Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Fafbar13
Do 10.06.2008 pamiętnikiem opiekowała sie Ginny100
Do grudnia 2007 pamiętnikiem opiekowała się Zuzia95

[ Powrót ]

Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 14:21

Śmierciożercy 3

C.D.
..Zanim dotarł do mnie ten harmider i zrozumiałam,że dzieje się tu coś bardzo dziwnego czyjeś palce zacisnęły się mocno na moim ramieniu.Były długie i zimne,przywodzące na myśl nogi pająka.Druga dłoń posiadacza zimnych palców zakryła mi usta,abym nie mogła wydobyć z siebie żadnego dżwięku.Lucjusz i ten drugi facet nie zauważyli nawet,że zeszłam ze schodów.Poczułam mocne szarpnięcie.Zostałam pociągnięta przez człowieka,który mnie trzymał.Nadal jednak nie widziałam jego twarzy,gdyż trzymał mnie z przodu.Pomyślałam sobie,że ktokolwiek to jest muszę go zmusić,aby mnie puścił...
-Drętwota-wyszeptałam bezgłośnie i wycelowałam w nieznanego mi człowieka.
Z mojej 14 calowej różdżki błysnęło czerwone światło i z ulgą poczułam,że uścisk na moim ramieniu gwałtownie zelżał.Obróciłam się i zobaczyłam Severusa Snape'a...zabójcę Dumbledora.Lucjusz i drugi facet chyba w końcu zdali sobie sprawę z tego co się dzieje i szybko wyszli z pokoju.Ujrzeli wtedy mnie klęczącą nad unieruchomionym ciałam Snape'a.Jego zastygła w miejscu twarz przedstawiała twarz przerażoną.Najwyraźniej za późno zorientował się ,że wyciągnęłam różdżkę.Jestem aurorką,ale wtedy mój mózg przestał działać jak mózg łowcy czarnoksiężników.Nie rzuciłam jakiegoś zaklęcia na Lucjusza i jego towarzysza.Wręcz przeciwnie-patrzałam się na zjedzoną od strachu twarz Snape'a i nie mogłam uwierzyć,że człowiek,któremu Dumbledore tak ufał zabił go,a teraz bezkarnie przebywa w świecie czarodzieii jak gdyby nigdy nic.Po krótkiej chwili otrząsnęłam się z chwili zadumy.Ku mojemu zdziwieniu Lucjusz nie rzucił na mnie klątwy,tylko wpatrywał się w Snape'a jakby nie wiedział,że on tu był już wcześniej.Korzystając z chwilowej nieuwagi Malfoya i tego drugiego faceta chwyciłam ponownie różdżkę.
-Petrificus Totalus-krzyknęłam i wycelowałam najpierw w Lucjusza,gdyż z ich dwóch on posiadał różdżkę.Jego ciało zostało natychmiast sparaliżowane.
-Incarceneus!-powiedziałam i towarzysz Malfoya zaczął walczyć z oplatającymi go sznurami.
Wysłałam Patronusa z wiadomością do Ministerstwa Magii,że schwytałam zabójcę Dumbledora,Lucjusza i jakiegoś nieznanego mi człowieka.W oczekiwaniu na innych aurorów postanowiłam rozejrzeć się po domu.Zajrzałam najpierw do pokoju,z którego Malfoy zrobił jeden wielki cyrk i prostym zaklęciem sprawiłam,że wszystko powróciło do stanu normalności.Jeszcze tylko pare mruknięć "Reparo" i stare,porcelanowe pamiątki na nowo dumnie stanęły na brudnych komodach,a kilka pochowało się za szklanymi szybkami w wysokich szafach.Poszłam z powrotem po schodach na górę i zobaczyłam,że oprócz pomieszczenia,w którym się ocknęłam była jeszcze tylko wielka sypialnia.W środku najwięcej miejsca zajmowało łóżko z wielkim, błękitnym baldachimem z tandetnymi koronkami.Z dołu usłyszałam trzaski towarzyszące zwykle czyjejś aportacji i deportacji i gdy zeszłam na dół ujrzałam około 10 aurorów z ministerstwa.Wyjaśniłam im wszystko i razem z sparaliżowanym Lucjuszem,Snape'em,nieznanym mi mężczyzną i z 10 aurorami deportowałam się do ministerstwa.W Biurze Aurorów spotkałam się z naszym szefem i złożyłam mu szczegółowy raport o zaistniałej sytuacji i muszę przyznać,że był ze mnie bardzo dumny,gdyż schwytałam zabójcę Dumbledora i Lucjusza,który jak się okazało uciekł z Azkabanu.Po rozmowie z szefem deportowałam się do Nory.Zastałam tam Remusa,Molly,Artura,Ginny,Rona,Billa,Fleur,Charliego,Hermionę i Harry'ego.Bliźniaków nie było,bo rozkręcali swój interes na Pokątnej,a Percy był jak zwykle w Ministerstwie Magii.Opowiedziałam im wszystkim o złapaniu Lucjusza i Severusa.Gdy to opowiadałam zobaczyłam na ich twarzach uczucie ulgi,że zabójca Dumbledora został schwytany.Najbardziej jednak rozpromieniła się twarz Harry'ego,którego myśl o złapaniu zabójcy Dumbledora ucieszyła najbardziej.

Komentarze:


Zuzia95-Tonks
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 13:25

nie komentujcie jeszcze,bo przez przypadek to dodałam.Teraz piszę to jeszcze raz,więc zaraz będziecie mieli notkę w całości :)

 


Wojtek (fan HP)
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 13:54

ok

 


Zuzia95-Tonks
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 14:29

już możecie komentować.Już jest w całości.

 


Wojtek (fan HP)
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 14:32

fajne fajnedługie i fajne wszystko się w tej notce wyjaśniło i chyba w następnej będzie coś otym męszczyźnie s którym Lucjusz się kłucił zgadza się?

 


Zuzia95-Tonks
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 14:39

Wojtek:o wiele lepszy jesteś niż Sybilla :P
A więc: zgadza się.....

 


matix
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 15:09

Nie było żadnej walki nic tak szybko się wszystko skończyło oceniam na :nędzny. Powinnaś opisac walke że snape chciał ją( Nimfadore Toonks) zabic że Malfoy się zoriętował że jesteś wolna i że tam jest Snape i chciał stamtąd uciec że tamten facet był zdezoriętowany zawiodłaś mnie. I dam ci rade : zrobiła byś wielki błąd gdybyś wsadziła Snape'a do Azkabanu, może tak napisz ze kiedy transportowali ich do więzienia to on im uciekł , że na drugi dzień w proroku codziennyym był wielki artykół o tym że ministterstwo nie panuje juz nad sytuacją ,że z Azkabanu ciągle uciekaą więźniowie i że to skandal że Snape uciekł. Sape może się ci przydac w dalszy opowiadaniu może tak Nimfadora by z nim walczyła ???? nie pozwól żeby Snape siedział w Azkabanie!!!!!!!!!!!. Co do notki to sucha i bez większego wyrazu.

 


Wojtek (fan HP)
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 15:11

matix ona to bardzo ładnie napisała nie czepiaj się jej dla mnie było to świetne

 


stokrota
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 17:39

Całkiem fajne, piszesz bardzo opisowo, naprawdę podoba mi się twój pomiętnik:), ale musze zgodzić się z matix (przynajmniej częściowo) za mało akcji.

 


Melisha ( Lily & James )
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 17:47

Nie wiem czemu , ale Malfoy pasuj mi do tego nic nie robienia :D . NIe , tak serio , myślę , że on sie Snape'a albo przestraszył , albo przestraszył się Voldemorta , co mu zrbi jeśli dowie się , że Snape został złapany . Za ten incydent najprawdopodobniej oberwali ny śmierciożercy znajdujący się w tym domu . Nie wiem czemu tylko Nimfadora nie była związana ( gdy była już więźniem ) . Przecież na pewno docenili ją jako aurora ... Pozdro
Pe esem ( taak , to do Ciebie THP :D:D:D ) to notka jest ogólnie fajna : ma dobrą fabułę . Ale myślę , że pisałaś ją w pośpiechu i nie zdążyłaś wszystkiego ze sobą dograć . :)

 


Lilly Sharlott
Niedziela, 21 Stycznia;, 2007, 12:58

Mi się podoba... Jednak to jst takie troche nie realne... Bo patrz: Tonks była sama, a oni w trójkę... Mogli ją zabić z łatwością. Fabuła notki jednak podobała mi się... :)

 


emma
Niedziela, 21 Stycznia;, 2007, 13:03

Super notka, naprawdę mi się podoba!!! Pisz częściej !!!

 


Mik@ (Parvati Patil)
Niedziela, 21 Stycznia;, 2007, 22:55

fajne :-D. Zawsze lubiłam Tonks :-).

 


..::Pau-Linka::..(James)
Poniedziałek, 22 Stycznia;, 2007, 14:23

Dałabym W gdybym była sobą :D ale jako iż przejmuję zwyczaje niektórych osób z tych pamiętników, stawiam P. Ale takie duuuże i mocne P :) Notka super!

 


oksydianowy lis
Sobota, 19 Maja, 2007, 12:57

Matix ma rację.O ile mi wiadomo Snape był ekspertem w dziedzinie legilimencji(czy jakoś tak się to pisze)wiec powinien wyczuć,że Tonks ma ukrytą ródżke(o ile Tonks nie jest mistrzynią oklumencji)i rzucić zaklęcie Expelliarmus, Immobilus,Jęzlep lub inne powodujące dezorientacje przeciwnika.Wydaje mi się,że taka walka mogłaby być ciekawsza,a tak raz,dwa,trzy i po krzyku.A tak w ogóle to bardzo fajna notka. Trzymaj tak dalej.
Ps:
Poprawcie mnie jeśli coś pokręciłam z tymi zaklęciami bo nie jestem mistrzem w tym temacie.:)

 


Luna Lovegood
Wtorek, 06 Listopada, 2007, 14:50

Nie jest najlepsza ale stać cię na więcej. Nareszcie coś się dzieje. Tylko jednak zabrakło mi tu walki. Było tak trach! trach! i koniec. Napisz coś o tym, że ktoś zginął, że były jakieś walki itp. Ale ogólnie fajny jest ten pamiętnik.

 


Emisia
Sobota, 01 Grudnia, 2007, 17:01

Mnie przeszkadzają ciągłe powtórzenia "zabójca Dumbledora" i zgadzam się z Melisha, że notka wygląda na pisaną w pośpiechu. Ale podoba mi się :D

 
Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki