Matka Daniela Radcliffe'a, młodego aktora, który wciela się w filmowych adaptacjach powieści J.K. Rowling w Harry'ego Pottera, zdementowała plotki, jakoby jej syn miał pożegnać się z rolą małego czarodzieja po występie w filmie "Harry Potter i więzień Azkabanu", gdyż nie radzi sobie z nauką w szkole. Prace na planie trzeciego filmu opowiadającego o losach Harry'ego Pottera realizowane są obecnie w Anglii.

Marcia Gresham stanęła w obronie syna po licznych ostatnio publikacjach zarzucających, iż ciężka praca na planie kolejnych filmów o małym czarodzieju źle wpływa na poziom wykształcenia 13-letniego Daniela Radcliffe'a, który nie ma czasu na regularne uczęszczanie do szkoły.

Mama młodego aktora zaprzeczyła stanowczo pogłoskom, iż syn musi wybierać pomiędzy nauką a karierą aktorską.

"To zupełne brednie"- twierdzi Marcia Gresham.

Osoby z otoczenia realizatorów kolejnych filmów o Harrym Potterze także zaprzeczają doniesieniom, że Daniel Radcliffe w najbliższym czasie pożegna się z rolą małego czarodzieja. Podobno młody aktor ma już podpisany kontrakt na występ w kolejnym, czwartym już filmie, który powstanie w oparciu o powieść J.K. Rowling, "Harry Potter i czara ognia".

"Daniel Radcliffe na pewno zagra po raz czwarty Haryy'ego Pottera" - zarzeka się jeden z informatorów.

"Nie ma ziarna prawdy w doniesieniach, iż praca na planie źle wpływa na szkolne postępy Daniela" - dodaje osoba z otoczenia realizatorów kolejnego filmu o małym czarodzieju.

"Wprost przeciwnie - chłopiec osiąga ostatnio nawet lepsze wyniki od tych sprzed ery Harry'ego Pottera. To zdolny, ciężko pracujący, młody człowiek" - wyjaśnia informator.

Światowa premiera filmu "Harry Potter i więzień Azkabanu" zaplanowana jest na 4 czerwca 2004 roku.

źródło: INTERIA

Wersja do druku