami Jamesa, kiedy trzeba było go zmotywować do działania.
-Jesteś zbyt mało męski.- powiedział wreszcie Lupin.
-Co?- James był zdziwiony, bo przecież, był drugim, bo zaraz po mnie, chodzącym obliczem seksu.
-Oczywiście. Nie wiesz, że Evans jest raczej wymagająca?
-Co rozumiesz przez wymagająca?
-Oj Rogaś, ona nie poleci na takiego prężącego się matoła, który to myśli „Jaki to ja jestem cudowny, żadna mi się nie opsze”…
-Ej! Ja tak wcale nie myślę!
-No właśnie, że nie! Ty myślisz: „Żadna mi się nie opsze, Evans jest wyjątkiem, który potwierdza tę regułę…”
-A chciał byś obalić ten wyjątek, co nie?
-Głupie pytanie…
-Musisz wyjść na superbohatera…
-Co? – ulubione dziś zadanie Pottera, wciąż je powtarza.
-Wiesz, ona pochodzi z mugolskiej rodziny…
-I co z tego?- zmienił repertuar…
-To na pewno zna te wszystkie supermany, Spidermany czy batmany…
-Wiesz Batmana to szukaj w Slytherinie. Snape się nazywa… - ten żart to się Petigrewowi udał. Śmialiśmy się dobre 10 minut.
James jednak musiał dociec skąd Remus zna się na tych wszystkich mugolskich komiksach.
-Skąd ty o tym wiesz? Ze tacy istnieja?
-Sam mi kupiłeś młocie je na urodziny dwa lata temu…
- a no prawda…
Teraz trzeba było tylko opracować plan. Fakt, że był okrutny…
Zoorganizowaliśmy się dość szybko. Fakt, że byliśmy wybitnie zdolni z transmutacji, nam to ułatwił…
-Jak ja wyglądam?- spojrzałem na swój kostium… Ja nie wiem co ja na sobie miałem? Miałem być jakąś okropną kreaturą, rybą czy co?
-super, do twojej roli idealnie…
-Wiesz, że robię to tylko dla ciebie.- poklepłem Jamesa po ramieniu.- nie spiepsz tego!
Rogaty nic nie odpowiedział. Wiedziałem jednak co pomyślał: „postaram się”.
Wskoczyłem do wody. Peter i Remus przebrani za jakieś stwory mieli ją przestraszyć. Evans nie wiedziała co się dzieje te dwa debile wbiegły na pomost i zaczęły ją straszyć, odwracając w ten sposób jej uwagę kiedy to ja pociągnąłem ją zgrabnym ruchem do wody. Teraz to do akcji wkroczył SuperPotter… Wiatr wiał mu prosto w twarz, ale ten… dzielnie biegł na ratunek ukochanej… wyciągnął ją z wody okładając pięściami zbirów w przebraniach potworów… Znaczy się nas…
Bańka mydlana jednak prysła kiedy Lilly stała już bezpiecznie na pomoście, cała mokra i jeszcze bardziej wściekła kiedy okazało się, że padła ofiarą…
-Ofiarą twoich durnych gierek, Potter? Co ja ci u licha zrobiłam, co? Myślisz, że fajny jesteś? Że wszyscy jesteście?- nie wiem ja ona to zrobiła, bo jak tylko się na nas wydarła wepchnęła każdego z nas do wody… Temperamentna dziewczyna… A Jamesa jeszcze z furią obłożyła książką. Potem jednak jakby złagodniała… Położyła dłonie na jego piersiach… Mieliśmy już wrażenie, że zaraz go pocałuje… bo zbliżyła się do niego, tak że czuł zapach jej ciała i … szepnęła mu do ucha:
-Ciekawe kto ciebie uratuje superbohaterze…
A potem popchnęła go z czystą premedytacją do wody…
Potter się tego nie spodziewał, bo mało nam się nie utopił, Luniek zdążył go pociągnąć do góry, bo ten już krztusił się wodą… to mu jedak nie przeszkadzało by odkrztuszając wodę krzyknąć za rudą;
-I tak było warto, Evans!

Komentarze:


Cheyanne
Niedziela, 25 Maja, 2014, 04:34

how to order viagra auto car insurance quotes viagra on special share

 


Isabella
Niedziela, 25 Maja, 2014, 12:34

mobile generic Levitra life insurance premium buy non prescription cialis online

 


Tassilyn
Poniedziałek, 26 Maja, 2014, 00:30

website buying predisone online what is the cost of liability insurance for a 1995 toyota camry in nevada life insurance quotes texas

 


Tailynn
Poniedziałek, 26 Maja, 2014, 07:21

buying cialis online cheap generic viagra without prescription cialis cheapest price viagra salesman prednisone online without a prescription

 


Chuck
Poniedziałek, 26 Maja, 2014, 19:43

mail order non prescipton viagra i never want to do my homework custom essays services business letter writing service cialis buying on the internet

 


Karik
Wtorek, 27 Maja, 2014, 00:09

best viagra prices consumer reports resume writing services viagra online writing step by step cialis for sale online

 


Doc
Wtorek, 27 Maja, 2014, 06:33

editing services cover letter maker online physics homework help no presciption cialis proofreading services

 


Chyna
Wtorek, 27 Maja, 2014, 22:22

resume writing experts macomb community college online english essay ideas doing assignment online blog content writing services

 


Makailee
Środa, 28 Maja, 2014, 04:00

best essays review custom essays essay writing service here essay examples

 


Judy
Środa, 28 Maja, 2014, 06:21

mobile canada accutane from essay writing help cheap on line viagra

 


Conyers
Środa, 28 Maja, 2014, 06:45

write my essay mobile here cialis levitra

 


Retta
Środa, 28 Maja, 2014, 18:54

cialis online buy college essays purchase cialis online college essay viagra online

 


Cheyanna
Środa, 28 Maja, 2014, 22:34

academic writing buy an essay online bad college essay dissertation advice

 


Tike
Czwartek, 29 Maja, 2014, 09:02

click here to get started research papers under 10 dollars On line viagra someone do my essay

 


Carlee
Czwartek, 29 Maja, 2014, 16:53

health insurance in college essay what are the cheapest states for car insurance essay help

 


Eldora
Czwartek, 29 Maja, 2014, 19:28

academic writing business report writing helper group insurance health arizona home insurance quotes buy essays online

 


Mira
Czwartek, 29 Maja, 2014, 22:16

writing essays instant online cheapest car insurance quote insurance auto quotes buy car insurance online

 


Taimi
Piątek, 30 Maja, 2014, 13:14

cheap insurance health write my essay cheap car insurance writing a research paper

 


Tiger
Piątek, 30 Maja, 2014, 14:26

help with report writing best rates and service for business insurance 2012 cheap essay writer online auto insurance

 


Kayleigh
Piątek, 30 Maja, 2014, 20:31

custom essays cheap home insurance c programming homework help the best car insurance for new york free auto insurance

« 1 3 4 5 6 7 8 9 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki