Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Wiadomości o różnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej pójdzie to zabraknie nam bohaterów i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tomów przygód Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu również informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powrót ]

Poniedziałek, 01 Czerwca, 2009, 06:00

Konkurs na pamiętnik Ginny Weasley!

[image]

Uwaga, uwaga!
Mam zaszczyt i przyjemność ogłosić konkurs na pamiętnik Ginny Weasley. Jest to niezwykle barwna, ciekawa i charakterna postać, sądzę więc, że świat widziany jej oczami można przedstawić w bardzo interesujący sposób. Próbne wpisy mogą być kontynuacją, choć nie muszą. Warunkiem uczestnictwa jest podanie adresu e-mail oraz napisanie co najmniej dwóch próbnych notek, które należy wkleić w komentarzach nie później niż do 19 czerwca. Tegoż też dnia ZKP ogłosi wynik konkursu.
Życzę powodzenia!
W imieniu ZKP,
Parvati Patil

Komentarze:


Żaba
Poniedziałek, 01 Czerwca, 2009, 14:24

Parvati masz może jakiś kontakt z Juliette Chang=Julicious ,która prowadzi pamiętnik Padmy Patil od sierpnia nie dodała żadnej notki. Bardzo lubiłam jej pamiętnik. Mogłabyś jej przypomnieć by napisała notkę?

 


Parvati Patil (ZKP)
Poniedziałek, 01 Czerwca, 2009, 15:18

Wiesz, osobiście kontaktu z nią nie mam, ale Marta G. ma, z tego, co wiem. Jeśli chcesz, mogę poprosić ją, aby napisała e-maila do Julicious, przypominającego jej o dodaniu notki:) Może być? :)

 


Żaba
Poniedziałek, 01 Czerwca, 2009, 15:29

Dziękuję bardzo. Pamiętnik Padmy jest jednym z moich ulubionych pamiętników i nie chciałabym by Julicious straciła pamiętnik.

 


Parvati Patil (ZKP)
Poniedziałek, 01 Czerwca, 2009, 18:30

Rozumiem i cała przyjemność po mojej stronie:) Jak tylko pogadam z Martą, dam Ci znać :)
Pozdrawiam gorąco,
Parvati:*

 


Parvati Patil (ZKP)
Sobota, 06 Czerwca, 2009, 13:36

Napisałam już do Marty, czekam na odpowiedź, lada chwila więc spróbuję skontaktować się z Julicious:)

 


Ponnia
Niedziela, 07 Czerwca, 2009, 16:59

W poniedzałek otworzyłam powieki,rosunełam zasłony mojego łóżka. Okno było otwarte a na zsafce leżały czyste ubrania ubrałam się błysawicznie i zeszłam na śniadanie. Welka sala była wypełniona uczniami. Podzeszłam do stołu. Zjadłam owsianke i myslałam o egzaminach to był ostatni tydzen szkoły i za pietnaście minut miała egzamin z opieki nad magicznymi stworzeniami. Co Hagrid wymislił tym razem?

 


Ponnia
Niedziela, 07 Czerwca, 2009, 17:10

Moje myślenie przerwała wielki puchacz który otoczył sale i wyposcił welkąm żelonom koperte z mojim adresem. Otworzłam ją okazała się pełną eliksirem zmieszającym. Poczułam ze skurczałam się trzy cale szybko pobiegłam do skrzydła szpitalnego.

 


Parvati Patil (ZKP)
Niedziela, 07 Czerwca, 2009, 18:56

Dziękuję Ci bardzo za udział, droga Ponnio, ale czy to jest cała notka? Jeśli tak, to proszę o trochę dłuższy wpis próbny:)
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

 


Ponnia
Poniedziałek, 08 Czerwca, 2009, 20:08

to nie cała notka

Dendziesz musiała tu pozostać cały dzien moja droga-powiedzała pielegniarka
To znaczy ze nie wezme udziału w egzaminach-zapytałam ze strachem ale też z ulgą
Obawam się ze tak-odpowiedzała
Musiałam wypic szklanke eliksiru powienkszającego.I odrazu urosłam o cala.

Nastempnego dnia wstałam i odrazu poszłam na egzamin z eliksiru, Profesor Snape kazał mam zrobić eliksir niewidzalnosci,eliksir mał mieć kolor pomaranczowy a mój miał czerwony.
Druge śniadanie przebiegło normalnie. Zjadłam moje tosty i zaczełam czytać "Zaklencia stopien 3".Na egzaminie musieliśmy zucić zaklencie rozśmieszające na swojego patnera.Myśle ze poszło mi niezle.
Na obiad były zemniaki z kotletem mielonym. Zjadłam szybko i pobiegłam do bibloteki. Popołudnie meliśmy wole więc spiendziłam je w biblotece. o godzine dzewietnastej zeszłam na kolacje a potem położyłam się spać.
To był cienszki dzien.

Może napisze wiencej nie jestem pewna.

 


Martina
Środa, 17 Czerwca, 2009, 23:43

Kiedy się obudziłam lał deszcz.
Jedno okno było otwarte i nakapało trochę wody.
Wstałam i szybko je zamknęłam.
Położyłam się z powrotem do łóżka i zaczęłam rozmyślać, o tym wszystkim co mi się przydarzyło.
Najbardziej dręczyła mnie myśl że Harry już prawie nie zwraca na mnie uwagi.
Po jakimś czasie wstałam, ubrałam się i poszłam na śniadanie.
W Wielkiej Sali było pełno ludzi.
Zajęłam miejsce kolo Hermiony.
Zapytała się mnie:
- Dlaczego masz taka przygnębioną minę? DziŚ finałowy mecz Quidditcha!
- Aha.. Nieważne...
Hermiona już otworzyła usta, ale nagle do sali wpadł Ron.
-Chodź szybko!McGonagall kazała po Ciebie przyjść!-wołał Hermionę.
Od razu domyśliłam się że stało się coś złego, więc pobiegłam za Ronem i Hermioną
Biegłam za nimi , aż do gabinetu profesora Dumblendore'a.
Byli tam wszyscy profesorowie oprócz Snape'a.
McGonagall powiedziała:
-.. panna Weasley.. dobrze że pani też jest...
Hermiona zaczęła się dopytywać.
-O co chodzi? Czemu nas tu wezwaliście?
Dumblendor zrobił powazną minę.
- Harry Potter zaginął.




CIĄG DALSZY NASTĄPI...



Sorry że mało ale pisałam to o 24 w nocy i musiałam iść spać. Z penością nieługo to dokończę.
i za bledy ortograficzne ;p

 


Martina
Środa, 17 Czerwca, 2009, 23:56

-I co teraz?- przzestraszyła się Hermiona.
-Harry był naszym najlepszym przyajcielem! Musimy go znaleść!-odezwał się Ron.
-Narazie robimy wszystko co w naszej mocy,
by ustalic gdzie się znajduje.- odbowiedzial mu niepewnie Dumbledore.
Zamknełam oczy i wybiegłam z pokoju.Po drrodze widziałam wielu wesołych uczniów,
wracających ze śniadania. Wbiegłam do sypialni i rzucziłam się na łóżko.
Łzy kapały na poduszkę. Moje mysli były dziwne i straszne. Nagle wszystko znikło..
Poczułam ze ropływam sie w powietrzu..słyszę głos Harry'ego...- Ginny! Ginny!
Była to Hermiona.
-Ginny nic ci nie jest?! Odezwij sie!
Zdałam sobie sprawę że zemdlałam ale jednak nic nie pamiętałam.
Było już poźno więc po prostu zjadłam kanapkę i położyłam się spać,
rozmyślając co będzie jutro...




Mam nadzieję że tyle wystarczy ;)

 


Martina
Środa, 17 Czerwca, 2009, 23:57

A w tedy jednak jeszcze szybko napisałam tę drugą notkę i mam nadzieję że wyrobiłam się w czasie.

Pozdrowionka ;p

 


Parvati Patil (ZKP)
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 15:09

Wyrobiłaś, wyrobiłaś, Martiono, dzięki za udział:)
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Parvati Patil

 


Martina
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 15:32

to fajnie xD

 


Maffie
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 19:40

Poniżej zamieszczam swój próbny wpis. Mam nadzieję, iż miło spędzicie czas na jego lekturze a jeżeli nie - zawsze warto spróbować. :] Jest to coś w rodzaju wstępu. Nie jest to kontynuacja. Powieść ta nie pokrywa się także z wszystkim, co napisała Rowling.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Kolorowe liście drzew pokryte były warstwą kurzu, który iskrzył się w świetle porannego słońca. Ich ciepłe barwy koiły wzrok, uspokajały. Pierwszy września był dniem słonecznym i radosnym. W powietrzu czuć było zapach jesieni.
Na peronie dziewięć i trzy czwarte dworca King's Cross oprócz jesiennej aury widoczny był także entuzjazm młodych czarodziejów, którzy wracali do swojej ukochanej szkoły. Po dwóch miesiącach laby nadszedł czas powrotu do rzeczywistości, ale czy naprawdę szarej?
Pośród uśmiechniętych nastolatków, zatroskanych rodziców i i Bóg wie jeszcze kogo stała płomiennowłosa szesnastolatka. Dla Ginny Weasley świat zwariował. Wszystko wydawało jej się takie nielogiczne. Czuła się niezrozumiana. Dookoła niej wirowały wspomnienia - jedne bolesne, inne kojące jak balsam, szczęśliwe, jednakże żadne z nich nie mogło stłumić strachu. Przed oczyma nie dostrzegała żadnej perspektywy, niczego; brała pod uwagę jedynie najgorsze scenariusze. Poza nimi widziała tylko jego twarz.

 


Maffie
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 19:41

Pogodną, uśmiechniętą. Kruczoczarna czupryna jak zwykle była w nieładzie - pojedyncze kosmyki opadały na bladą bliznę w kształcie błyskawicy. W jego zielonych oczach widziała coś niezwykłego - coś, co w jej oczach zgasło. Był to spokój.
- Ginny, prędko, został jeszcze kwadrans do odjazdu - ponagliła córkę pani Weasley.
- Och, tak, tak już pędzę - odpowiedziała niedbale, nadal zamyślona Ginny, po czym pchnęła swój wózek w stronę czerwonego Expressu.
- Uważaj na siebie, córeczko!
Jednakże dla rudowłosej zdanie to było już ledwo słyszalne. W jej głowie rozpętała się istna burza uczuć.
Minął cały miesiąc. Dokładnie pierwszego sierpnia jej brat Ron, wraz z Hermioną Granger i Harrym Potterem wybrał się na arcyważną i tajną misję Dumbledore'a. Od tamtej pory nie dawali znaku życia. Ginny większość czasu spędzała na beznamiętnym wpatrywaniu się w drzwi Nory, sprawdzaniem poczty oraz siedzeniem przed kominkiem, wierząc, że w końcu ktoś z zaginionej trójki odezwie się. Członkowie Zakonu bezustannie próbowali jej wpoić, iż nic im nie grozi i że powinna zaufać Dumbledore'woi, jednakże ona nie przestawała się martwić a swym ponurym nastrojem zarażała wszystkich domowników.

 


Maffie
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 19:41

Była urodzoną realistką, stąd ten pesymizm, lecz mimo tego próbowała przekonać samą siebie, że żyją i niedługo wrócą, że ponownie ujrzy zdrowego, uśmiechniętego Harry'ego, zatroskaną Hermionę oraz swojego kochanego, acz upierdliwego i wścibskiego brata.
- Ginny, poczekaj! - usłyszała znajomy głos.
Odwróciła się. W jej kierunku biegła zadyszana Luna Lovegood. Ginny zauważyła, iż przez jej jasne włosy przeplatają się różowe pasemka.
- Wołam cie od kilku minut - poskarżyła się. - Musiał cie dopaść jakiś zadumlok albo gnębiwytrysk...
- Uchm, pewnie tak - zgodziła się uprzejmie Ginny, chociaż zdanie na ten temat miała całkiem odmienne - Nowa fryzura? - zagadnęła.
- Nie, taka mała modyfikacja. Chciałam, aby pasowało do naszyjnika... - wskazała na wisiorek z rzodkiewek.
- Ładnie - stwierdziła rudowłosa, próbując się uśmiechnąć.
- Lepiej się pośpieszmy, pociąg zaraz odjedzie - oznajmiła nagle Luna - Przecież nie chcemy tu zostać, no nie? - dodała, po czym ruszyła w stronę lokomotywy - Nowy rok zapowiada się całkiem obiecująco, czyż nie?
(...)

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Nie jest to całość, lecz fragment/urywek notki. W razie potrzeby - dopisze, lecz chyba czasu już na to nie będzie. ;)

 


Martina
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 20:07

nie wiem czy zdążyłaś xD

 


Parvati Patil (ZKP)
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 21:47

Zdążyła, zdążyła, dzięki za udział, Maffie:)Pozdrawiam!

 


Martina
Czwartek, 18 Czerwca, 2009, 22:23

xD

1 2 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki