Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Słówko od Ruperta

Data: 2006-11-25, 16:48
Dodał: patix


Strona A Girl World przeprowadziła wywiad z Rupertem Grinterm. Rupert mówi w nim m. in. o grze z Julie Walters, kręceniu Driving Lessons, dziewczynach, pająktach, reżyserach, których poznał... Opowiada o swoich aktorskich doświadczeniach, fanach oraz rozpoznawaniu go na ulicy. Wspomina też o przyjaźni między nim, Danielem Radcliffe'm i Emmą Watson. Przetłumaczoną całość znajdziecie pod więcej.

AGW: Czy interesujące było nakręcenie innego obrazu z Julie Walters, ale w całkowicie innej roli?
R: Tak to było dosyś dziwne, oczywiście to kompletnie inne postacie. Była naprawdę dobra zabawa, bo oczywiście znałem Julie już wcześniej z filmów o Harrym Potterze, zwłaszcza że kręciliśmy tylko sześć tyodni i było dobrze mieć przy sobie kogoś, kogo się zna. Ona jest naprawdę w porządku, miło się z nią współpracuje, więc jest świetna.
AGW: Czy dziwnie było grać z nią i widzieć ją w tak różnej roli?
R: Tak, tak było, zwłaszcza z przeklinaniem! Niektóre było dość szokujące. Pierwsza scena, którą wypróbowaliśmy to scena na kempingu, gdy połknęła kluczyki (do samochodu). Ona jest bardzo zabawna i naprawdę świetna.
AWG: Co było takiego w tym filmie, że postanowiłeś odskoczyć od serii o Harrym Potterze?
R: Właściwie na nic nie czekałem. Kręciłem właśnie czwartego Harry'ego Pottera i wtedy to przyszło. Po prostu spodobał mi się scenariusz. To było coś zupełnie innego, a że ja kręciłem czwórke już około 11 miesięcy, chciałem zrobić coś innego. Kocham być Ronem, ale chciałem zrobić coś innego. Więc dlatego to zrobiłem.
AGW: Obaj - Ron i twoja postać Bena z Driving Lessons idą przez życie zmieniając się i dorastając, ale czy jesteś pewien, że nie zrobiłeś tego filmu, bo Benowi w końcu udaje się dorawać dziwczynę! Czy to była dla ciebie duża atrakcja?
R: (śmiech) Wyobraźcie sobie, że nie. Byłem naprawdę przestraszony tą sceną. Byłem bardzo zdenerwowany, bo oczywiście byłem na maleńkim planie, a cała ekipa patrzyła i to troszkę szarpało nerwy. Ale właściwie było w porządku. Najgorsze było oglądanie tego z rodziną, taka zawstydzająca rola. Ale nie było źle.
AGW: Co robiłeś, by zapanować nad nerwami przed nagrywaniem sceny?
R: Naprawdę nie wiem. Chcę powiedzieć, że za pierwszym razem było niezręcznie, ale kiedy już było po wszystkim, przypuszczam, że było w porządku - tylko taki jeden niezręczny moment.
AGW: Czy piłeś przed nagraniem? (Hej, Rupert ma teraz 18 lat... legalne w Londynie)
R: (śmiech) Nie, nie piłem, niestety.
AGW: Słyszeliśmy, że niedawno otrzymałeś prawo jazdy i prowadzisz Mini-Coopera. Nie chciałeś czegoś bardziej na pokaz albo czegoś większego?
R: Nie, mini mi pasuje.
AGW: Więc jak wyglądały twoje prawdziwe lekcje jazdy?
R: Oj, miałem tyle zawstydzających momentów. Kiedy zdawałem test, byłem naprawdę zdenerwowany. Za pierwszym razem oblałem, ale udało mi się zdać przy drugim podejściu. To było straszne.
AGW: Co oblałeś za pierwszym razem?
R: Skręcałem na trzypasmowym zakręcie i nie obejrzałem się czy jakoś tak, jakaś głupia rzecz tego typu.
AGW: Czy instruktor jazdy rozpoznał cię? I jak wygląda twoje życie jeśli chodzi o to?
R: Nie. Nic nie powiedział. Nie jest tak źle. To się dzieje dopiero od kilku lat. Jestem trochę bardziej rozpoznawany. Włosy trochę rzucają się w oczy, ale zawsze jest miło, więc to nie jest problem. To coś naprawdę dziwnego i nie jestem jeszcze do tego przyzwyczajony. Nadal to trochę dziwne, ale to nie problem.
AGW: Jakie masz plany pomiędzy dwoma filmami o Potterze?
R: Nie wiem. Najprawdopodobniej będę miał przerwę, bo kręciliśmy piątkę przez 10 miesięcy, czy jakoś tak, więc byłem bardzo zajęty. Stanowczo chciałbym zrobić coś jeszcze w stylu Driving Lessons, bo to było naprawdę fajne doświadczenie i dobrze się przy tym bawiłem. Chciałbym robić więcej takich rzeczy.
AGW: Do ostatnich trzech filmów o Potterze mieliście trzech różnych reżyserów. Jak to jest?
R: Tak, to robi różnicę. Za pierwszym razem straciliśmy Chrisa (Columbusa), co było naprawdę dużą rzeczą, bo to był mój pierwszy reżyser, z którym pracowałem. Więc naprawdę dziwnie było bez niego, ale dostaliśmy naprawdę dobrych - Alfonsa, Mike'a Newella i w końcu Davida Yatesa. Był najbardziej na luzie, bardziej spokojny, spokojniejszy niż poprzedni, więc było dobrze.
AGW: Wielu myśli, że Driving Lessons to twój pierwszy film poza Harrym Potterem, ale tak nie jest. Jak to się różni od występu w Grzmigaciach?
R: Bardzo, to mój pierwszy dorosły film. Przypuszczam, że jest to większa rola niż rola Rona, czy mojej postaci w Grzmigaciach. To prawdziwie nowe doświadczenie. A do tego naprawdę zabawne.
AGW: Driving Lessons to dużo mniejszy film. Czy musiałeś dostosować się do planu? Jakie były inne różnice?
R: (śmiech) No tak, rzeczywiście coś w tym stylu. Oczywiście miał mniejszy budżet, więc dostrzega się kilka różnic tego typu. Jestem przyzwyczajony do posiadania własnej przebieralni i kręcenia w studio. To jedna z największych różnic - nie kręciliśmy w studio, ale ganialiśmy po całym Londynie. To była niezła zabawa.
AGW: Czy kręciliście, kiedy były ataki terrorystyczne w Londynie?
R: O, tak.
AGW: Musieliście przerwać kręcenie? Byłeś przestraszony?
R: Tak to było straszne, bo tego dnia anulowaliśmy filmowanie i nie zaczynaliśmy przez kilka dni. Na początku były jakieś plotki i pogróżki. Musieliśmy ewakuować budynek. To było straszne.
AGW: Czy dostrzegasz różnice między fanami z różnych krajów?
R: Tak, stanowczo. Tutaj (w Ameryce) są dużo głośniejsi i szaleni niż w Anglii. A kiedy pojechałem do Japonii promować trzeci film - też był obłęd. Ale zabawny. Wysyłali nam origami - małe łabędzie, tego typu rzeczy - trochę dziwne.
AGW: Laura Linney jest naprawdę surowa w tym filmie. Czy przypomina twoja mamę?
R: (wygląda na przestraszonego) Och, nie. Stanowczo nie! Wiem, że ona (Laura) była straszna w tym filmie.
AGW: Jaka byłaby idealna dziewczyna dla ciebie?
R: (szeroki uśmiech... nie chce nam powiedzieć) Hmm, nie wiem. Naprawdę nie jestem wybredny. Każda mogła by byc.
AGW: Kogo bardziej przypominasz? Bena czy Rona?
R: Zawsze czułem się związany z Ronem. Nie widzę wiele z siebie u zwycznajnego Bena. Przypuszczam, że mam typowe dla nastolatków problemy jak on - niezdarność jeśli chodzi o dziewczyny i tego typu sprawy. Nie, zdecydowanie - więcej we mnie Rona.
AGW: Ty, Daniel i Emma jesteście bardzo blisko, bo razem dorastacie. Czy widujecie się między filmami?
R: Widujemy się każdego dnia przez większość roku, więc nie potrzebujemy widywać się poza planem. Dobrze się ze sobą czujemy, tak jak z resztą ekipy, bo znamy się od sześciu lat. Dobrze się poznaliśmy.
AGW: Emma powiedziała, że może nie wróci do kręcenia. Jak dziwne byłoby pracowanie z nową Hermioną, gdyby zaangażowali kogoś innego?
R: Tak, słyszałem o tym, trochę szokujące. Nie mówiła o tym. Nie wiem, to byłoby dziwne. Myślę, że wytrzyma do końca, bo ja i Daniel stanowczo wytrzyamy. Zobaczymy...
AGW: Czy byłeś oszołomiony poznając jakąś gwiazdę, zanim dołączyłeś do sław Hollywoodu?
R: Tak. Poznałem paru ludzi, zwłaszcza na premierach. Na przykład Robin Williams i to było naprawdę zawstydzające, bo mój dziadek nadal ma efekt Pani Doubtfire. (śmiech) Tak, to było krępujące.
AGW: Co zrobił Robin?
R: Ma poczucie humoru, więc było OK.
AGW: Piszesz wiersze jak twoja postać Ben?
R: Nie. Trochę pisałem w szkole, ale nie takie coś. Myślę, że (reżyser) Jeremy pisał, kiedy był w moim wieku.
AGW: Ale piszesz teksty do utworów rapowanych?
R: (śmiech) Tak, nagrałem kasetę na przesłuchanie do Harry'ego Pottera - napisałem piosenkę.
AGW: To najwyraźniej kogoś poruszyło. Kto jest twoim ulubionym muzykiem?
R: Bardziej podoba mi się rock, wiele angielskich zespołów, Arctic Monkeys - coś w tym stylu.
AGW: Za czym tęsknisz w Londynie, gdy jesteś poza nim?
R: Nie bardzo. (Pogoda) jest tam teraz bardzo przygnębiająca. Lubię wyjeżdżać do takich miejsc.
AGW: Czy wyprowadziłeś się do własnego mieszkania?
R: Nie, jeszcze nie. Prawdopodobnie poczekam jeszcze rok. Teraz jestem jeszcze w domu.
AGW: Czy kiedykolwiek myślałeś, żeby przeprowadził się do Los Angeles?
R: Istnieje taka możliwość. Podoba mi się tutaj, jest świetnie, ale nie wiem. Myślę, że tęskniłbym za ludzmi, za domem, więc nie wiem. Zobaczymy.
AGW: I musiałbyś uczyć się od nowa prowadzić po drugiej stronie ulicy!
R: Tak, wiem. Nigdy tego nie robiłem. I nie bardzo na to czekam.
AGW: Czy wydarzyły się jakieś zabawne historie, gdy ty i Julie kręciliście sceny w samochodzie?
R: Musiałem prowadzić w dół drogą i zaparkować na wzniesieniu. A pięć stóp poniżej była ekipa i filmowali przód samochodu. W scenie musieliśmy wyjść z samochodu i coś zrobić. Zajechałem na miejsce i wszyscy wysiedliśmy z samochodu, a ja zapomniałem zaciągnąć hamulec. Samochód zaczął staczać się wprost na ekipę i było blisko zderzenia. Musiałem wskoczyć do samochodu i zaciągnąć hamulec. Było trochę strachu.
AGW: Byłeś młodszy, gdy robiłeś ten film. Więc prowadziłeś bez prawa jazdy?
R: (uśmiech) O tak, ale tylko na prywatnych drogach. Nie mieli do mnie zaufania na głównych. Wiele razy miałem prowadzącego dublera. Mieliśmy gościa, który zakładał rudą perukę i prowadził po tych drogach, więc to było dość dziwne.
AGW: Kiedy myślisz o przyszłości, czy myślisz o filmach akcji, czy dramatach? W jakich chciałbyś występować?
R: Jestem otwarty. Naprawdę nie myślałem o tym dużo. Zawsze podobały mi się komedie, ale nie wiem do końca.
AGW: Pamiętam jak mówiłeś jeszcze przed pracą nad ostatnim Potterem, że wyczekujesz na dementorów. Czy jest coś, na co wyczekujesz teraz?
R: Tak, jest wiele świetnych scen. Mamy już za sobą główne sceny walki, sceny ze śmierciożercami, Lordem Voldemortem. Jest dużo mroczniejszy, więc powinno być dobrze.
AGW: Ale nie ma Weasley jest naszym królem w nowym filmie.
R: Nie. Cały quidditch jest wycięty. Ale w tak dużej książce nie może być wszystkiego. Byłem trochę zawiedziony. Może w przyszłym roku.
AGW: Ron boi się pająków. A ty?
R: Tak, tak samo. Boję się pająków. Nienawidzę ich.
AGW: Boisz się dziewczyn?
R: Dziewczyn? Cóż... chyba nie.
AGW: Martwisz się kto zginie w siódmej książce?
R: Tak, jest wiele plotek chodzących tam i z powrotem, ale nie dbam o to. Wszystko jest w porządku, bo zawsze możesz wrócić jako duch. Nie jest źle.

Wersja do druku

Powrót

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki