Pamiętnikiem opiekuje się Juliette Chang=Julicious

[ Powrót ]

Środa, 17 Stycznia;, 2007, 18:11

1 wrze¶nia(¯mijoptak,Luna i Ron)

Niebieski, puszysty i miêciutki-to s³owa „klucz” opisuj±ce mój nowy pamiêtnik. Kupi³am go 26 sierpnia, gdy pod±¿a³am z rodzicami, i z Parvati na Pok±tn±. Spojrza³am na kolorow±, mugolsk± witrynê sklepu papierniczego, dostrzeg³am go i stwierdzi³am, ¿e muszê go mieæ !

Dzi¶ pierwszy dzieñ szko³y. Bardzo cieszy³am siê, ¿e wreszcie wrócê do Hogwartu. Magia to mój ¿ywio³! Poza tym, co tu ukrywaæ, nareszcie „pozbêdê siê” Parvati. Ju¿ nie mog³am wys³uchiwaæ jej ci±g³ej gadaniny o Ronie Weasleyu… Jest coraz przystojniejszy(fakt ), ale on jej nie chce-i tu ca³y problem… bo kiedy jej to mówiê wybucha p³aczem i zamyka siê w swoim pokoju(mo¿e by³am trochê nietaktowna w tych rozmowach, ale co ja zrobiê-mówiê prosto z mostu, no i nie ok³amujê jej tj. robi³a to prawie przez ca³e wakacje Lavender Brown). Muszê j±(Lavender)dorwaæ podczas jutrzejszego ¶niadania i powa¿nie porozmawiaæ. Skoro ja nie mogê, to niech ona delikatnie porozmawia z Parvati i niech przyswaja j± z my¶l±, ¿e Ron… Hmmm… Có¿-nie jest zainteresowany. To przykre, ale tak bywa.
Powracaj±c do mnie i uczty w Wielkiej Sali-czego¶ takiego jeszcze nigdy nie prze¿y³am! Pierwszy wrze¶nia tego roku bêdzie niezapomniany! Wys³ucha³am dzi¶ tylu komplementów, ¿e a¿ mi³o . Trochê schud³am przez te wakacje(straszna katorga z tym nie jedzeniem s³odyczy, ale op³aci³o siê) i dosta³am od kole¿anki-Agnieszki (moja mugolska znajoma) ¶wietne perfumy-ach, ten zapach niós³ siê przez ca³± Wielk± Salê. Ja i moja klasa obrobili¶my trochê Zachariasza Smitha, który puszy³ siê jak paw (okropny pustak! ¯eby choæ by³ przystojny, czy m±dry-a tu nic)-oczywi¶cie BEZ POWODU! Wszed³ do Sali, z nosem wycelowanym w sufit, usiad³ przy stole Puchonów i jedyne co us³yszeli¶my to by³o:
-…mecz by³ bombowy… Pojawi³ siê ¿mijoptak… Za³atwi³em paskudnika…
Puchoni ma³o nie krzyczeli z podziwu, a Zachariasz-„rós³, rós³ i rós³” w oczach! Od tego puszenia prawie wybucha³. Lecz na jego nieszczê¶cie Michael Corner widzia³ tê sytuacjê i opowiedzia³ nam(ze szczegó³ami ) co dzia³o siê tamtego dnia w okolicy domu Smithów. Pokrótce, Zachariasz gra³ w quidditcha z kolegami na podwórzu, nagle ni st±d, ni zow±d pojawi³ siê ¿mijoptak(wiem, ¿e ciê¿ko w to uwierzyæ, poniewa¿ jest to zwierzê bardzo niebezpieczne, ale no prawda!). Stworzenie zaczê³o obrzydliwie i przera¼liwie skrzeczeæ, zwróci³o swe okropne ¶lepia wprost na Zachariasza (który w³a¶nie wyl±dowa³ na ziemi) iiii rzuci³o siê na niego! Podobno Zachariasz pobi³ swój rekord ¿yciowy w biegu na 150metrów(a¿ siê za nim kurzy³o) !
Nie mogli¶my odpu¶ciæ takiej okazji temu przebrzyd³emu Puchowi. Tak wiêc, niewiele my¶l±c Chris(kolejny kumpel z klasy) zacz±³ wydawaæ przeró¿ne odg³osy, aby jak najlepiej oddaæ d¼wiêki wydawane przez ¿mijoptaka. Siedz±cy, mo¿na powiedzieæ, prawie za mn± Zachariasz zesztywnia³, rozejrza³ siê(widaæ by³o ten strach w oczach ) i nie zauwa¿ywszy niczego podejrzanego odwróci³ siê z powrotem do kolegów. A wtedy ja podesz³am do niego od ty³u i krzyknê³am mu prosto w ucho:
-¯MIJOPTAK ATAKUJE!!!
Na te s³owa Smith zacz±³ siê drzeæ w niebog³osy, jak oparzony wyskoczy³ z krzes³a i wybieg³ z Wielkiej Sali. Po chwili wybuch³a salwa ¶miechu, wiêkszo¶æ Krukonów prawie siê pop³aka³a, Gryfoni tarzali siê pod sto³em, nawet kilku ¦lizgonów nagrodzi³o nas gromkimi oklaskami, oczywi¶cie Puchoni siedzieli w¶ciekli i milcz±cy a¿ do koñca uczty.
Profesor Flitwick ju¿ wstawa³ od prezydialnego sto³u, ¿eby nas upomnieæ, gdy nagle do Wielkiej Sali wesz³a nasza kochana pomyLuna Lovegood. Widz±c j± moja przyjació³ka Maggie zdo³a³a jedynie powiedzieæ:
-Luna, co ty masz na g³ow….
Nie skoñczy³a, bo Wielk± Salê rozdar³ krzyk olbrzymiego Or³a Przedniego!!! Tak, tak, to by³ „szalony kapelusz Luny”. Ju¿ kiedy¶ go ubra³a, na mecz Gryfonów ze ¦lizgonami, tylko ¿e wtedy z czubka kapelusza wy³a g³owa lwa. Nie mog³am wytrzymaæ ze ¶miechu(tj. i reszta Sali)! Nawet sam Dumbledore usilnie powstrzymywa³ siê od ¶miechu, uda³o mu siê jedynie u¶miechn±æ. Och ta Luna, a¿ siê op³aka³am;)! Oczywi¶cie ona nie mia³a pojêcia z czego wszyscy siê ¶miej± .
W ¶wietnych nastrojach wrócili¶my do pokoju wspólnego.
P.S. Wychodz±c z Wielkiej Sali spotka³am Harrego, Rona i Hermionê. U¶miechnêli¶my siê do siebie serdecznie, a do tego Ron mnie przytuli³(stwierdzi³, ¿e siê stêskni³ ), oczywi¶cie siê nie broni³am, bo jak stwierdzi³am wcze¶niej Ron bardzo wyprzystojnia³. Niestety, widzia³a to Parvati z Lavender… Moja siostrzyczka by³a w¶ciek³a i roz¿alona. Ale to nie moja wina, ¿e ona siê nie podoba Ronowi… Muszê jutro koniecznie pogadaæ z Lavender!

Komentarze:

Ron przystojny ?? Mo¿e ... Chocia¿ zawsze wola³am Malfoya ...Ale czemu nie lubisz siostry ? Przecie¿ to taka mi³a osóbka ... I nied³ugo bêdzie za³amana ...
A tak pe esem : notka d³uga , wyczerpuj±ca i wszystko co najlepsze ... Bardzo mi siê podoba ...

Mi te¿ siê podoba... Zapraszam do mnie

Melisho zastanawia³am siê nad w±tkiem z Malfoyem, ale narazie z niego zrezygnowa³am.
Nie napisa³am, ¿e nie lubiê siostry-narazie nasze relacje nie s± najlepsze, ale napewno nast±pi zmiana-a jaka? Przekonacie siê.
Dziêkujê za mi³e notki.

boska notka nic dodaæ nic uj±æ

ogólnie fajna

Jak mo¿esz przytula æ sie z chlopakiem w ktorym sie koocham ! ¯arcik. Notka cool, w skali 10 daje 8/10 inaczej P

Wybacz siostrzyczko!

Jest naprawdê ¶wietnie - oby tak dalej!

nie wybaczam siostrzyczko!

Sorrki Juliette

Wow, szykuje siê romans z Ronem ))
Bardzo fajna notka, potrafisz fajnie pisaæ! Buzki :*

No! O dwa nieba lepsze od pamiêtnika Parvati! Jezu! Ta Mika ma³pa chyba nie umie pisaæ :-/.

sympatycznie;D

Ojojoj Micha³ podpad³e¶ !!! . Przecie¿ to siostry .

Zgadzam siê z Melish±!

Mo¿e wymy¶l co¶ takiego, ¿e Ron Ci wyzna mi³o¶æ, a Ty:
a) zgodzisz siê, bo ulegniesz jego urokowi
b) zgodzisz siê, bo bêdziesz chcia³a spróbowaæ czego¶ nowego
c) zgodzisz siê, ¿eby zrobiæ na z³o¶æ siostrze
d) nie zgodzisz siê, bêdziesz lojalna wobec Parvati
Albo mo¿esz napisaæ, ¿e Malfoyowi podoba siê Parvati, a ona kocha Rona, ale Ron kocha Ciebie. Parvati bêdzie z Ronem, a Ty z Malfoyem. Harry'ego zostawisz dla mnie. Ok?

Mogê Ci tylko napisaæ Dodo, ¿e Harrego narazie Ci zostawiê.

Dziêki Juliette Chang!

zgadzam sie z Micha³em
Parvati notki s± N

Notka jest na P. Nigdy nie przepada³am z Ronem, wiêc...

1 2 »

| Script by Alex