Coś o chińskim Księciu Półkrwi, stosunku Dana Radcliffe'a do Katie Leung i Ralphie Finnesie...

Chińscy wydawcy podjęli kolejne działania w celu zwalczenia pirackich wersji Księcia Półkrwi. Podpisali z Rowling umowę, na mocy której autorka staje się jedyną właścicielką praw autorskich i wszelkie rozpowszechnianie tekstu książki w Internecie czy w jakikolwiek inny sposób jest surowo zakazanym przestępstwem.


Dan Radcliffe w ostatnim wywiadzie udzielonym gazecie "The Daily Record" powiedział co nieco o Katie Leung - filmowej Cho Chang:

"Ona jest naprawdę wspaniała. Przypuszczam, że nie uwierzyła mi, kiedy jej mówiłem, że ma wrodzony talent. A w istocie jest cool. Ponieważ w filmie Harry nie ma jakichś zażyłych kontaktów z dziewczynami, nie spędziłem z nią dużo czasu, ale wystarczająco wiele, by stwierdzić, że Katie to niezwykle uprzejma i naprawdę bardzo, bardzo dobra aktorka".


Ralph Fiennes, który w filmie "Harry Potter i Czara Ognia" zagra Lorda Voldemorta, przyznał w ostatnim wywiadzie dla Softpedia, że wahał się, czy przyjąć tę rolę. Jednak zgodził się ostatecznie, kiedy zobaczył szkice kostiumu, w którym miałby wystąpić.

"Biłem się trochę z myślami, bo nie znałem za dobrze świata Harry'ego Pottera. Ale gdy to dokładnie przemyślałem, doszedłem do wniosku, że Voldemort to prawdziwy potwór, czarny charakter. Grałem już role realistycznych, strasznych bohaterów, ale to nie to samo, co Czarny Pan w tym fikcyjnym, dziecięcym świecie", powiedział Fiennes.

"Kiedy ujrzałem szkice postaci Voldemorta, które mi pokazano, złapałem haczyk. Stwierdziłem, że Voldemort wygląda na nich naprawdę super. Myślę, że zdecyduję się również na grę w piątym filmie, gdzie stoczyłbym walkę z Dumbledore'm".


Źródło: L'Univers de Harry Potter, Softpedia

Wersja do druku