Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Ann385

[ Powrót ]

Wtorek, 06 Maja, 2008, 22:42

Strach...

Trudno mi pisać, bo moje ręce drżą… Chyba nigdy nie byłam w takim stanie, staram się trzymać i udawać twardą, ale najchętniej rozpłakałabym się jak Nan… Kiedy wbiegła do przedziału cała roztrzęsioną z tym przerażającym opisem wydarzeń, myślałam, że przesadza… Że wyolbrzymia fakty… A może miałam tylko taką nadzieje? Kiedy tylko zobaczyłam Eliasa… Myślałam, że zemdleje… Był BARDZO, BARDZO dużo krwi… Może to wydaje się śmieszne, bo Eliasa znam tylko od kilkunastu godzin, ale chciało mi się płakać… Ze względu na Nan i Emme, które wyły jak szalone postanowiłam zachować zimną krew… Taa krew… Słychać było tylko ciszę, przerywaną raz po raz przez szloch dziewczyn… Chciałam aby to wszystko wydało się tak naprawdę złym snem… Chciałam obudzić się w moim łóżku, martwiąc się, czy odrobiłam wszystkie lekcje, czy przypadkiem się nie spóźnię… Jednak takie poranki to przeszłość… No cóż w pewnym sensie wyleciałam z domowego gniazdka, może z własnej woli… a może dlatego, że nie było już tam dla mnie miejsca? Może, dlatego, że najmłodsze pisklę urosło i starszemu zaczęło brakować miejsca?
Jak przez mgłę widziałam, że Jim ogląda ranę na głowie Eliasa… Po minucie, może dwóch poczułam, że ktoś chwycił moją rękę i ciągnie mnie za sobą. Dopiero po chwili zorientowałam się, że idę z Jim’em przez korytarz… Teraz było mi wszystko jedno… Pewnie chce wykorzystać sytuację, w której no nie okłamujmy się-jestem otumaniona i zacząć mnie przepraszać.
-Obejrzałem ranę… Wiesz, gdyby była naturalna wszystko można byłoby załatwić zwykłym zaklęciem uzdrawiającym, którego nauczyłem się w ubiegłym roku, w Hogwarcie…
Po chwili dopiero dotarł do mnie sens jego słów…
-To jak? Nie jest NATURALNA? Czyli jaka?
-Czarnoksięskie zaklęcie…
-Nadal myślę, że jeden czarodziej w tym pociągu to i tak za dużo, ale dwóch?
-Przestaniesz się droczyć? To jest bardzo poważna sytuacja! Życie Eliasa jest w niebezpieczeństwie, nigdzie nie można znaleźć konduktora! Sądzisz, że to normalne? ŻADNEGO ucznia nie obudził ten huk! Coś jest BARDZO NIE TAK!- Wydarł się na mnie. Jim Brown po raz pierwszy się na mnie WYDARŁ! Nie wliczając tego razu, kiedy kazał mi lecieć na miotle i się ratować.
-To niby, co ja mam zrobić? Nie jestem czarownicą, jestem zbyt głupia, aby zadawać się z własną siostrą! Przecież w końcu TO TY JESTEŚ CZARODZIEJEM I TO TY POSIADASZ TEN WYPOLEROWANY KAWAŁEK DREWNA, POTOCZNIE ZWANY RÓŻDŻKĄ!
-Nie rozumiesz? Czary tu nie pomogą!
-Oh, ja to bardzo dobrze rozumiem! Więc, może jakieś pomysły?
-Wprawdzie… Mógłbym wysłać sowę do Dumbledor’a, nauczyciela transmutacji… Bardzo mądry człowiek, ale to trochę potrwa…
-MASZ TU SOWĘ!?- Byłam bardzo zaskoczona, co ten chłopak znowu knuje?- Mam lepszy pomysł: ja wyślę tą sowę, a ty postarasz się zatamować krwawienie czy coś…
-Jesteś pewna, że dasz sobie rade?
-A, co to za filozofia napisać list i dać zwierzakowi? Nie martw się, Lilly- I tu zamilkłam na chwilę- opisywała mi jak się wysyła sowę, bo chciała mi pisać listy z Hogwartu… To było jeszcze zanim się pokłóciłyśmy…
-Pokłóciłyście się?- Odparł zaskoczony.
-Tak, ale za dużo by o tym opowiadać. Teraz nie ma czasu na wspomnienia…
Już miałam się odwrócić, kiedy On złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i powiedział:
-Uważaj na siebie, kocham cię.
I już miałam ochotę zmięknąć i dać się przytulić… Kiedy nagle wszystko powróciło jak bumerang… Porzucenie, strach, kłótnia z Lilly… W dużym stopniu to jego wina…
-A ja ciebie już nie.- Odepchnęłam go i zostawiłam osłupionego. Szłam szybkim, zdecydowanym krokiem. Zorientowałam się, że nawet nie zapytałam gdzie schował tę swoją sowę, ale nie miałam najmniejszego zamiaru wracać. No cóż, będę musiała poradzić sobie sama… Weszłam do przedziału chłopaków, rozejrzałam się i zauważyłam coś owalnego, przykrytego kawałkiem materiału. Wspięłam się na palce i ściągnęłam ów przedmiot z górnej półki. Nawet nie odkrywając płachty, wiedziałam, że się nie pomyliłam, bo sowa zahuczała i zatrzepotała (chyba) skrzydłami. Postawiłam ją na stoliku i zaczęłam szukać kufra Jim’a, bo przecież potrzebny był mi jakiś papier i pióro! Kiedy już znalazłam bagaż Jim’a i zaczęłam go przeglądać zorientowałam się, że… TAM NIE MA ZWYKŁEGO PAPIERU TYLKO JEST PERGAMIN, A ZAMIAST ZWYKŁEGO PIÓRA JEST GĘSIE! I do tego: Jim miał spakowane szaty czarodziejskie… Zadam te pytanie po raz kolejny:, co ten człowiek knuje? Jednak nie czas ani miejsce, aby się nad tym zastanawiać… Musiałam korzystać z tego co miałam… Długo zastanawiałam się co właściwie napisać… W końcu powstał następujący tekst:

Profesorze Dumbledore!
List kazał napisać mi Jim Brown. Pociąg do szkoły w Rochdel
zatrzymała nagła awaria. Nasz kolega został trafiony zaklęciem najprawdopodobniej z
Zakresu Czarnej Magii.
Prosimy o pomoc.

Petunia Evans

-------------------------------

Za błędy bardzo przepraszam:)

Komentarze:


Lara
Wtorek, 06 Maja, 2008, 22:53

Super notka! Naprawde ty jak zaczynasz pisac, to tak wciagasz czlowieka w te notki, ze moznaby caly tydzien czytac bez odrywania sie. Tylko pogratulowac. Naprawde, nie ma sie do czego przyczepic.
Pozdrowionka
Lara

 


Dz. B.
Środa, 07 Maja, 2008, 16:18

Jest się do czego przyczepić. Półki napisałaś przez "u".
Ale poza tą półką było naprawdę świetnie. Ale troche za krótko. ;]

 


Ann-Britt
Środa, 07 Maja, 2008, 21:42

Twoje notki są dość krótkie, ale świetnie napisane. Naprawdę zgadzam się z Larą, potrafisz wciągnąć! już nie mogę doczekać się następnej!
Pozdrawiam!;*

 


Hania
Czwartek, 08 Maja, 2008, 18:46

Tak ja tez czekam z niecierpliwieniem na twoje małe cudenika [czytaj notki] Fajnie piszesz i naprawde w każdej notce coś się dzieje. tojest duży +.
Pozdrowonka

 


Adri
Czwartek, 08 Maja, 2008, 20:37

Super! Jestem pod wrażeniem.

 


Marta G/Lochy
Piątek, 09 Maja, 2008, 12:33

Bardzo mi się podobało, prawie powróciłam do nawyku gryzienia paznokci przez Te Twoje notki!! Super napisane, mnóstwo uczuć, tylko ja już bym chciała, żeby Petunia się z Jimem spiknęła, kolokwialnie mówiąc... nie spodziewałam się, że to będzie rana magiczna, zaskoczyłaś mnie poteżnie:-) Pozdrawiam!

 


Lara
Piątek, 09 Maja, 2008, 18:20

A ja zapraszam do pam. Roxanne Weasley, który będę prowadziła.
Pozdrowionka
Lara

 


Ann-Britt
Piątek, 16 Maja, 2008, 12:21

Kiedy następna notka?

 


Adri
Wtorek, 20 Maja, 2008, 22:50

Pierwsza literówka, która rzuciła mi się w oczy, jest w zdaniu:
,,A może miałam tylko taką nadzieje?”
Powinno być:
,,A może miałam tylko taką nadzieję?”
Zapomniałaś o ,,ę”. Twoje błędy, to tylko takie małe nieporozumienia, ale niestety rzucają się w oczy. Na przykład: ,,Był bardzo, bardzo dużo krwi”
Chyba: ,,BYŁO bardzo, bardzo dużo krwi.”
Podoba mi się fabuła i to, że w końcu zaczęło się coś dziać. Przecinki są na swoich miejscach ogólnie jest ok, ale muszę przyznać, że jeśli brać pod uwagę ortografię, to się nie poprawiłaś; wręcz przeciwnie. Ale zakończenie jest intrygujące i nie mogę się doczekać następnej notki .

 


Magdalena Małachowska
Środa, 21 Maja, 2008, 16:20

Adri, moim zdaniem się czepiasz, czy każdą literówkę trzeba wypisywać? Każdy ma prawo zrobić mały błąd, a Ty napisałaś: "jeśli brać pod uwagę ortografię, to się nie poprawiłaś; wręcz przeciwnie". Poprostu czułam się w obowiązku wziąć w obronę Ann385, która naprawdę świetnie pisze.

 


Parvati Patil
Czwartek, 29 Maja, 2008, 19:39

Mnie się notka straszliwie podobała...Piszesz tak ciekawie, że poczułem bardzo dużą chęć, żebym tę notkę mogła czytać przez jakieś trzy tygodnie...No i znowu rozczarowanie przy końcu notki...Czymu Twoje notki nie mogąs ię ciągnąć na 30 metrów?! :P
pozdrawiam Cię serdecznie
Parvati
P.S. Zapraszam do Wiktora Kruma

 


ann385
Czwartek, 29 Maja, 2008, 21:31

Hmmm... Z tą ortografią to chyba przesadzacie... Każdy wyraz jest sprawdzany w komputerowym słowniku Office xD Ale literówki są:) Niedługo następne nota xD

 


Adri
Niedziela, 01 Czerwca, 2008, 22:10

Ello, robię konkurs na moim blogu www. zjawiska-paranormalne-prawdziwe-historie .blog.onet.pl. Popatrzcie, są duże nagrody.
Dziex

 


Ann-Britt
Piątek, 06 Czerwca, 2008, 12:50

Widać jak niedługo... :(

 


Ana
Piątek, 14 Marca, 2014, 15:29

Hi Pops,another fantastic card. Lovely image.What a werdonful idea too. I know I keep saying this but you have such a lovely talent. Just wish I was half as good as you.Thank you for your visit to my blog. I know your a very bust lady so it is very much appreciated.Have a werdonful crafty evening everyone.Lots of crafty love. Jenny L.

 


Andre
Piątek, 14 Marca, 2014, 21:05

Hi Pops,another fantastic card. Lovely image.What a <a href="http://ktabqfg.com">wodeurfnl</a> idea too. I know I keep saying this but you have such a lovely talent. Just wish I was half as good as you.Thank you for your visit to my blog. I know your a very bust lady so it is very much appreciated.Have a <a href="http://ktabqfg.com">wodeurfnl</a> crafty evening everyone.Lots of crafty love. Jenny L.

 


Maulen
Sobota, 15 Marca, 2014, 18:54

Fabulous Pops I have this image and the african aeiamcrn version as I have two daughter in laws these would be perfect for ( I have two stepsons ) and one day we may hear the news they are pregnant, so I am always ready with a card for them.You have made a beautiful card with this one Hugs Elaine http://wbjawggj.com rfdwwuzfsq ojxpyeujxw

 


Retta
Niedziela, 16 Marca, 2014, 09:21

i want the lowest cheapest car insurance possible cialis share car insurance quotes free get auto insurance online

 


Lyzbeth
Niedziela, 16 Marca, 2014, 23:31

buy brand viagra online viagrafor sale the best but cheapest car insurance car insurance comparison Auto Insurance qoutes where to buy viagra

 


Crissy
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 20:03

car insurance quotes illinois cialis life insurance credit viagra online without prescription get insurance online now viagraa vigara in usa

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki