Zakon Feniksa od EA Games Data: 2007-05-6, 20:31 Dodał: patix
26 kwietnia 2007 roku Electronic Arts zaprosił przedstawicieli kilku stron fanowskich o Harrym Potterze do swojej siedziby w Guildford w Wielkiej Brytanii, gdzie mogli przetestować piątą grę o przygodach młodego czarodzieja - Harry Potter i Zakon Feniksa. By przybliżyć Wam grę, postanowiliśmy przedstawić jedną z fanowskich recenzji. Wypadło na Jamiego z MuggleNetu. Tłumaczenie znajdziecie pod więcej.
Mój dzień zaczął się o 4:45 rano, zwykle o tej porze nikt nie powinien mnie widzieć na oczy. Ale dziś nie miałem nic przeciwko, w końcu jechałam zobaczyć (i zagrać!) w piątą grę o Harrym Potterze, Harry Potter i Zakon Feniksa.
Przybyłem do siedziby EA w Guildford, Surrey około 10 rano. Zaczęliśmy dzień od śniadania i przedstawienia się reprezentantom innych stron fanowskich (A ja myślałem, że wcześnie zacząłem dzień, jedna biedna dziewczyna z Belgii była na nogach od 2:30 rano!). Potem zaprowadzono nas do głównego pokoju spotkań (ozdobionego hogwardzkimi sztandarami, lśniącymi plazmowymi ekranami i kolekcją konsol, jakiej nie powstydziłby się najbardziej zapalony gracz). Producent wykonawczy gry, Harvey Elliott, podczas wprowadzającego filmu opowiedział nam pokrótce o grze.
Od tego momentu wiedziałem, że ten dzień będzie wyjątkowy: wspaniały, rozległy widok na Hogwart w żywych kolorach, potem kamera zanurkowała do zamku, a skończyło się w pokoju wspólnym Gryffindoru. Całości dopełniał Hedwig's Theme, nagrany przez London Philharmonic Orchestra, która jest najlepszą orkierstrą w kraju. Cały film zapierał dech w piersiach, a towarzyszyły mu zadowolone uśmiechy ekipy EA, którzy patrzyli na nasze reakcje. Harvey skończył przedstawianie gry i oddał głos Justinowi Manningowi i Chrisowi Robertsowi, którzy dali nam dokładny wgląd na to, nad czym konkretnie pracowali.
Oto kilka głównych punktów:
1) Zostało dodanych 85 lokacji, głównie z filmu, wśród nich Ministerstwo Magii, Grimmauld Place czy Litte Whinging
2) Do ukończenia jest 60 misji (takich jak na przykład uratowanie niewinnych uczniów przed napaścią brutali ze Slytherinu)
3) W grze można oddziaływać na ponad 90 postaci
4) EA nagrała ponad 13 000 linii dialogów, postacie mówią głosami 22 aktorów i aktorek z filmu
5) Gra zostanie zrealizowana na 8 platform w 23 językach
Było jasne, że EA przeszukają strony fanowskie, by sprawdzić, czego dokładnie oczekują fani Harry'ego Pottera. Oto kilka rzeczy, na które zwrócili uwagę:
1) Fani chcą "świata" do odkrywania, nie tylko liniowej gry. Chcą odkrywać świat Harry'ego Pottera i poznawać tak dużo postaci, jak to tylko możliwe.
2) Chcą oddziaływać na świat, mówić do portretów, duchów i innych magicznych stworzeń
3) Chcą grać w potterowskie gry, np. szachy czy gargułki (i trzeba tu zaznaczyć, że gargułki są BARDZO uzależniające!)
4)Wolą, by opowieść rozwijała się zgodnie ze scenariuszem filmowym, niż z książką.
Jednakże musieli przyznać, że nie udało się im osiągnąć wszystkiego (mimo że bardzo chcieli), w szczególności:
1) Zdolności handlowania między postaciami
2) Zdawania SUM-ów na egzaminach (pomimo że będą dostępne na przenośnych konsolach)
3) Quidditcha/Latania (poza jednym zabawnym przypadkiem. Pomyślcie - Fred/George!)
Po prezentacji zostaliśmy przydzieleni do domów w Hogwarcie (ja trafiłem do Gryffindoru) i rozeszliśmy się grać na różnych konsolach. Mój dom zaczął od Xboxa 360, potem przeszedł do Nintendo Wii aż do Playstation 3. Po wyjątkowym lunchu, mogliśmy przeprowadzić wywiady z członkami ekipy EA. Dodam je w następnym tygodniu w części drugiej. (Jeśli okażecie zainteresowanie, przetłumaczymy go dla Was).
Po wywiadach i wędrówce po studiach, wróciliśmy do pokoju spotkań, gdzie Harvey ostatecznie nas pożegnał. To był naprawdę fantastyczny dzień, stworzony przez fantastycznych ludzi. Podziękowania dla Lisy, Justina, Chrisa, Ellie, Harvey'a i wszystkich innych, którzy pomogli w stworzeniu tego dnia.
(...).
Do tego dwa nowe ujęcia z gry: 1 i 2. Wersja do druku Powrót
|