Emma Watson chciałaby, żeby chłopaka jej bohaterki w filmie "Harry Potter i Czara Ognia" zagrał Brad Pitt.

14-letnia aktorka, która gra towarzyszkę młodego czarnoksiężnika Hermionę Granger, przygotowuje się do swoich pierwszych romantycznych scen, ponieważ w czwartym tomie powieści J.K. Rowling Hermiona zakochuje się w kapitanie bułgarskiej drużyny Quidditcha Viktorze Krumie. Mimo, iż producenci wybrali już odpowiedniego do roli Kruma nastolatka, Watson przyznaje, że od dawna jest wielbicielką starszego od niej o 26 lat Pitta.

"Mam pewną słabość do Brada Pitta, ale on jest niestety za stary, żeby zagrać Viktora. Poznałam już aktora, który dostał tę rolę i uważam, że jest uroczy i bardzo miły. Myślę, że nie będzie problemu z romantycznymi scenami, chociaż na pewno nie będą one zbyt romantyczne" – mówi Emma.


A tak przy okazji byłam ostatnio na „Troi” i faktycznie Brad Pitt był naprawde boski, nie dziwie się Emmie :)
Źródło: www.film.onet.pl

Wersja do druku