Pamiętnikiem opiekuje się Kenaya

[ Powrót ]

Wtorek, 31 Lipca, 2007, 21:09

PIKU¦ I PÓ£ KILO KIE£BASEK

Dzi¶ mam dla Was dwie notki: "Brutus to Azor?" i "Piku¶ i pó³ kilo kie³basek". Jako rekompensata za d³ugie czekanie na nowy wpis.
¯yczê Wam aby ta po³owa wakacji, która pozosta³a up³ynê³a Wam pod znakiem przygód, p³a¿y i grzej±cego ¶³oñca.

*******************************************************

29 wrzesieñ, wtorek, 1991

Od ekscesów z ostatniego weekendu w rodzinie Weasley’ów nie dzia³o siê nic godnego uwagi. No mo¿e to, ¿e wysz³a na rynek kolejna ksi±¿ka Gilderoy’a Lokharta, a ja musia³am obej¶æ siê smakiem my¶l±c o dzieciach by przypadkiem nie zawêdrowaæ do Banku Gringotta po niezaplanowan± wyp³atê.

Je¶li chodzi o stosunki rodzinne to:
Ron siê do mnie do tej pory nie odzywa;
Fred i George napisali o mnie poemat który obecnie wisi w ramce nad kominkiem ( a niech mam jaki¶ dowód, ¿e dobrze wychowa³am dzieci )
Ginny jest zdruzgotana po przymusowym po¿egnaniu Brutusa alias Azora, co to ma siê do stosunków rodzinnych? No wiêc nie mog±c d³u¿ej patrzeæ jak cierpi i przypominaj±c sobie sam± siebie po stracie ukochanego zwierzaka i przyrzeczeniu, ¿e nigdy nie pozwolê aby moje dzieci czu³y to co ja wtedy, zabra³am j± na Ulicê Pok±tn± do sklepu ze zwierzêtami, aby mog³a sobie wybraæ jak±¶ inn± przytulankê w zastêpstwie utraconej. Z tego te¿ powodu jestem najukochañsz± mam± na ¶wiecie (dlaczego nie skorzysta³am z jednego z przyrz±du mugolskiego Arura i jej nie nagra³am?).
Teraz wiêc po moim domu biega wylenia³a i pomarszczona kopia Parszywka (tylko na takiego by³o nas staæ, jednak ekspedientka zapewni³a mnie, ¿e po¿yje jeszcze dobre 5 lat, a jego ¿a³osny wygl±d spowodowany jest nerwic±, poniewa¿ szczury z klatki nie chcia³y siê z nim dzieliæ po¿ywieniem, i ¿e lada dzieñ powinien wróciæ do normalnego szczurzego wygl±du). Jak tak na niego patrzê przed moimi oczami zamiast gryzonia ukazuje mi siê biegaj±ca ok³adka ksi±¿ki pt. „Gnomy – szkodniki, czy bezbronne stworzenia” G.L.. Nie ma to jak po¶wiecenia dla dobra rodziny...

Jak byli¶my na Ulicy Pok±tnej trafi³y¶my akurat na festyn z okazji Dnia Goblina. Przez sam ¶rodek ulicy dostojne gnomy z banku sz³y dumnie w paradzie wystrojone w ¶redniowieczne stroje eksponuj±ce ich... brzydotê. Co jak co, ale niebieski do br±zowego koloru skóry nie pasuje. Po za tym stroje bardzo nie twarzowe i ogólnie ma³o ciekawe. Musia³am Ginny zakryæ oczy gdy jeden gnom mia³ nieco za bardzo opinaj±ce getry, przez co wszystko siê przez nie odbija³o... dos³ownie wszystko! Popatrza³y¶my jeszcze chwilê na ten piêkny (?) korowód i wróci³y¶my do Dziurawego Kot³a sk±d z kolei wróci³y¶my sieci± Fiuu do domu.

Piku¶ (czyli szczur) szybko sta³ siê g³ównym tematem przy kolacji. Sta³o siê tak dlatego, ¿e zjad³ po³owê uszykowanych kie³basek i chleba i widz±c to Artur zagrozi³, ¿e zaraz z niego zrobi tak± w³a¶nie kie³baskê. Aby za³agodziæ sytuacjê szybko wy³o¿y³am na stó³ kolejn± porcjê kie³bas, które pod czujnym okiem mê¿a ginê³y jedynie w czelu¶ciach otworu gêbowego mojego lub Ginny. Gdy skoñczy³y¶my opowiadaæ mu jak nam min±³ dzieñ (ohydnego goblina zgrabnie ominê³am), Artur uraczy³ nas porcj± nowinek z Ministerstwa Magii.
Ponoæ stary Lucjusz obdarowa³ kolejn± sakiewk± z³ota Korneliusza na równie szczytny cel co zawsze, jednak nie mogê oprzeæ siê wra¿eniu, ¿e ta darowizna nie ma nic zwi±zanego z jego trosk± o Czarodziejski Oddzia³ Pomocy Sierotom tylko z ³apówk±. Widaæ Artur te¿ tak pomy¶la³, poniewa¿ po raz kolejny odwo³ano nakaz przeszukania zamku Malfoy’ów w poszukiwaniu czarno magicznych przyrz±dów. Jak ka¿dy by³y, czy nie by³y ¦mierci¿erca mia³ obowi±zek wpu¶ciæ do domu urzêdników ds. czarnej magii. Jednak za ka¿dym razem, a trwa to ju¿ 10 lat nikomu z Ministerstwa nie uda³o siê wtargn±æ do jego posiad³o¶ci. No... przynajmniej dzieci dostan± now± parê butów.

Komentarze:

Hehe my¶la³am, ¿e Piku¶ to bêdzie piesek. Fajnie dziêki za te dwie notki przynajmniej mogê sobie poczytaæ

Ty Kie³baso¿erco W obronie dobra naszych Kie³basianych Braci wyzywam ciê Pikusiu na pojedynek Parówk± i Mieczem (prawie jak Wajda)

Ha swietne, nawet lepsze niz ta poprzednia. No nie mam chyba nic do dodania poprost WWWWWWWWWW z+)

Super xD Kocham te moje konstruktywne komentarze. Ale có¿ - takie moje zdanie. Pozdrawiam

Piêkna notka Kenayo. To siê nazywa-wczuæ siê w rolê!
A u mnie nowo¶ci.

Och, ach... Molly to wspania³a matka, ale nie wiem, czy by siê ze mn± dogada³a. Pozdrawiam
Ps.: B³agam zrób jaki¶ b³±d, bo nie ma siê do czego przyczepiæ!

Droga Kenayo! Chcia³abym zaproponowaæ CI wziê¶cie udzia³u w wywiadzie z Molly.Proszê siê ze mn± skontaktowaæ na moje gg(10753477)... Najlepiej zg³o¶ sie w ci±gu tygodnia.
Pozdrawiam:*

Stroje eksponuj±ce ich brzydote heh Muszê siê zgodziæ z Nik±: zrób kiedy¶ b³±, albo napisz bez sensu Po prostu super
Pozdrawiam

Mnie siê podoba w 100%...i szczerze mówi± te¿ na pocz±tku my¶la³am, ¿e Piku¶ to bêdzie pies:P

No na w to nie bêdzie ale my¶lê ¿e p jest dobr± ocen± na ten pamiêtnik.http://www.harrypotter.org.pl/

That's the best answer by far! Thanks for conruibtting.

<a href="http://aqhzjor.com">Hajahlulle!</a> I needed this-you're my savior.

This initrmaofon is off the hizool! http://wusgurzwihg.com xvldpyke piomamoowg

free quotes auto insurance cialis order on line cheap auto insurnce car insurance quotes pa permanent life insurance on-line quotes best generic viagra

free online car insurance quote viagra levitra liability insurance in cheap car insurance floirda buy viagra

viagra sales cialis online no perscription news payment protection insurance credit card cheap online car insurance quotes best auto insurance nj

car insurance quotes online NEW YORK link Viagra Without Prescription Overnight insurance cheap home contents click here car insurance quotes virginia

viagra cheap car insurance quotes online impotence cream best deal on cialis safe legal viagra online online auto insurance

online university degrees Cheap Car Insurance Quote insurance rates by state in young man impotence cheap car insurance in nj

1 2 3 4 »

| Script by Alex