Pamiętnikiem od 01 sierpnia 2007 opiekuje się Agusia
Wcześniejsze nootki wyczarował Dumb Ravenclav 88

[ Powrót ]

Niedziela, 30 Sierpnia, 1998, 21:55

Poranny szok (cz.2)

CD...
...Otworzy³em drzwi i wpad³em do mojego pokoju. O dziwo nie zasta³em tam bli¼niaków. Pokój wygl±da³ zupe³nie normalnie... Tak jak zwykle, idealnie czysty i schludny. Tylko mucha bzyka³a pod oknem leniwie (nie znoszê much!). Unieruchomi³em j± jednym zaklêciem. Schowa³em ró¿d¿kê do kieszeni i podszed³em do mojego biurka. Otworzy³em szafkê, wszystkie listy le¿a³y na pó³ce nienaruszone, a jednak nie wszystko by³o w porz±dku, by³o cicho, za cicho. Us³ysza³em za sob± skrzypniêcie, odwróci³em siê i zobaczy³em, ¿e drzwi do pokoju s± zamkniête. Zbli¿y³em siê do nich ostro¿nie, ale w pewnym momenciecie stan±³em jak wryty wpatruj±c siê w teleskopik. Nie by³ on wiêcej b³êkitny, w tej chwili ¶wieci³ jaskrawoczerwonym blaskiem. Nagle opêta³y mnie najgorsze my¶li. By³em przera¿ony. Jak szalone, przed moimi oczami mknê³y ró¿norodne obrazy: sta³em na ¶rodku Wielkiej Sali w Hogwarcie i w³asnie odbierano mi odznakê prefekta przy g³o¶nym aplauzie wszystkich domów, Dumbledore osobi¶cie dawa³ mi szlaban. Penelopa ca³owa³a w czubek nosa Rogera Davies’a, a w powietrzu powiewa³y sztandary z napisami w stylu „Percy Pierdek”; gdzieniegdzie „Percy Perfekt” Próbowa³em siê poruszyæ, nie uda³o siê. D³ugo trwa³o zanim poczu³em chwilowy przyp³yw si³, postanowi³em skorzystaæ z okazji i wyj±³em ró¿d¿kê. „Vertates Heinevra!” wrzasn±³êm tak g³o¶no, ¿e by³em pewien i¿ nasza rodzinna chatka legnie w gruzach, jednak mój g³os nikn±³ gdzie¶ w przestrzeni, znów by³o cicho lecz nie mo¿na by³o powiedzieæ, ¿e nic siê nie dzieje. Us³ysza³em szepty dobiegajace z daleka:

- ...S³ysza³es o Percy’m? – kto¶ mówi³ – dementorzy zabrali go do Azkabanu, bo nie dopilnowa³, ¿eby pierwszoroczni poszli do ³ó¿ek po 22...
- straszne – odpowiedzia³ mu inny g³os - a wiesz, ¿e...
Rozmowa rozp³yne³a siê, odbijaj±c echem od ¶cian.
- ...chyba przesadzili¶my – dobieg³ mnie g³os Freda.
- ...my¶la³em, ¿e... – tym razem Georga.
- ...to nastêpnym razem nie my¶l tylko wiedz – wrzeszcza³ Fred.
- ale prawie siê uda³o! – broni³ sie George.
- a id¼ w pyry! – odpar³ z³o¶liwie Fred.
- ale... – nie us³ysza³em reszty rozmowy poniewa¼ straci³em przytomno¶æ.

Obudzi³em siê wieczorem w moim w³asnym ³ó¿ku a obok mnie siedzieli mama, tata, Harry i Ron. Bli¼niacy opierali siê o ¶cianê ty³em do mnie, a magiczne paski raz po raz mocno uderza³y ich po zadkach (i dobrze im tak!)

- Twoi bracia rzucili na Ciebie s³absz± odmianê kl±twy Dementorów – mama odezwa³a siê pierwasza.
- Szczê¶liwie, u¿y³e¶ odpowiedniego przeciwzaklecia, skarbie – doda³a wzdychaj±c ciê¿ko.
- Dobrze, ¿e to zaklêcie nie jest szczególnie gro¼ne, wiêc jutro bêdziesz móg³ pój¶æ z nami na Pok±tn± – powiedzia³ ojciec.
- A teraz dobranoc, kochanie – rzek³a mama i razem z innymi wysz³a z pokoju gasz±c ¶wiat³o. Znów zosta³em w ciemno¶ciach sam na sam z w³asnymi my¶lami kurczowo ¶ciskaj±c w d³oniach odznake Prefekta...

------------------------------------------------------
Je¿eli macie jakies pomys³y co do dzia³ów Percy'ego wy¶lijcie maila na piotrsit@yahoo.co.uk Pozdrawiam wszystkich

Piotr-Dumb88

Komentarze:

Fajna notka

Ca³kiem-ca³kiem. Nie podoba mi siê ten fragment "Listy le¿a³y spokojnie na pó³ce" (co im Percy poda³, by uwolniæ je od stresu, Eliksir S³odkiego Snu?), ale ogólnie notka na P-.

Co do s³ownika ortograficznego to lepiej podaj b³êdy to je poprawiê, a co do tego, ¿e Ci siê niepodoba... no có¿... ka¿dy ma inny gust...

Wiêc dowiedz siê, ¿e, nie jestem ni± tylko nim?

Ale to nie zmienia faktów... WIÊC PODAJ MI TE CHOLERNE B£ÊDY!!!!!!

fajnie mo¿e P+
herbina tam nie pisze ¿e te listy le¿a³y spokojnie na pó³ce tylko listy le¿a³y nie naruszone na pó³ce chyba ¿e dumb88 zmieni³ swoj± notkê

Hmmm... Zmieni³em przyznajê, ale tylko to (Chocia¿ co jest z³ego w tym, ¿e le¿a³y spokojnie?! Przecie¿ Percy my¶la³, ¿e mu je podwêdzili nawet Rowling czêst pisa³a, ze co¶ spokojnie le¿a³o (Chodzi o przedmioty)

I gratuluje Ci Arturze za wygran± pam. Dudaska! Cho¿ bêdzie go trudno pisac bo niejes on przecie¿... no... MAGICZNY!!

Percy to bardzo psychologiczna postaæ, wiêc musisz siê nie¼le napociæ, ¿eby go ³adnie zaprezentowaæ. Idzie Ci jak na razie ca³kiem ca³kiem . Twój Percy to ch³opiec idealny - pedant i tak ma byæ Zapraszam do mnie!

NIE NARUSZONE PISZE SIÊ RAZEM !! PRZYS£ÓWKI Z "NIE" PISZEMY RAZEM !!! B³êdów masz tylko kilka ... Ale notka niezbyt mi siê podoba . Taka bezosobowa , niewyra¼na , chaotyczna ...

Notka mo¿e byæ, nie jest z³a ale idealna te¿ nie. Ale siê nie przejmuj, jest dobrze.

Mam, pytanie. kiedy zamierzasz w koñcu przyst±piæ do nauki w niemagicznej szkole (jeste¶my w tym samym domu)????

*w magicznej
siê myl³am he he

Niemam niestety czasy...

zapraszam na pamiêtnik dudleya

Ogólnie notka dobra ocena P

PS. Serdecznie zapraszam na pamietnik Pmony Sprout NOWA NOTKA!!!!

Kiedy nowa notka?????

Nowa notka jest ju¿ gotowa, ale przed wstawieniem jej muszê jeszcze j± sprawdziæ i poprawiæ a to zajmie oko³o 3-4 dni.

Fajne, ale... Ale... Melisha ma racje - troszkê zbyt chaotyczne. Prócz tego - nie mogê narzekaæ. P!

a mi sie podoba tylko to zaklecie podobne do dzia³ania klatwy dementorów??.. nie... tak nie za bardzoe ten pomys³ mi sie podoba:p ale reszta jest okey

No Dumbie! By³am ciekawa jak wykreujesz tê postaæ i stwierdzam-bardzo mi siê podoba!!! Stawiam P+(nie W-przez ten chaos).
Wpadnij do mojego pamiêtnika. Jest nowa notka!

1 2 3 4 »

| Script by Alex