|
Milosc Harry'ego II CZĘŚĆ Po przygodzie w Komnacie Miłości, Hermiona została dziewczyną Harry’ego. Całe dnie spędzali ze sobą. Pewnego dnia Ron powiedział do Katrin: - Kat?? - Tak Ron??? - Mam pytanie. Czy chciałabyś.......ze......mną.... chodzić??? - Ron! Jak ja na to czekałam! Oczywiście! Pokochałam cię odkąd cię tylko zobaczyłam!!!! – po czym rzuciła mu się w ramiona i pocałowała go w usta. Harry bardzo się cieszył, że Ron wreszcie znalazł sobie dziewczynę. - No stary! Wreszcie znalazłeś sobie laskę!!! – powiedział Harry do Rona. - No... - Dobra chodź już na obiad, Ron! Oki. Jedli sobie spokojnie obiad, a tu nagle do Harrego podchodzi Lavender i pyta: -Harry?? -Tak Lav??? -Czy moglibyśmy pogadać w cztery oczy?? -Oczywiście -To chodźmy do biblioteki -Ok. Gdy doszli na miejsce.... -Harry, pragnę cię! – powiedziała kładąc rękę Harry’ego na jej biodrach -Lavender! Co ty wypra..... – ale nie dokończył ponieważ Lav zamknęła mu usta gorącym pocałunkiem. Harry kątem oka zobaczył Hermionę wybiegającą z bibliolteki. Zdołał wyrwać się z uścisku Lav. -CO TY ROBISZ????? PRZECIEŻ DOBRZE WIESZ ŻE KOCHAM HERMIONĘ!!!!!! -Tak, Harry. Ale ja ciebie też kocham! – i znów próbowała go pocałować. Lecz ten jej na to nie pozwolił -Kocham Hermionę! Dobrze o tym wiesz! Spadaj ode mnie! I wybiegł z biblioteki. Szukał Hermiony ale na próżno. Nigdzie jej nie znalazł. Poszedł w końcu do Gryffindoru. -Ron, widziałeś Hermionę??? -Tak wbiegła 5 minut temu do swojego dormitorium. Jak ją wołałem nawet się nie odezwała. -No dobra. Jutro z nią pogadam. Ron, wiesz co się stało???? – powiedział Harry i zaczął opowiadać o zdarzeniu w bibliotece. -I Hermiona to widziała??? -Niestety. I uciekła wtedy z biblioteki. -O rany Harry! Ona teraz na pewno myśli że ty kochasz Lavender!! -No właśnie Po chwili poszli na zielarstwo. Lecz w sali wejściowej spotkali prof. McGonnagal -Chłopcy! -Tak proszę pani???? -Ostrzegam że może to być dla was wstrząs – wskazała im najciemniejszy kąt. Harry na początku nic tam nie zobaczył. Ale po chwili, gdy jego oczy przyzwyczaiły się do ciemności, zobaczył znajomą sylwetkę -HERMIONA!!!!!!!! Hermiono co ci jest, odezwij się kochanie! Nie opuszczaj mnie!! Jesteś jedyna osobą na tym świecie dzięki której jestem szczęśliwy!!!!!! – popatrzał na bladą twarz swej dziewczyny – pani profesor, co jej się stało??? – powiedział przez łzy -Harry, Hermiona próbowała rzucić na siebie zaklęcie Avada Kedavra. Lecz ma ona za małą moc magiczną, zaklęcie nie było dokonane do końca. Ona żyje, lecz jest nieprzytomna. -Dziękuję. Teraz, pani pozwoli, zaniesiemy ją do skrzydła szpitalnego. – jednym zaklęciem wyczarował nosze, i delikatnie położył na nich Hermionę. -Chodź Ron, lecimy – złapali nosze i zanieśli je do skrzydła. Tam szybko połozyli ją na łóżku i zawołali panią Pomfrey. -Proszę Pani niech się pani nią zaopiekuję!! -Ojej! Co tej biednej dziewczynie się stało??? – spytała pielęgniarka. Ron odpowiedział za Harry’ego -Próbowała się zabić za pomocą zaklęcia Avada Kedavra – na dźwięk tych słów Harry usiadł na jednym z łóżek i rozpłakał się. Pielęgniarka opiekowała się Hermioną, a Ron usiadł obok kumpla: -Harry nie rozklejaj się. Hermiona za kilka dni wyzdrowieje. I znów będzie pełna życia. -ALE ONA TO ZROBIŁA PRZEZE MNIE KAPUJESZ??? ZOBACZYŁA LAVENDER JAK MNIE CAŁOWAŁA!!!! I MYŚLI ŻE JA JEJ NIE KOCHAM!!!!! -Harry, spokojnie. Jak się obudzi wszystko jej wyjaśnisz. -No dobra. – powiedział Harry ocierając łzy -Chodźmy Harry poszedł do wieży Gryffindoru. Ale nie wytrzymał tam długo. Powiedział Ronowi że idzie do toalety. Ale poszedł w całkiem inne miejsce. Do Hermiony. Była już noc. Około godziny 23.00. Harry siedział na krześle przy łożku Hermiony. Wpatrywał się w bladą twarz Hermiony. Ron zastanawiał się gdzie jest jego kumpel. Lecz po chwili rozmyślań, skumał, że Harry poszedł do Hermiony. Tymczasem w skrzydle szpitalnym........ -Hermiono, czemu, czemu, przecież wiesz jak ja cię kocham – powiedział Harry Po chwili ku swemu zdumieniu, Hermiona otwarła oczy. -Hermi!!!! Obudziłaś się!! Nareszcie!! – i pocałował ją w same usta. Lecz ta go odepchnęła. -Harry!!!!! Jak mogłeś!!! Jak mogłeś całować się z Lavender! Ależ Hermiono....... -Zamknij się, Harry. Wiesz ile ja się wycierpiałam?? Dobrze wiesz jak ja cię kocham. A ty sobie z tego nic nie robisz. Wyjdź stąd!!! -Ale Hermi!! Daj mi to wszystko wytłumaczyć!! -Dobra masz 10 sekund -Pamiętasz wtedy na obiedzie....... -10 -Lavender chciała ze mną pogadać w cztery oczy -9..... -I zaciągnęła mnie do biblioteki -8...... -I tam po prostu dosłownie sie na mnie rzuciła!!!!! -7..... -Powiedziała „pragne cię” i zaczeła mnie całować jak opętana -6...... -I ja jej się wyrwałem -5...... -I powiedziałem.... -4..... -Że kocham tylko ciebie -3..... -Może mi wybaczysz -2..... -mam nadzieję -1..... -Mam już sobie pójść???? -0.... -Mam już sobie iść tak???? No dobrze – powiedział do odwróconej od niego Hermiony. -Harry!!!!! Jakie ty mi bzdury opowiadasz!! Dobrze wiem że Lavender nie odbiłaby mi chłopaka – powiedziała ciągle odwrócona Hermiona -Dobrze, Hermiono. Tylko chciałbym żebyś wiedziała że kocham cię nad życie. Pa! – i wyszedł. Odwrócona do tej pory Hermiona obejrzała się za Harrym, lecz już go nie było. Rozpłakała się. -Co ja do jasnej cholery zrobiłam?????? Harry, ja cię przecież kocham... Następnego dnia Harry obudził się wcześnie. Spał bardzo krótko. Prawie całą noc płakał. Ron bardzo się zaniepokoił. -Stary, co się stało??? -Nic - powiedział niezgodnie z prawdą Harry ale w końcu powiedział – Hermiona się obudziła. Ale nie chciała mnie znać… Harry opowiedział Ronowi ci zaszło między nim a Hermioną. Ten powiedział: -Harry, zobaczysz, jeszcze ja odzyskasz. Już ja ci w tym pomogę..... Harry nie poszedł na śniadanie. Jego kumple z dormitorium, Dean i Seamus nie mieli pojęcia co się stało. Pytali Harry’ego co mu jest, lecz ten nie odpowiadał. W końcu Harry się wkurzył. -Do cholery jasnej!!!! Spieprzajcie stąd bo jak was kopnę to polecicie na księżyc!!!!!! – powiedział mocno wpieprzony Harry. Wtedy chłopaki uciekli gdzie pieprz rośnie. Harry przesiedział cały dzień w dormitorium. Dobrze że była sobota, bo gdyby były lekcje Harry straciłby chyba ze 100 punktów dla Gryffindoru. Dean z Seamusem nawet bali się wejść do dormitorium. Tymczasem Ron…… -Hermiono!! Dlaczego ty nie chcesz z nim rozmawiać?!?!?!?! Dobrze wiesz jak on cię kocha!!!! Ma doła, bo dostał od ciebie kosza. Siedzi przez cały dzień w dormitorium a na biednego Deana i Seamusa tak się nadarł że boją się tam wejść. Czemu ty to zrobiłaś???? -Ron, nie wiem. Mi..... to jakoś..... tak wyszło..... bo byłam bardzo wkurzona na Harry’ego jak go zobaczyłam go z Lavender. Ale....ale teraz mu wierzę.... i żałuję tego co zrobiłam – powiedziała z płaczem Hermiona. -Dobra Hermi. Mam plan. Słuchaj............. Około 15.00 Harry usłyszał na schodach czyjeś kroki. Po chwili zobaczył wchodzącą bez żadnych skrupułów Hermionę -Hermiono, co ty tu robisz??? -Harry, przyszłam cie przeprosić. Ktoś mi powiedział że Lavender rzeczywiście się na ciebie rzuciła. Harry, wybaczysz mi??? -Oczywiście, Hermi – wpadli sobie w ramiona. Ich usta złączyły się w gorącym pocałunku. W końcu po kilku chwilach, nie przestając się całować wyszli z dormitorium do pokoju wspólnego. Tam rozległo się głośne: uuuuuu!!! Ale parka!!!. Doszli do siedzącego w kącie Rona. A więc wreszcie pogodziliście się! – powiedział uradowany Ron Oczywiście – powiedziała Hermiona po czym cmoknęła Harry’ego w ucho. Do pokoju zeszła Katrin. A co tu się dzieje???? – ujrzała obejmujących się Harry’ego i Hermi. Aha! – Kat pokapowała o co chodzi. Ron objął Kat, Harry objął Hermi i obie pary pocałowały się. THE END | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kolonie Harry Potter: Kolonie Travelkids ![]() ![]() ![]() Konkursy-archiwum ![]() ![]() ![]() ŻONGLER KSIĘGA HOGWARTU Nasza strona JK Rowling Nowości na stronie JKR! ![]() Pamiętnik Miesiąca! Konkurs ZKP PAMIĘTNIKI : KANON Albus Severus Potter Nowa Księga Huncwotów Lily i James Potter Nowa Księga Huncwotów Pamiętnik W. Kruma! Pamiętnik R. Lupina! Pamiętnik N. Tonks! Elizabeth Rosemond Pamiętnik Bellatrix Black Pamiętnik Freda i Georga Pamiętnik Hannah Abbott Pamiętnik Harrego! James Potter Junior! Pamiętnik Lily Potter! Pamiętnik Voldemorta Pamiętnik Malfoy'a! Lucius Malfoy Pamiętnik Luny! Pamiętnik Padmy Patil Pamiętnik Petunii Ewans! Pamiętnik Hagrida! Pamiętnik Romildy Vane Syriusz Black'a! Pamiętnik Toma Riddle'a Pamiętnik Lavender PAMIĘTNIKI : FIKCJA Aurora Silverstone Mary Ann Lupin! Elizabeth Lastrange Nowa Julia Darkness! Joanne Carter (Black) Pamiętnik Laury Diggory Pamiętnik Marty Pears Madeleine Halliwell Roxanne Weasley Pamiętnik Wiktorii Fynn Pamiętnik Dorcas Burska Natasha Potter Pamiętnik Jasminy! INKUBATOR Alicja Spinnet! Pamiętnik J. Pottera Cedrik Diggory Pamiętnik Sarah Potter Valerie & Charlotte Pamiętnik Leiry Sanford Neville Longbottom Pamiętnik Fleur Pamiętnik Cho Pamiętnik Rona! Pamiętniki do przejęcia Pamiętniki archiwalne ![]() ![]() ![]() CIEKAWE DZIAŁY (Niektóre do przejęcia!) >>Księgi Magii<< Bestiarium HP! Biografie HP! Madame Malkin W.E.S.Z. Wmigurok OPCM Artykuły o HP Chatka Hagrida! Plotki z kuchni Hogwartu Lekcje transmutacji Lekcje: eliksiry Kącik Cedrica Nasze Gadżety Poznaj sw�j HOROSKOP! Zakon Feniksa ![]() ![]() ![]()
![]() ![]() ![]() | ||||||
linki |