Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
  Harry Potter .org.pl - Magiczny Portal literatury młodzieżowej.


Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Fred, George, Ron - czyli jak znaleźć dziewczynę


Cały Hogwart odliczał dni do tego meczu Kurkoni przeciw Gryfonom to będzie niezapomniany mecz. Nie wszyscy jednak podzielali tą kwestie, drużyna Ślizgonów była zła z to, iż Kurkoni rozgromili ich w decydującym meczu i że nowy obrońca Kurkonów nie dopuszczał ich do pętli - no właśnie nowy obrońca Kurkonów -Padma Patil równie piękna jak jej siostra z Gryffindoru, ale obdarzona znacznie większą inteligencją i sprytem no i oczywiście lubiła Rona -była jego przyjaciółką, a jej siostra go nie znosiła. Jeśli chodzi o Rona to spełniło się jego marzenie gra w drużynie Gryfonów na pozycji obrońcy i całkiem nieźle sobie radzi. Za to Angelina Johson skrupulatnie pilnuje jego i całej drużyny na morderczych treningach przed finałem.

Historia zaczyna się na czwartkowym treningu kiedy to cała drużyna po 3 godzinach katuszy patrzy z podziwem na wrzeszczącą Angelinie po której nie widać cienia zmęczenia i na bliźniaków Weasleyów którzy ścigają się na miotłach. W końcu Angelina nie wytrzymała:
- Uspokójcie się wreszcie bo zaraz mnie trafi!!!
- Spokojnie złotko my się tylko rozgrzewamy! Prawda George.
- Zgadza się nie martw się nic się nam nie stanie.
- Ja się o was wcale nie martwię tępaki w sobotę jest mecz finałowy, a wy to macie gdzieś!!!
- Tylko ty tak sądzisz, co nie można się nawet pobawić przecież po to tu jesteśmy!
Tej uwagi Freda Angelina nie wytrzymała. Wzbiła się w górą i stanęła naprzeciw pędzącym bliźniakom:
- Tu chodzi o honor!!! -krzyknęła
I w tym samym momencie wpadł na nią George. Fred z trudem wyhamował i patrzył na to wszystko w zwolnionym tempie. Nic już nie mogło powstrzymać tej reakcji łańcuchowej. George z całą prędkością zderzył się z Angeliną w efekcie czego dziewczyna zaczęła spadać z miotły z wysokości 70 stóp. George z trudem utrzyma się na miotle i kiedy już ochłoną z pierwszego wrażenia zobaczył zadziwiający obrazek swoje odbicie namiętnie całujące się z Angeliną dopiero po chwili dotarło do niego, że tym odbiciem jest Fred i że zazdrości mu dziewczyny tego że ją ma, a on nie. Czym prędzej udał się do szatni, a w jego kroki poszła reszta drużyny. W szatni zawrzało. Katie Bell, Alicja Spinet oraz Hermiona z Padmą, które przyszły po Harrego i Rona zaczęły rozprawiać o tym wydarzeniu i gdyby nie uwaga Rona to pewnie długo jeszcze by gadały
- Czy mi się wydawało czy przyszłyście po nas czy sobie pogadać?
- Ron nie gorączkuj się tak już idziemy przecież to wydarzenie nie zdarza się codziennie trzeba to przedyskutować
- Hermiono od kiedy ty się interesujesz TAKIMI sprawami?
- Przestań być złośliwy! Zresztą chodźmy już.
W tym samej chwili Katie podeszła do Georga usiadła koło niego i zapytała:
- Czy coś się stało? Nie wyglądasz za dobrze.
George zerwał się z miejsca i krzyknął:
- Mój brat, bliźniak w dodatku całował się z dziewczyną nic mi nie mówiąc że mu się ona podoba, wiedział dobrze jak mi zależy na tym aby mieć dziewczynę i nie mógł tego zrobić bardziej subtelnie tylko musiał się afiszować tym przed wszystkimi!!!
- Ty jesteś zwyczajnie zazdrosny! Angelina jest ładna i jesteś zazdrosny o to że on ma taką ładną dziewczynę, a ty nie masz jej wcale!
- Masz urojenia i wiesz co - najlepiej się zamknij!
- SAM MASZ UROJEIA!!! Ja chciałam ci tylko pomóc, a ty na mnie od razu z pyskiem...
Katie rzuciła sobie torbę na ramie i wybiegła z szatni Georgowi przez ułamku sekundy zrobiło się głupio. (sama jest sobie winna) pomyślał i wyszedł z szatni. Tylko Alicja siedziała na ławce i zawiązywała buty, nagle podniosła głowę uśmiechnęła się i powiedziała cicho:
- To dopiero początek. Jeszcze dużo przed nami - to będzie historia zapisana w księdze historii Hogwatu pod tytułem 'Fred ,George, Ron, czyli jak znaleźć dziewczynę' tego jestem więcej niż pewna...

Owe zdarzenie na treningu rozniosło się lotem błyskawicy po całej szkole. Zainteresowani wcale nie przejmowali się tym, wręcz przeciwnie podobało im się to. Za to George chodził po szkole wściekły i wrzeszczał na każdego po kolei kiedy ten się do niego odzywał. Ron posmutniał i zaczął unikać przyjaciół. Nie trudno było domyślić się powodu złości Georga ale smutek i brak chęci życia Rona były bardzo zagadkowe tym bardziej że nie odzywał się do nikogo. Kiedy Padma szła na kolacje do wielkiej sali zauważyła Ron zmierzającego w tym samum kierunku zawołała go na to Ron zawrócił do wyjścia i znikną w ciemnościach. Kiedy się odwróciła stanęli przed nią Hermiona i Harry
- Czy wiecie co się stało z Ronem nie odpowiada na moje wołania mam wrażenie że mnie unika
- Nie tylko ty, na wróżbiarstwie wcale się do mnie nie odzywał
- Nie widziałam go na żadnym posiłku. Harry, Padma musimy coś z tym zrobić!
- Tylko, że wy go znacie lepiej i was bardziej lubi, a ja co?
- To nie ma nic do tego nawet, kiedy był na mnie obrażony na Turnieju Trójmagicznym to zachowywał się inaczej z nim się coś dziwnego dzieje
- To dotycz mnie, czuję to, ale co ja mu takiego zrobiłam, że mnie nienawidzi
W oczach Padmy zaczęły błyskać łzy. Hermiona wyczuła grozę sytuacji i powiedziała:
- Padmo choć powiesz mi co było na numerologii
Odeszły zostawiając zdziwionego Harrego sam na sam ze swoimi myślami, nagle ktoś zainteresował się całą sytuacją
- Co Potter zostałeś sam! Gdzie się podział twój przyjaciel ten Weasley co? Powinien wiedzieć, że zabrałeś mu dziewczynę co Ganger ci nie wystarczy.
- Zamknij się Malfoy, bo zaraz ściana zbliży się do ciebie z zawrotną prędkością!!!
I poszedł sobie zanim sens tych słów dotarł do Malfoy'a.
Tego wieczoru w salonie Gryffindoru było wyjątkowo głośno.
Wszyscy czekali na Angeline i Freda, wszyscy oprócz Georga, który siedział kącie pokoju i odrabiał prace domową. Kiedy w końcu Lee udało się go wyciągnąć na środek i zachęcić do rozmowy weszli Fred i Angelina, George już chciał uciekać kiedy Katie go zatrzymała
- Zostaniesz tu i powiesz wreszcie co ci leży na sercu, a przede wszystkim przeprosisz wszystkich za swoje dzisiejsze zachowanie.
- Jeszcze czego! Może mam jeszcze pogratulować Fredowi dziewczyny no i oczywiście mam przeprosić ciebie, aby jeszcze bardziej mi zniszczyć życie na tym ci zleży prawda ! Przyznaj, że tak !
- Przestań! Robisz się nie do wytrzymania i wiesz dobrze, że wcale nie chce ci zniszczyć życia sam to robisz swoim zachowaniem w tej chwili!!!
- Wiesz co zamknij się będzie najlepiej dla nas wszystkich nikt nie chce słuchać twoich wrzasków !
- Ani twoich fochów!!! Twoja głupia męska duma nie pozwala przyznać ci się, że jesteś zwyczajnie zazdrosny o to, że Fred ma dziewczynę i to jaką dziewczynę, a ty nie masz jej wcale!
Całą tę kłótnię Fred i Angelina obserwowali ze skupieniem i mieli bardzo poważne miny. W końcu Fred wypalił:
- Przestańcie się kłócić ! George nie wiedziałem, że jesteś, aż tak zazdrosny nie poznaje cię co się z tobą dzieje !!
- Zamknij się Fred i nie wtrącaj w tą kłótnię!!! Czy wy macie jakieś zwidy wcale nie jestem zazdrosny o to jaką dziewczynę ma Fred ja w ogóle nie jestem zazdrosny o nic ani o nikogo !!!
- To niby jak wytłumaczysz swoją wściekłość!!!
- Katie nie będę ci nic tłumaczył ! Nikomu nie muszę się tłumaczyć z tego co czuję i nikomu nie będę !!!
- Ty po prostu jesteś za wielkim tchórzem żeby się przyznać, że jesteś zazdrosny!
- Najpierw wypominasz mi męską dumę teraz tchórzostwo wcale nie jestem tchórzem, to ty tchórzysz! boisz się nauczycieli i ich zemsty tak jak dzisiaj na eliksirach (Przepraszam profesorze to się więcej nie powtórzy) boisz się Snape'a przyznaj się ! Nie nazywaj mnie tchórzem kiedy sama uciekasz przed Snapem, nie nadajesz się do niczego! Nie wiem jakim cudem znalazłaś się w drużynie Gryfonów, nic nie robisz byśmy dostali Puchar Quiddicha żerujesz na innych i...
- GEORGE PRZESTAŃ !!!
- Nie wtrącaj się Angelino! To nic nie da, sama sobie poradzę! Posłuchaj George może i masz racje, ale wierz mi, że nie chcę stracić punktów dla Gryffindoru i walczę o honor naszego domu to jest dla mnie najważniejsze!!!
- Nie gadaj tu bzdur ich możesz nimi zapchać, ale nie mnie!!! Jesteś zwykłym pasożytem żerującym na pracy innych i do tego świetną aktorką potrafisz udawać w każdej sytuacji!
- Wcale nie jestem pasożytem a już tym bardziej aktorką !
W tym momencie po twarzy dziewczyny popłynęły łzy George zrozumiał że posuną się za daleka ale nie mógł już nic zrobić było za późno na zrobienie czegokolwiek
- Nie jesteś tym Georgem, w którym się zakochałam...
Wszyscy którzy byli w salonie zamarli. George nie mógł uwierzyć - Katie jego przyjaciółka i powierniczka go kocha. Ale przecież od dawna podświadomie tego pragną pragnął usłyszeć te słowa... i co teraz? Miał tylko jedno wyjście
- Katie nie wiedziałem naprawdę ja ... ja ... no ja też jestem w tobie zakochany... trochę mi głupio, że tak wyszło
- Nic nie szkodzi... Przepraszam...
- Za co? To ja powinienem cię błagać o przebaczenie i to na kolanach!!!
- Ale nie musisz...
I zatonęli w długim i gorącym pocałunku.
Tej nocy wszyscy poszli w doskonałych humorach spać po pierwsze dlatego że jutro jest finał quiddicha a po drugie dzisiejsze wydarzenie podsyciło atmosferę przed jutrzejszym meczem. Wszyscy oprócz jednej osoby...

Sobotniego poranka Ron obudził się w podłym humorze po tym co wydarzyło się na treningu i wczorajszego wieczoru. Kiedy Harry go zawołał udał, że śpi w końcu zrezygnowany Harry poszedł na śniadanie, a Ron mógł wszystko przemyśleć w ciszy i spokoju. Nie miał ochoty grać w quiddicha a już tym bardziej pokazać się Padmie. Dlaczego właśnie on musiał urodzić się ostatni? On już niczym nie zabłyśnie wszystkie laury zebrali jego bracia tylko on nic nie wniesie do rodziny. I to go najbardziej denerwowało. Padma już na niego nie spojrzy a tak mu na niej zależało. Nic się nie zmienił jest nadal tym głupim rudzielcem który po raz pierwszy zobaczył Hogwart jako jedenastolatek. Tylko on tak sądził. Każdy z jego przyjaciół dostrzegł wielkie zmiany w jego osobowości, umiejętnościach i wyglądzie. Harry i Hermiona dostrzegli widoczne zmiany w jego sylwetce od kiedy gra w quiddicha wymężniał, wydoroślał i spoważniał. Ron zawsze był wysoki ale teraz dorównywał wzrostem gorylom Malfoy'a. Nie robił już głupich min kiedy czegoś nie rozumiał no i zaczął kontrolować co mówi i myśleć zanim coś powie. Hermiona wyczulona na postępy w nauce swoich przyjaciół dostrzegła to, iż Ron zaczyna wybijać się ku czołówce uczniów i z o wiele większą łatwością przyswaja zaklęci niż przedtem. Mimo iż Harry i Hermiona znali Rona od 5 lat, a Padma od niedawna to jednak ona zauważyła coś jeszcze, a mianowicie niezwykłe poczucie humoru Rona i jego głębokie i ciepłe spojrzenie. Za to wszystko właśnie Padma kochała Rona i kiedy on się zamartwiał leżąc w łóżku Padma przechadzała się po błoniach próbując sobie odpowiedzieć na pytanie:
Co ja takiego Ronowi zrobiłam że mnie unika?
Kiedy Ron ocknę się z zadumy była 10.40. O mało nie wpadł w panikę szybko się ubrał i popędził do szatni tam czekała cała drużyna:
- Gdzieś ty był czekamy na ciebie jeszcze chwila, a musieli byśmy oddać mecz walkowerem!!!
- Nie krzycz Angelino, Ron po prostu zaspał, cieszmy się, że przyszedł.
- Nie martw się Harry jeszcze mam trochę szacunku do tego wszystkiego i najlepiej to się nie wtrącaj!
W tym samym momencie zabrzmiał gwizdek, drużyna Gryfonów wyleciała na boisko wśród krzyków połowy publiczności. Nie do wiary Puchoni też im kibicowali! Gwizdek, mecz się zaczął.
- I Gryfoni przy piłce Katie ma znicza i leci do bramki Krukonów będzie gol... nie jednak nie obrońca Kurkonów świetnie zmyliła szukającego i teraz Krukoni przy piłce, ich ścigający zbliża się do bramek Gryfonów strzela i.... to nieprawdopodobne Weasley obronił! Teraz potwierdza się to co pokazał w poprzednich meczach jest rewelacyjny.
- Jordan zajmij się meczem, a nie chwaleniem zawodników! Masz być bezstronny !
- Dobrze pani profesor
Ron i Padma wykonali już kilka popisowych akcji, był remis, a znicza nigdzie nie było widać. Minęła już godzina. Wszyscy zaczynali się denerwować Harry powoli myślał że nie wypuszczono w ogóle znicza, ale przecież widział na własne oczy... a może mu się zdawało. Nagle dostrzegł złoty błysk. Cho też to zauważyła poszybowali w tym samym kierunku. Wszyscy zawodnicy zamarli, publiczność śledziła wszystko z zapartym tchem. Fred odbił tłuczka, który leciał na Harrego niestety zrobił to tak nieszczęśliwie, że tłuczek poszybował w kierunku bramki Kurkonów z zawrotną prędkością, nic nie było w stanie go zatrzymać. Ron to dostrzegł, wyrwał pałkę Fredowi i popędził na drugi koniec boiska. Padma na chwile odwróciła wzrok od szukających i zauważyła tłuczka pędzącego w jej stronę, nie miała już drogi ucieczki. Zasłoniła oczy, aby nie być mocno poturbowaną i czekała na uderzenie. Ale nic nie poczuła usłyszała tylko świst i puknięcie kiedy podniosła głowę zobaczyła przed sobą Rona
- Padma nic ci się nie stało?
- Dzięki tobie nie. Dziękuję.
- Nie ma za co to był mój obowiązek. Co ja gadam ... nie wybaczył bym sobie gdyby coś ci się stało.
- To tak jakby ci na mnie zależało.
- Bo zależy i to bardzo. Padmo ja się w tobie zakochałem! Wiem, że jestem do niczego i nie powinienem sobie robić nadziei ale chce żebyś to wiedziała.
- Ja też się w tobie zakochałam. Myślałam że mnie nienawidzisz, bo ostatnio się do mnie nie odzywałeś. Przepraszam.
- To ja powinienem ciebie przeprosić i to na kolanach !
- Nie musisz.
W tym momencie Harry złapał znicza. Podniósł rękę do góry oznajmiając, że Gryfoni wygrali, ale widownia i zawodnicy patrzyli się w stronę bramek Krukonów gdzie Padma i Ron całowali się w najlepsze nie zważając na wszystkich. Nagle ockną się Lee Jordan
- Gryfoni wygrali!!!! Zdobyli puchar Quiddicha!! Wynik meczu to 300:150 dla Gryffindoru. Ale prawdziwymi zwycięzcami są chyba obrońcy obydwu drużyn, którzy pokazali bez ogródek jak się kochają. Trzeba wnieść do 'Historii Hogwartu' nowy rozdział pod tytułem 'Fred, George, Ron czyli jak znaleźć dziewczynę'...

Aśka

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki
 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki