Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pierwsza miłość HP

Pewnego mroźnego, zimowego ranka Harry pomyślał ze pójdzie do sowiarni, aby wysłać wiadomość do Syriusza-swojego ojca chrzestnego. Ubrał się szybko i pobiegł do Hedwigi.
Miał dziś dziwny sen i chciał napisać o tym Łapie, wiedział ze on go na pewno zrozumie.
Do śniadania zostało jeszcze dwie godziny, a większość uczniów smacznie spala. Harry opisał swój sen w liście, do którego dołączył paczuszkę z czekoladowymi żabami i kilkoma pasztecikami dyniowymi- wiedział, ze Syriusz tego potrzebuje, bo przecież musiał się ukrywać. Oto jego list:
Drogi Syriuszu!
Bardzo serdecznie Cie pozdrawiam i przepraszam, ze tak dlugo nie pisalem, ale mamy w szkole duzo nauki. Szczególnie uwzial sie na mnie profesor od eliksirow. Zadal mi dodatkowa prace za to ze nie wyszedl mi eliksir, ale to nie moja wina,
Draco wrzucil do niego niepotrzebna watrobe! Tak w ogole to pisze bo miałem dzis dziwny sen. Widzialem Voldemorta. Walczylem i on mnie zranil. Bylismy w lesie i on uciekl, bo uslyszal szelest w krzakach. Potem podeszla do mnie jakas osoba, nie pamietam kto to, ale wiem ze to była dziewczyna. Pomogla mi przyjsc do zamku i wtedy sen sie urwal. Nie piekla mnie blizna, ale i tak sie martwie, moze on wrocil? O jej! Za 10 min. będzie sniadanie. Zasiedzialem sie! Musze pedzic! Do listu dolaczam paszteciki i czekoladowe zaby, mam nadzieje ze ci beda smakowaly! Napisz szybko co sadzisz o tym snie.
Czesc! Harry
Harry pobiegł na śniadanie. Dopiero teraz poczuł jak jest głodny. Opowiedział wszystko Ronowi i Hermionie. Ron się przeraził dziwnym snem, a Hermiona powiedziała, ze to nie możliwe. Harry trochę się uspokoił, ale był na lekcjach zamyślony i nie uważał, co nie uszło mu bez kar. Od profesora Snape'a dostał kolejna prace ( na co Draco wybuchnął śmiechem) , a profesor McGonagall kazała mu nauczyć się calej lekcji teoretycznej, co postanowiła później sprawdzić.
Łącznie Harry stracił 5 punktów. Po tak męczących lekcjach Hermiona zgodziła się mu pomóc napisać jedna prace z eliksirów. Harry przemęczył jakoś następne dni oczekując na odpowiedz od Syriusza. Dostał ja wieczorem. Hedwiga radośnie dziobnela go w policzek, zadowolona ze swojej udanej podróży. Harry odwiązał pospiesznie list od jej nóżki i przczytal:
Drogi Harry!
Myślę, ze nie powinieneś martwic się tym snem. Zawsze piekła Cię blizna po nich, gdy miał się pojawić. Nie martw się. Pomyśl lepiej kto był ta dziewczyna? To może cos znaczyć. Dziękuje Ci za smaczne żaby i paszteciki. Powodzenia w szkole! Jeżeli moje zdanie Cię nie satysfakcjonuje to porozmawiaj z Dumbledorem, ale myślę ze powie Ci to samo
Do usłyszenia! Syriusz
Harry uspokoił się po tym liście, ale zaczęła go nękać następna sprawa. Kto był ta dziewczyna?
Zbliżały się święta . W tym roku w szkole zostanie urządzony bal. Z tego powodu zostaje w Hogwardzie dużo uczniów. Harry nie wiedział kogo zaprosić. Myślał o Cho, ale po ostatniej porażce zrezygnował, tym bardziej ze widywał ja często w towarzystwie jakiegoś Puchona, widział nawet jak chodzili trzymając się za rękę. Ostatnio był z Parvati, ale nie wiedział czy ona zechce, w końcu na poprzednim balu nie najlepiej się z nim bawiła. Ron zaprosił Alicje Spinnet.
Harry zdecydował. Zaryzykuje i poprosi Parvati. Wieczorem, gdy w pokoju nie było wielu osób, a ona została sama ( Harry musiał długo czekać zanim tak się stało) podszedł i nie wiedział co powiedzieć. Bal się porażki. Ona patrzyła na niego święcącymi oczami również nic nie mówiła. Wreszcie Harry zaczął:
-Wiem, ze ostatnio na balu nie za bardzo się z tobą bawiłam, ale teraz będzie inaczej. Proszę cię, pójdź ze mną na bal.
-Przykro mi, ale Wood mnie już poprosił. Naprawdę mi przykro.
-D..dobra, trudno- wyjąknął Harry.
Po drugiej strasznej porażce wpadł na pomysł, ze poprosi Hermione. Ta zgodziła się szybko. Nie musiał długo prosić, co choć trochę poprawiło mu nastrój. Czul cos dziwnego, nie wiedział czemu, ale jakoś bardzo chciał iść z Parvati. Dzień balu zbliżały się wielkimi krokami. Zanim Harry zdążył to zauważyć był już piątek. Jutro odbędzie się zabawa. W sobotę wstał wcześnie rano. Poszedł z Hermiona i Ronem na śniadanie. Obiadu jako takiego nie miało być. Główny posiłek będzie na zabawie o 15:00. W pokoju wspólnym Gryfonow nie było wiele osób. Dziewczęta poszły wcześnie się przygotowywać, a Harry grał z Ronem w magiczne szachy. Potem przebrali się w swoje najlepsze szaty ( Ron miał nowa od braci) i znów wrócili do pokoju wspólnego. Zaczęli się tam zbierać tez inne osoby .Harry zobaczył Parvati. Wyglądała ślicznie; włosy miała upięte w efektownego koka, sukienkę miała bordowa, z uszu zwisały jej bardzo ładne kolczyki. Harry zaniemówił, ale ocknęła go Hermiona. Miała na sobie szafirowa suknie, i również koka. Gotowi poszli na bal. Harry tańcząc z Hermiona wciąż myślał o Parvati. Czul cos dziwnego. Gdy zasiedli do stołu i wysłuchali przedmowy dyrektora. Harry zauważył, ze Parvati wychodzi z Wielkiej Sali. I sam nie wiedząc dlaczego, powiedział Hermionie, ze idzie do łazienki i podążył za Parvati. Spotkał się z nią, po drodze, gdy wracała z łazienki i zatrzymał się. Ona spojrzała na niego, nie wiedząc co się dzieje. Harry ujrzał wtedy jej piękne oczy i powiedzial:
-Wyglądasz ślicznie Parvati- gdy zrozumiał co zrobił zaczerwienił się mocno tak jak ona.
Wtedy Parvati podeszła do niego z uśmiechem , pocałowała w policzek i odeszła, a Harry nie wiedząc czemu, oszołomiony zawołał:
-Parvati! Poczekaj!
Harry podbiegł do niej, ale wtedy właśnie przyszedł po Parvati Wood.
-Czemu nie ma cię tak długo? Fatalne Jędze znów grają! O! Cześć Harry!
-Czesc Wood! Musze już iść- powiedział Harry, a Parvati spojrzała na niego trochę dziwnie. Harry odszedł zrezygnowany. Miał zamiar iść do swojego dormitorium, ale nie chciał sprawić przykrości Hermionie. Poszedł wiec na zabawę. Zatańczył kilka razy z Hermiona, posiedział przy stole. Jakoś nie miał ochoty jeść. Myślał o Parvati.
Zastanawiał się dlaczego tak zrobił. Po zabawie poszedł z Ronem do swojego dormitorium, przebrał się i położył. Udawał, ze śpi. Tak naprawdę myślał wciąż o Parvati.
Po nieprzespanej nocy wstał nie wypoczęty i znużony. Nie miał ochoty grac w magiczne szachy i w ogóle na nic nie miał ochoty. Nie wiedział komu opowiedzieć o tym co czuje. Postanowił napisać list do Syriusza.
Drogi Syriuszu!
Dziękuje Ci bardzo za list od Ciebie. Przestałem się już martwic Voldemortem.
Jednak pisze do Ciebie, bo mam nowy problem. Niedawno była zabawa. Nie wiedziałem kogo zaprosić. Postanowiłem, ze będzie to Parvati. Ale niestety pierwszy zaprosił ja Wood. Na szczęście Hermiona była wolna i to z nią poszlem na zabawę. Od tego czasu czuje cos dziwnego i myślę, ze ty będziesz odpowiednia osoba, której mogę się z tego zwierzyć. Cały czas czułem cos dziwnego. Miałem wielka ochotę iść na zabawę z Parvati. Podczas balu wyszlem za nią do łazienki. Gdy ja spotkałem powiedziałem, ze ślicznie wygląda, a ona pocałowała mnie w policzek. Chciałem ja zatrzymać, ale przyszedł Wood. Nie wiem co się ze mną dzieje. Proszę napisz szybko!
Harry
Harry przywiązał list do nóżki swojej białej sowy- Hedwigi. Wydawało mu się, ze dobrze zrobił wysyłając wiadomość Łapie. Jak zawsze dołączył do listu trochę smakołyków i prezent z okazji świąt.
Później poszedł do dormitorium, próbując skupić się nad książką. Musiał nauczyć się prac dodatkowych zadanych przez profesorów. Wieczorem poszedł do sowiarni, ale Hedwigi jeszcze nie było. Dzień spędził nad zadaniami, a po części z Ronem i Hermiona. Starał się nie okazywać swoich zmartwień. Pocieszał się myślą, ze jutro Boże Narodzenie. Tej nocy udało mu się usnąć. Wstał rano, ale Rona nie było. Zszedł do pokoju wspólnego Gryfonow, gdzie Ron rozpakowywał prezenty.
Harry otworzył swoje. Hermiona podarowała mu książkę i czekoladowe żaby , Ron nowe rękawice i fasolki wszystkich smaków, Hagrid album na zdjęcia, Syriusz mały pamiętnik jego taty. Znalazł także paczkę, która rozpakował nie mając pojęcia od kogo. Znalazł tam ciasteczka i mala karteczkę z napisem: Przyjdź dziś o północy do pokoju Gryfonow!
Nie było podpisu. Ukrył ja pospiesznie, aby Ron nie zauważył. Poszedł na gore, ubrał się i pośpieszył z nadzieja, ze zdąży przed śniadaniem do sowiarni. Po drodze zastanawiał się od kogo dostał prezent, wiedział, ze od jakiegoś Gryfona, w końcu nikt inny nie umawiałaby się z nim w pokoju wspólnym. W sowiarni przez otwarte okno zobaczył Hedwige.
Odwiązał od jej nogi bardzo krotki list:
To po prostu miłość, Harry!
Syriusz
Harry pobiegł na śniadanie kompletnie zdezorientowany. Czyżby naprawdę się zakochał? Dużo czasu spędził nad pamiętnikiem taty. O północy poszedł do pokoju. Siedziała tam Parvati. Usiadł mając nadzieje, ze pójdzie zanim przyjdzie tajemnicza osoba. Ale ona się nie ruszała. W pewnym momencie wstała i podeszła, mówiąc:
-To ja Harry, dałam Ci ten prezent! Chciałam Ci powiedzieć, ze po tym co stało się na balu dużo myślałam. Sadze, ze się zakocham Harry, w Tobie. Harry zdziwił się . Powiedział pospiesznie:
-Ja tez myślałem i chyba cię kocham.
Wtedy padli sobie w ramiona. Harry poczuł wielka ulgę na sercu. Stwierdził, że jest najszcześliwszym człowiekiem na świecie.

Karola

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki