Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Daria
Do 07.05.2009 roku pamiętnikiem opiekowała sie Joanna Riddle!
Do 1 kwietnia 2008r pamiętnik prowadziła Paulina

[ Powrót ]

Wtorek, 26 Czerwca, 2007, 20:42

No to jazda...

Kochani!
Wiem, że jesteście na mnie bardzo źli, wściekli i wkurzeni, że tak długo nie pisałam. Mam jednak nadzieję, że po zbliżającej się serii wpisów troche się udobruchacie :) Jak już pisałam dawno, miałam egzaminy gimnazjalne. I musze przyznać, że poszły mi całkiem nieźle, jestem zadowolona. I teraz mam już wakacje, i mogę skupiś się znowu na sprawach związanych z Potterem :)
Bardzo tęskniłam za James'em, i mam nadzieję, że Wy troszke też :) Tak więc zapraszam do czytania. Jeżeli chcecie napisać, oto mail paulina_harrypotter@wp.pl
Pozdrawiam magicznie!
Paulina.

----------------------------------------

5 listopad (ciąg dalszy...)

Wyszliśmy z szatni i w nasze twarze uderzył wiatr, niosący z sobą zimne, kojące powietrze. Powoli otworzyłem oczy i ujrzałem kolorowe trybuny (z jednej strony szkarłatno-złote, z drugiej zielono-srebrne). Rozległy się wiwaty (ze strony szkarłatnej) i gwizdy (ze strony zielonej). Okrzyki „James! James!” spowodowały, że nie mogłem powstrzymać uśmiechu.
-Witamy na pierwszym tegorocznym pojedynku Gryfonów… (wiwaty i gwizdy)…i Ślizgonów! (wiwaty i gwizdy).
Mike, chłopak który komentował, wyczytał nazwiska wszystkich zawodników obu drużyn.
-A teraz niech wygra najlepszy! Iiiii…. ruszyli!
Kafel w ruch, tłuczki wystrzeliły, złoty znicz fiuuuu odleciał. Zaczęło się.
Wzbiłem się wyżej i obserwowałem całe boisko. Złotej kuleczki ani śladu. Gryfoni właśnie zdobyli pierwszego gola. Na tablicy wyników wynik 0:0 zmienił się na 10:0.
-Tak dalej- mruknąłem patrząc na naszych ścigających.
-JAMES!
Uchyliłem się. Tłuczek przeleciał ze świstem tuż nad moją głową.
-Dzięki, Cornel- pomachałem do naszego obrońcy, który właśnie uratował mnie przed utratą dyńki.
O, a to co? Spojrzałem w dół. Na samym środku boiska, tuż przy trawie migotał złoty znicz. Rozejrzałem się szybko. Szukający ślizgonów latał sobie beztrosko jakieś 30 metrów dalej.
No to jazda… Zrobiłem widowiskową pętlę, zanurkowałem, iii… wybiłem w górę, czując w ręce trzepoczącą skrzydełkami kulkę.
Tłum zawył (jedna część z radości, druga z rozpaczy).
Zrobiłem rundkę wokół boiska i zakończyłem ją lądowaniem. Może trochę zbyt gwałtownym, bo ono z kolei skończyło się upadkiem. Chociaż w sumie i tak bym nie ustał długo, bo po chwili rzuciła się na mnie cała drużyna.
-James, ty jesteś niesamowity!- zawołał Ernie, nasz pałkarz.
-Noo, dzięki mnie nie namęczyliście się zbytnio- zaśmiałem się.
-Namęczyć? By nie zdarzyliśmy złapać zadyszki, minęło 10 minut meczu!- Cornel wyszczerzył zęby.
-Wybaczcie… Następnym razem postaram się zmieścić w pięciu –zrobiłem minę winowajcy.
Wszyscy wybuchli śmiechem.
-James…
Widok przysłoniła mi burza prostych, lśniących, rudych włosów.
-Gratuluję wygranej.
Powiedziawszy to Lily Evans uśmiechnęła się i odeszła. Nie zdążyłem nawet otworzyć ust. Lily mnie przytuliła gratulując wygranej? Ja chyba śnię!
-James, to chyba najlepszy mecz w twojej historii!- zawołał Nigel, nasz ścigający.
-O tak… zdecydowanie najlepszy- uśmiechnąłem się patrząc na odchodzącą Lily.
Świat potrafi być piękny! Nawet nie dostrzegłem zazdrosnego spojrzenia Dianne stojącej na trybunach…

Komentarze:


basia
Wtorek, 26 Czerwca, 2007, 22:03

Brawo!! W końcu nowa notka. Jest rewelacyjna :):) Bardzo mi się podoba oby tak dalej i nie mogę się doczekać następnej.

 


Kenaya per Molly i Albus
Środa, 27 Czerwca, 2007, 14:06

A już myślałam, że na dobre zostawiłaś na pastwę losu ten pamiętnik;-) Fajnie, że wróciłaś, tylko szkoda, ze z taką krótką notką, wybredna jestem, wiem;-) tylko jedno ale, co do zdania "Nawet nie dostrzegłem zazdrosnego spojrzenia Dianne stojącej na trybunach…", skoro nie zauważył to skąd o tym wie? ale już się nie będę czepiać:-D. W!!!!

 


A_gat_ka( lekcje eliksirów)
Środa, 27 Czerwca, 2007, 14:06

Świetnie ze wróciłaś już się bardzo stęskniłam za James'em i cieszę się, że pamiętnik znów funkcjonuje. Nocia świetna zapraszam do mnie:)

 


..::Pau-Linka::..(James)
Środa, 27 Czerwca, 2007, 14:55

Kenaya tak myślałam, że ktoś zwróci na to uwagę :) Rzeczywiście, to zdanie jest troche nez sensu. Chciałam, zeby czytelnicy dowiedzieli się o tym jej spojzeniu, ale jako że to James opisuje, zdecydowałam się użyć takiego kontrowersyjnego rozwiązania :) Pozdrawiam!

 


Aga
Czwartek, 28 Czerwca, 2007, 11:13

No wkońcu jesteś;) Notka troche krótkawa ale ciekawa i fajnie ż wkońcu coś napisałaś. Mam nadzieje że notka niedługo:)

 


Aganieszka
Czwartek, 28 Czerwca, 2007, 14:32

Gratuluję Ci powrotu w wielkim, aczkolwiek krótkim stylu. Stawiam W i czekam na następne notki

 


moniqa
Czwartek, 28 Czerwca, 2007, 19:44

Oczywiście W. Szkoda, że taka krótka notka. Ale sie James ucieszył z tych gratulacji fiu fiu

 


tonks_4
Sobota, 30 Czerwca, 2007, 15:54

w koncu jakas notka mam nadzieje ze beda nastepne bo ta jakas krotka

 


DaguLa (Fred&George)
Sobota, 30 Czerwca, 2007, 17:58

Przyłączam się do zdania poprzedników.

 


justi_na_12
Niedziela, 01 Lipca, 2007, 12:05

Nareszcie jest nowa notka, rozumiem cię dlaczego długo nie pisałaś, ja mam starsza siostrę która teraz idzie do gimnazium i pisała test dla szustoklasistów.Prawie na nic nie miałą czasu, bo chciaż to sie nie wlicza w ocenę końcową ale był i jest dlaniej jeden z najważniejszych dokumentów świadczących o nauce.( może to nie jest na temat notki ale są osoby które nauką się nie przejmują i nie rozumieją tego)
A co do notki. Jest ona super może nie za długa ale fajna,a co do zdania "Nawet nie dostrzegłem zazdrosnego spojrzenia Dianne stojącej na trybunach…" To przecież pisze tam "nawet" a według mnie chodziło że James z przejęcia nie patrzył na trybuny, ale jakims kontem oka dostrzegł mine Dianne ale nią się nie przejmował dopiero zrozumiał co oznaczała. No jakoś tak to zrozumiałam. Srawiam W+++++++++....

 


Fafcia
Wtorek, 03 Lipca, 2007, 14:41

No notka mi się bardzo podoba tylko że za krótka... Powinnaś pisać trochę częściej...

 


Julia
Środa, 04 Lipca, 2007, 17:41

Fajne ale za mało!!!!

 


Marunia - MaryHa
Czwartek, 05 Lipca, 2007, 20:54

SUPER!! Kiedy nastepne?? oby szybko!;)

 


Czarownica
Niedziela, 08 Lipca, 2007, 18:23

NARESZCIE! BARDZO SIE STĘSKNIŁAM ZA JAMESEM... JUZ CHCIAŁAM CIe PROSIĆO O ODDANIE PAMIETNIKA KOMUŚ INNEMU.
ALE MNIEJSZA Z TYM CIESZE SIE ZE WROCIŁAS SORRY ZA TE OSS
TRE KAMENTARZE ALE STRASZNIE NIECIERPLIWA JESTEM A TY NIE PISAŁAS OD MARCA WIEC SAMA ROZUMIESZ...
NO KIEDY COS ZAISKRZY MIEDZY JAMESEM I LILY? NIE UMIEM SIE DOCZEKAC NOWEJ NOTKI
POZDROWIONKA PAPATKI:)

 


..::Pau-Linka::..(James)
Wtorek, 10 Lipca, 2007, 12:04

Nowa notka już niedługo. Czekam aż Guardian spowrotem dołączy pamiętnik James'a do listy pamiętników, bo dużo osób zwróciło uwage na to, że go tam nie ma. Proszę o troszke cierpliwości :)

 


dusia6
Wtorek, 10 Lipca, 2007, 20:47

Podoba mi się to jak realistycznie piszesz.Tak jak byś sama była Jamesem :-) nie moge doczekać się kolejnej notki...pozdro

 


dusia6
Wtorek, 10 Lipca, 2007, 21:06

super notka! Jak ktoś chce ze mną pogadać o Potterze to zostawiam swój numer GG: 5776255

 


The Halfblood Princess
Czwartek, 12 Lipca, 2007, 14:18

Czy ja wiem...to chyba jednak nie jest to, na co warto było czekać tyle czasu. Styl jak zwykle ładny, le czegoś mi zabrakło...Sama nie wiem..humoru? Własnych przemyśleń, uwag (tzn. Jamesa)? Całość czyta się pryzjemnie, ale zabrakło tej charakterystycznej nuty.

 


Lilly Sharlott
Sobota, 14 Lipca, 2007, 17:28

P.
Bo - ok - wszystko pięknie, ładnie. Więc niby czemu się czepiam? A to dlatego, że ten mecz: Nie było tych emocji, tego "wywyższania się" nad innym, nie umiejącymi latać, które cechują Jamesa.
Pozdrawiam ;-)

 


czarn@ blondi13
Sobota, 14 Lipca, 2007, 22:15

Nie wiem czy mi się w oczkach mieni czy to zdażyło się naprawdę ale chyba twój pamiętnik dzisiaj był na liście i coś czytałam.
BAAAAAAAAAAAAAAARDZOOOOOOOOO
tęsknie za twoim pisaniem...zgadzam się z dusią6
Nocia...no nie będę owijać krótka ale obiecująca
Z niecierpliwością czekam na kolejne

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki