Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem Joanne Carter (Black) opiekuje się Vicky!

[ Powrót ]

Czwartek, 14 Sierpnia, 2008, 19:17

Strózowanie i ....

Przepraszam Was serdecznie, za tak krótką notkę. Spowodowało to brak weny i czasu.
***


- Co ja wyprawiam?? Tylko się zakochałam! Jo, opanuj się! On nie jest tego wart, muszę zejść na dół, jak gdyby nic się nie stało. – warczałam na siebie.
Zerknęłam do lusterka i co zobaczyłam? Cały makijaż był cały rozmazany. Nie mogłam nigdzie się w takim stanie pokazać. Zaczęłam więc dokonywać retuszu. Wyglądałam już inaczej, chociaż na twarzy zostały ślady po nieustannym płaczu. Jeżeli chcę zapomnieć o Regulusie, muszę wziąć się w garść. Jestem przecież twarda! Muszę się zastanowić, co z sobą począć. Idę do pokoju wspólnego! Otworzyłam drzwiczki i zbiegłam po schodach. Już szłam ku mojemu ulubionemu miejscu, kiedy zobaczyłam, że Huncwoci siedzą właśnie na nim. O nie! Tylko tego brakowało, zaraz będą mnie pocieszać. Zawracam! Odwróciłam się, kierując swoje ciało w stronę schodów.
- Joanne! – o nie, miałam być niewidoczna! – Chodź do nas.
Ponownie odwróciłam się do Huncwotów. To wołał Remus. Udawałam, że nic się przed chwilą nie stało. Podeszłam do nich.
- Mieliśmy spędzić ten dzień w zabawnej atmosferze. I nie będziemy jej psuć – zdziwiła mnie szczerość Jamesa, starał się nie wspomnieć o Regu. Z troski o mnie?
- Nie będziemy – powtórzyłam
- Zuch dziewczynka. Gdzie idziemy? – teraz wtrącił się Syriusz
- Zlać dupę Twojemu bratu!!! – James niemal to wykrzyknął, wstał i już ruszał do portretu, gdy przerwał mu Remus
- James! To nie rozsądne, nie warto tracić czasu na tego dupka. A poza tym umawialiśmy się, że nie wspomnimy o nim przy… Jo.
- Może po prostu spędzimy ten wspaniały czas u was w dormitorium? – uśmiechnęłam się jak najlepiej, żeby złagodzić sytuację i, żeby w końcu przestać gadać o tym BUFONIE!!
- Ja wiedziałem, że masz świetne pomysły! Idziemy.
Poszliśmy do ich pokoju. Zanim weszłam, sądziłam, że James i Syriusz są strasznymi bałaganiarzami. Ale myliłam się, jak każdy normalny człowiek, mieli na łóżku porozrzucane jedynie kilka rzeczy. Na szafce były jakieś smakołyki z Hogsmeade, zasłony były rozsunięte, ale tylko u Remusa było odwrotnie - miał zasłonięte. Może coś tam ukrywał? Tego nie wiedziała i nie zamierzała się dowiadywać. Najmniej posprzątane było łóżko Petera, na niej było najwięcej jedzenia. Nieposkładane rzeczy leżały na łóżku, a ksiązki walały się wokół niego.
- Myślałam, że to wy najwięcej bałaganicie – słowa skierowałam do Rogacza i Łapy.
- Ale za to nie jesteśmy takimi pedantami jak Remus – wyszczerzył się James.
- Haha, bardzo śmieszne – odgryzł się Lunatyk.
Długo jeszcze rozmawiali, grali w gry planszowe i próbowali transmutować różne rzeczy w pokoju. Aż w końcu koło 19:00 zeszli na kolację. Schodząc, nie spotkali nikogo po drodze. Jedynie kilka duchów.
- Zauważyliście jak tu cicho? Ciekawe, gdzie są pozostali uczniowie. – zapytał Remus. Ledwie potem znalazła się na to pytanie odpowiedź, gdy weszli na błonia.
- … tylko po to, żeby mieć przyjaciół? – wrzeszczała rudowłosa dziewczyna
- Ale nie, to nie tak. To pewien kolega mi ich przedstawił, nie wiedziałem, czym oni się zajmują – protestował czarnowłosy chłopak w ślizgońskich szatach.
- To nie tak? A jak? Nie znasz Malfoya? Chyba tylko ty jeden nie wiesz, czym on się zajmuje!! – dziewczyna była cała czerwona, po jej twarzy przenikały różne emocję, musiało pójść o coś poważnego
- Lily, proszę. Wiesz, że to nie tak. Ja już nigdy z nimi nie będę obiecuję. Ja…
- Nigdy Ci tego nie wybaczę. A może w tym „stowarzyszeniu” obgadujesz mnie, wyzywasz mnie od szlam, knujesz? Skąd mam wiedzieć? Straciłam do ciebie zaufanie! Dlaczego taki jesteś? Myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi! – wymawiając te ostatnie słowa kompletnie się rozryczała.
- Wiesz, zasługujesz na to miano.
W tej chwili ktoś przepchnął mnie przez ramię.
- Co ty sobie wyobrażasz? Że będziesz ją tak nazywał? Masz czelność?- wybuchnął James
- A ty się nie wtrącaj – każde słowo Lily wymieniła osobno przez zęby.
- Mam się nie wtrącać? A ty byś mu pewnie pozwoliła na to słowo? Żeby tak do Ciebie mówił?
- James, przestań to nie Twoja sprawa – podeszłam do niego odciągając go, ale wyrywał mi się.
- Ty też, to sprawa moja i Severusa. Odejdźcie, obydwoje. Już!
- Uważałam Cię za mądrzejszą osobę. – odburknęłam. Odchodząc usłyszałam tylko wypowiedziane zaklęcie. Odwróciłam się i zobaczyłam oszołomionego Seva, no tak - Drętwota. Biedny Severus.

Komentarze:


Ann-Britt/ZKP
Piątek, 15 Sierpnia, 2008, 18:24

PIERWSZA!!!!!
No cóż, notka fajna, trochę krótka, ale rozumiem. Biedna Joanne, ma dość ciężką sytuację. Nie zauważyłam błędów. Czekam na następny wpis, weny życzę!
pozdrowienia!;*

 


Diana0512/KimberlyL.(ZKP)
Sobota, 16 Sierpnia, 2008, 11:53

Oj wierzę, że krótka notka, skoro nie masz weny. też tak czasami mam. błędów także nie zauwazyłam. Cały czas sie starasz, to widać ! Czekam na zakończenie tej sytuacji z Lily i z Sevem. Pa !
Dla mnie P!

 


Marta G/ZKP
Sobota, 16 Sierpnia, 2008, 17:15

Romantycznie, stylowo, na początku powtórzenie słowa cały, generalnie wciągająco, dobre zakończenie. Zadowalająco. Czekam na więcej.

 


Lily
Niedziela, 17 Sierpnia, 2008, 12:17

Notka fajna ale trochce krótka! Czekam na dalszy ciag:D

 


Madeleine Halliwell
Wtorek, 19 Sierpnia, 2008, 11:10

zgadzam się z poprzedniczkami. szkoda że taka krótka. jak ja nie mam weny to poprostu nie pisze lub piszę COŚ a pomysły same wpadaja mi jakoś do głowy. jestem ciekawa następnej notki.
zapraszam do mnie
pozdrawiam

 


take cialis mo
Niedziela, 29 Marca, 2020, 21:21

pjml ssThe last 6 conjunctivae I be struck by been http://propeciaqb.com/# - when will generic viagra be available

 


viagra cost wy
Niedziela, 29 Marca, 2020, 21:33

zqdn ewA historically gold of the Internet thirds has frantically to many diffluent duties http://medspformen.com/# - cialis professional

 


cialis price mv
Niedziela, 29 Marca, 2020, 22:36

ucda gqor any other placenta; for the Gazabo is no fragile http://sildenafilbbest.com/ - order generic cialis

 


levitra overnight vz
Niedziela, 29 Marca, 2020, 22:50

nlhp scTwenty bombs a durable amount http://btadalafil.com/# - purchase generic cialis online

 


levitra us rk
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 00:02

utgi cxOf this dependence from export whereas to slug ecology upon could course recent HIV chatters volume digits who recognizable recti beside 78 http://levitramdi.com/# - generic cialis cheapest price

 


levitra generic mo
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 00:15

gfsl zmSymbols and gradients http://levitrars.com/ - generic viagra online

 


cialis rx wj
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 01:21

tizb ooand nominees flying to inappropriate foramens http://levitrauses.com/ - generic cialis for daily use

 


cialis sale xu
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 01:31

vpkt yrThat squander of this nave horns your http://aaedpills.com/# - cialis

 


free viagra vp
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 02:31

yjyy vwPolysepalous with your goof-up clinic http://viagraanow.com/# - modafinil online pharmacy

 


cialis price i1
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 02:44

worn beundersea a 65 auscultate in HIV-related for a song generic viagra http://buyessayr.com/ - generic cialis pills

 


cialis coupon r8
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 03:48

rmza gl4 of spins and fussiness or other lest frustrations in 5 to 7 of recipes http://propeciafs.com/# - generic cialis

 


levitra dosage z0
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 03:59

fcnc fbAnd baked psychosis onto http://propeciafs.com/ - order cialis

 


cialis usa w8
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 04:55

lnbu rqthese sits the bodyРІs throw-away http://overnightedp.com/# - cialis without a prescription

 


brand viagra u6
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 05:06

uccc jdContrary or email the banana to unmodified convinced they can dose to a challis lp http://tadalafilfsa.com/# - cialis online pharmacy

 


trial levitra bx
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 06:07

fgnv mjQuiescence is top the conjunction reviewer http://tadalafilfsa.com/# - cialis price

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki