Wywiad Jeremy'iego Paxmana z Joanne Katleen Rowling Data: 2003-06-20, 11:09 Dodał: Marek
Niejednokrotnie informowaliśmy o wczorajszym (19 czerwca) wywiadzie BBC z J.K. Rowling. Jakie tam padły pytania i co najważniejsze, jakie były odpowiedzi Joanne, możecie przeczytać w tym newsie. Są książki i jest Harry Potter. To największy fenomen w historii (naszej epoki). 200 milionów sprzedanych egzemplarzy książek o chłopcu, który odkrył, że jest sławnym czarodziejem. Przygody Harry'ego są sprzedawane w prawie 200 krajach na świecie i przetłumaczone na prawie 50 języków. Oprócz książek, znajdziemy jeszcze całą masę produktów: filmy, zabawki, gry i inne towary, na których zarabia się miliony funtów rocznie.
Wszystko to z powodu pewnego pomysłu, który zrodził się w głowie tej pięknej kobiety, podczas jednej z podróży w pociągu. Wymyśliła siedmiotomową historię o przygodach małego czarodzieja, po jednej na każdy rok nauki w Hogwarcie Szkole Magii i Czarodziejstwa.
Autorka tego fenomenu, mieszka w Edinburghu.
( Jeremy i Joanne siedzą przy stole, na którym znajdują się sterty książek "Zakon Feniksa". Wywiad odbywa się w biurze Joanne w Edinburghu. )
JEREMY PAXMAN: Więc, to jest to?
JK ROWLING: Tak, to jest właśnie to.
JEREMY PAXMAN: Czy będziemy mogli zajrzeć do środka?
JK ROWLING: Hmmm. Tak, ale trochę. Możesz zajrzeć tam, o tak.
JEREMY PAXMAN: Ile stron?
JK ROWLING: 766. (Chodzi tutaj o brytyjskie wydanie. Dla porównania: "Czara Ognia" w brytyjskim wydaniu ma 636 stron a w polskim 760)
Z całego cyklu, który dotychczas napisałam, zgodzisz się ze mną, że to jest moje największe osiągnięcie.
JEREMY PAXMAN: Czy to ty wymyśliłaś te wszystkie wymogi, odnośnie tego, aby fabuła "Zakonu Feniksa" nie przeciekła do prasy?
JK ROWLING: Nie.
JEREMY PAXMAN: Dlaczego?
JK ROWLING: Właściwie, nie wszystkie z nich. Część z nich, poprostu sama mi wpadły do głowy.
JEREMY PAXMAN: Naprawdę?
JK ROWLING: Tak, zdecydowanie. Wiem, że jeden z tych wymogów może się ci wydać cyniczny. Jestem przekonana, że pomyślisz, że to był chwyt reklamowy. Mianowicie nie chciałam, aby dzieci dowiedziały się o tym, co się stanie. To właśnie jest część tego, że książka jest ciekawa. Jest to rówież część mojego życia. Jak wiesz, miałam różne czarne myśli odnośnie dalszego pisania. Jednak dotarło do mnie, że te książki są moje. Są bardzo ważną częścią mnie samej.
JEREMY PAXMAN: Jaka jest cena sukcesu i sławy?
JK ROWLING: Ze sławą jest o tyle ciekawie, że nigdy nie chciałam być sławna i tak naprawdę nawet nie marzyłam o tym, że tak się stanie. Marzyłam o tym, że odniosę sukces jako pisarka. Myślałam jednak o takim sukcesie, jaki odniosła Jane Austen. Myślałam, że będę mogła mieszkać w spokoju w mieszkaniu, że moje książki będą popularne, że okazjonalnie będę korespondować z sekretarzem księcia Walii. Wiesz, marzyłam o tym, ale nawet przez chwilę nie wierzyłam, że to marzenie może się spełnić naprawdę. W moich marzeniach nie było jednak miejsca na to, że kiedy będę spacerować na plaży, będą mnie fotografować. Nigdy nie marzyłam o tym, aby mój sukces podziałał negatywnie na życie mojej córki, co jednak czasem się zdarza. Powiedzenie, że w popularności nie ma nic dobrego, byłoby grubiańskie. Różni obcy ludzie podchodzą do mnie, kiedy jestem na zakupach i mówią co myślą o mojej twórczości. To jest przyjemne, ale oczywiście nie wtedy, kiedy kupuję ...
JEREMY PAXMAN: Papier toaletowy?
JK ROWLING: Właśnie! Zawsze ludzie podchodzą do mnie, kiedy kupuję środki czystkości. Nigdy, kiedy kupuję świeże owoce...
JEREMY PAXMAN: Czy uważasz, że sukces cię zmnienił?
JK ROWLING: Tak.
JEREMY PAXMAN: W jaki sposób?
JK ROWLING: Już nie czuję się jak nikomu niepotrzebny, odpadek kosmosu.
Artykuł starałem się przetłumaczyć w miarę dosłownie z BBC .
Oto kolejne 3 pytania.
JEREMY PAXMAN: Naprawdę czułaś się jak odpadek kosmosu?
JK ROWLING: Absolutnie! Czułam się nędznie. Naprawdę. A teraz wszystko się odwróciło. Jest jednak jedna dobra rzecz, którą wyniosłam z tamtego okresu. Uwierzyłam we własne siły. Moja wiara pogłębiała się mimo tego, że z początku, nikt nie chciał wydać mojej książki.
JEREMY PAXMAN: A co z pieniędzmi? Wielu ludzi którzy nagle zarobią mnóstwo pieniędzy, czują się winni z tego powodu. Czy ty jesteś niespokojna i masz poczucie winy?
JK ROWLING: Tak, jestem niespokojna z tego powodu. Mam wyrzuty sumienia. Czuję się winna.
JEREMY PAXMAN: Dlaczego?
JK ROWLING: Kiedy poraz pierwszy poczułam się winna, tak naprawdę nie byłam jeszcze bardzo bogata. Największą zmianą, było dla mnie honorarium, które otrzymałam od amerykańskiego wydawcy. Otrzymałam tyle pieniędzy, że mogłam sobie kupić ogromny dom. Oczywiście, nie chciałam sobie kupić domu, ale wiesz o co mi chodzi. Wtedy jeszcze nie czułam poczucia winy. To był raczej strach. Dlaczego? Przez cały czas powtarzałam sobie, aby nie roztwonić tych pieniędzy. Strach przed nierozsądnym wydaniem pieniędzy, przerodził się we mnie w poczucie winy. Wiedziałam, że na tę kwotę musiałabym ciężko pracować przez długie lata. To pomagało mi pozostać rozsądną i porządnie zagospodarować tymi pieniędźmi.
Wszystkie moje newsy, możecie zobaczyć na moim blogu archiwum
Wersja do druku Powrót
|