Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Selena
Do 29 maja 2009r pamiętnikiem opiekowała się Tibby
Do 8.10.2007r. pamiętnikiem opiekowała się Maxyria Flemence

Kącik Hermiony

[ Powrót ]

Czwartek, 18 Maja, 2006, 15:00

5. Mordoklejka.

A jednak wbrew pozorom wstałam. I to wcześnie. Bardzo wcześnie. Wcześniej niż zwykle. No, dobra, tak naprawdę to nie spałam całą noc. Po wysłaniu sówki z powrotem do sowiarni, przekręcałam się tylko z boku na bok, czekając na sen. Widać Morfeusz (podczas ostatniej przerwy wakacyjnej wpadły mi w ręce mitologie, to było naprawdę ciekawe) postanowił zrobić mi na złość i wziąć sobie wolne. Toteż tak leżałam, nie wiem ile, może z godzinę, dwie? Usłyszałam nawet ciche chrapanie Lavender (a zaprzeczała!). W końcu zaczął boleć mnie bok, przekręciłam się na drugi. Po chwili było jeszcze gorzej. Pokręciłam się tak z kilkanaście minut, aż wreszcie postanowiłam wstać i coś ze sobą zrobić. Bezszelestnie usiadłam na łóżku, odszukałam kapcie i chwyciłam za torbę z książkami i pergaminami. Wreszcie mogłam poświęcić się temu co naprawdę ważne i relaksujące (^^). Jednak ledwo zdołałam zapalić świece, już dobiegł mnie zdenerwowany głos Parvati.
- Na Merlina, Hermiona! Zgaś to irytujące światło!!
- Przepraszam - wyszeptałam i zgasiłam świece.
Żadnego zrozumienia. A gdyby ktoś nas napadał? Też kazałaby mu zgasić świece? No, potencjalnie nie ma kto na nas napaść, ale przecież żyjemy w świecie czarodziejów. Wszystko jest możliwe. Może za chwilę gigantyczny niuchacz wessie nas do swojego żołądka? Przez co rządy nad światem przejmie krwiożercza mordoklejka?
To chyba efekty braku snu.
Zeszłam do Pokoju Wspólnego. Ogień w kominku jeszcze się palił (czy on w ogóle kiedyś gaśnie?), jednak nie widać było żadnej żywej duszy. Zresztą martwej też nie. Chyba. W końcu widzimy duchy, prawda? Prawda? Wielkie krwiożercze mordoklejki także.
Usiadłam na kanapie przed kominkiem. Nagle usłyszałam głośnie chrapnięcie. Odwróciłam się i zobaczyłam portret grubego mnicha. Siedział oparty o boczną, mosiężną framugę obrazu. Znowu? Czy w tej szkole wszyscy chrapią?
Odwróciłam się z powrotem i wzięłam się do roboty. Muszę nadrobić wszelkie zaległości, jakie narobiłam przez ostatni czas. Pomyśleć tylko - jakie to by było upokorzenie, gdyby zamiast mnie, jakaś Puchonka zgarnęła nagrodę za Najlepszą Uczennicę? Może i mam na tym punkcie jakąś obsesję, ale dla mnie to jest ważne. Czas, aby wreszcie ktoś pokazał takich typom jak Malfoy, że "czysta" krew nie oznacza najlepsza i szlamy też mogą wiele osiągnąć. I widocznie los wybrał właśnie mnie. A dopóki mam szansę, za nic w świecie jej nie zmarnuję.
Ogień wesoło trzasnął w kominku. No dobra, co my tutaj mamy... Transmutacja. Świetnie, czas napisać wreszcie jakąś pracę dodatkową na trzy rolki pergaminu. Po ostatnim zamieszaniu muszę jakoś to wszystko nadrobić u McGonagall, a na Rona raczej nie mam co liczyć...
Zaczęłam przeglądać książkę stronę po stronie. Dobra, teraz tylko zacząć. Umoczyłam pióro w atramencie i zaczęłam pisać pierwsze słowa na pergaminie. Poczułam ogarniające mnie ciepło z kominka... Ogień trzaskał coraz to milej... Słowa zaczęły same mi wychodzić spod pióra. Ogarnął mnie błogi spokój... I cisza... Mogłabym tu zostać do końca roku...

- Hermiona!!!
Nagle jakiś wrzask wyrwał mnie z zamyśleń. Potarłam ucho. Hej! Decybele są śmiertelne!
Odwracam się i moim oczom ukazuje się przerażona twarz Parvati. No, dobra może przesadziłam z tym "przerażona".
- Co ty tu jeszcze robisz?! Za pięć minut zaczynamy lekcje!
- CO?!
Jeszcze tego brakowało! Teraz kiedy chciałam nadrobić sobie, nieco straconą opinię, psuję ją jeszcze bardziej w taki beznadziejny sposób. Co dziś mamy pierwsze? Patrzę z niepokojem na plan zajęć.
Transmutację! O nie!
- Czemu mnie nie obudziłaś? - pytam z wyrzutem.
W końcu trzeba mieć do kogoś pretensje ^^, a Parvati była akurat pod ręką.
- Nie było cię w dormitorium! Myślałyśmy, że już wyszłaś. To TY zawsze wstajesz pierwsza.
Już miałam coś powiedzieć na swoje usprawiedliwienie, kiedy Patil rzuciła "Lepiej się pospiesz" i popędziła w kierunku portretu Grubej Damy.
Ogień już nie trzeszczał w kominku. W ogóle się nie palił. Ale i tak poczułam ogarniającą mnie falę chęci spania. Teraz?! Czasu na to nie ma. Pobiegłam do dormitorium i natychmiast oślepiły mnie promienie wschodzącego słońca. Super. Czy cały świat jest przeciwko mnie? Szybko ubrałam się strój szkolny, a włosy upięłam w mugolską klamrę, którą ze sobą zabrałam. Wiedziałam, ze kiedyś się przyda! Przynajmniej włosy tak bardzo nie będą mi sterczały. Bez zastanowienia wrzuciłam kilka podręczników do torby i pobiegłam.
Spojrzałam na wielki zegar stojący w Pokoju Wspólnym. O nie! Jeszcze kilka sekund!
Zaczęłam biec jak opętana pod salę do transmutacji. W między czasie o mało co nie potknęłam się o Panią Norris. Na szczęście ją ominęłam, ale zauważyłam jeszcze jej spojrzenie, jakie posłała w moją stronę. Coś na wzór: "Wiem, gdzie mieszkasz" :)p). Ten kot mnie przeraża.
Dobiegłam. Świetnie, już prawie sześć minut po rozpoczęciu lekcji.
No, Hermiona, spokojnie. Głęboki oddech. Wdech, wydech. Raz, dwa, trzy, cztery... Dziesięć.


O, a tutaj sprawca całego zamieszania - kominek w roli głównej. Rysowała: Lavender


xoxoxoxox
Od Tibby: Kochani moi, przepraszam za ten potwornie niewyobrażalny zastój, ale był spowodowany... czasowym brakiem internetu. Ale to już historia, problemy zagrzebane w piwnicy i jest ok. Notka krótka - wiem. Ale chyba im dłuższe chcecie, tym krótsze mi wychodzą :D
Ale mam dobrą wiadomość, jestem w końcowej fazie następnej notatki, więc powinna pojawić się na dniach.
T.

Komentarze:


Alex
Niedziela, 23 Grudnia, 2007, 19:38

Nie komentowałam jeszcze Twoich notek, ale tą muszę :-) Hmm.. dziewczyno, rozwijasz się. Czytałam wcześniej Twoje notki, ta jest najlepsza... I ten rysunek...
Masz podobny styl, jak Herbina Gringor, ale nie uosobniaj się z nią. Okroiłaś sobie ten styl i jest świetny.
Pozdrawiam.

 


Luna Lovegood
Poniedziałek, 24 Grudnia, 2007, 10:00

Super notka!! Zgadzam się z Alex. :D

 


kanashimi cho chang
Poniedziałek, 24 Grudnia, 2007, 11:14

Nareszcie tibby

 


Arya (Tom Riddle)
Poniedziałek, 24 Grudnia, 2007, 18:54

Tak jak pisała Alex, rozwijasz się :) ta notka najbardziej mi się spodobała, nie wiem, co mam jeszcze napisać :)

 


xD
Poniedziałek, 24 Grudnia, 2007, 23:24

No, tak. Rozwijasz się.
Cudownie piszesz.
Ale do Hermiony, ten styl nie pasuje!
Opanuj się!

 


Magic Dog (Gilderoy Lockhart)
Wtorek, 25 Grudnia, 2007, 17:10

Notka superowa!!!!!!! Na prawdę extra! Zapraszam do Lockharta!!!

 


*mysia*
Sobota, 29 Grudnia, 2007, 01:09

Podobnie jak Alex pierwszy raz komentuję Twoje notki. Wezmę więc pod lupę ogół. Z notki na notkę piszesz coraz lepiej. Stoi przed Tobą duże wyzwanie - przejęłaś pamiętnik po Maxyrii, która była w tym naprawdę świetna. Jak narazie naprawdę dobrze sobie radzisz. :)
Mam tylko jedną uwagę: uważaj, aby nie mieszać czasów (w tej notce jest teraźniejszy i przeszły).

 


Parvati Patil
Poniedziałek, 21 Stycznia;, 2008, 18:02

Notka jest naprawdę cool!!! Bardzo mi się podoba Twoja notka!!! Gratuluję talentu piarskiego!
Pozdrawiam!!!

 


karola8
Wtorek, 19 Lutego, 2008, 17:30

Super!!!
Ciekawe bardzo ;)

 


Kim Kolwiek (Hermiona)Miłość
Poniedziałek, 24 Marca, 2008, 15:59

Szłam z Krum'em na spacer na błoniach .
Za nami szedł tłum piszczących dziewczyn które piszczały za Krumem .
Krum powiedział
-Nu,To może pójdziemy du Hogspide,czy jak to się tam nazywało .
No Viiiiiktor nie, tam wszyscy będą chcieć auto-
graf .
No to chodźmy o północy nz piknik na dziedziniec w Hogwarcie dobra???
-Ok:)

Była północ,Krum wszystko przyniósł wszystko dlatego troche było mi wstyd .
usiedliśmy na kocu na dziedzińcu i oglądaliśmy pełnię księżyca .
Viktor przyniósł Spaghetti i PYCHA ciasto!!! :)
Nagle Krum przestał jeść Spaghetti,objął mnie i powoli się zbliżał do moich ust,ja zamknęła oczy
i też zbliżąłam się do jego ust, i się stało PO-
CAŁOWALIŚMY SIĘ!!!
PSTRYK!!!
Pięknie!!! Jak tak dalej pójdzie to znajdziecie się na okładce proroka Quididtchowego!!!
To była Rita,z aparatem cyfrowym w ręku .
Ej!miało być codziennego!!!-zza zakretu wyłonił się Ron.
-nie wiem dlaczego to zrbiłem po prostu chcia-
łem...
-Ron,ty durniu !!!-krzyknęłam
-Ty łajdaku wieśniaku,Hermi-ona-nina nie możemy siętrzymać z takim wieśniakiem którego na sowe nie stać!!!
-Viktor,ty Snobie!!!-wrzasnęłam
Chodźmy Ron do pokoju wspólnego-i poszliśmy .
-Piękny temat!-krzyknęła Rita Skeeter
"Viktor Krum musi walczyć o ukochaną!
Krum podszedł do Rity,podniósł ją,wziął od niej aparat i wrzucił go do wody .
-Posprzątaj to ci zapłacę 2000 galeonów-powiedział .
OK!-wrzaasnęła Rita :)

-

 


paulina 44
Niedziela, 18 Kwietnia, 2010, 16:10

natatka jest super. hermiono ładnie piszesz .

 


Noot
Sobota, 09 Marca, 2013, 10:20

Thanks for putting erintes here, I will make sure they are picked up when choosing the winner and top 3. Glad so many of you are enjoying the challenge and thanks for entering your lovely work.luv and higs {brenda} xoxox

 


Noot
Sobota, 09 Marca, 2013, 10:20

Thanks for putting erintes here, I will make sure they are picked up when choosing the winner and top 3. Glad so many of you are enjoying the challenge and thanks for entering your lovely work.luv and higs {brenda} xoxox

 


dctplzbokm
Środa, 13 Marca, 2013, 05:05

7mg9mG , ymnylfqnzyhu, tessztfsngsa, http://ussbqsodhxhb.com/

 


dctplzbokm
Środa, 13 Marca, 2013, 05:05

7mg9mG , ymnylfqnzyhu, tessztfsngsa, http://ussbqsodhxhb.com/

 


Lucinda
Czwartek, 14 Marca, 2013, 08:28

Ça m'tente de doodler un peu. Sacraman, le gars qui sacre plus vite que son ombre... C'est inspirant. Pour le premier épisode, je lui ferais faire la file dans une banque alimentaire, à Calgary. Il constaterait, avec dégoût, que notre belle langue n'y est pas sacrée là-bas. Et il se mettrait à lancer des calices et des tabarnaks à tous ceux qui lui demanderaient what's time it is ou bien how're you doing dude.Bien sûr, il finirait son séjour à l'asile psychiatrique menaçant de se brûler le bout du nez avec sa cigarette.-What the fuck are ya doin' man!-Ta yeule tabarnak! J'me brûle le nez! Hostie d'impérialiste!-I don't know what ya mean bro... And I don't know either why you're burnin' your nose with your smoke.-Va chier mon tabarnak! Parle moé pas christ de cave!-Nurse! Give him some pills... I guess he's becoming crazy!Cock-a-doodle-doo!Capitaine MagouaHMS Butch

http://www.carinsurquote.net/ http://www.autoinsuroffers.com/

 


Kenelm
Piątek, 15 Marca, 2013, 08:04

Those earphones do … Those earphones do look great, but I can only see my ear wax bunging them up? Not sure about the design, also Apple cannot make a 4K screen because it has to have the GPU grunt to run it, and it won’t. A 4K TV is just a display, nothing more, it’s the source that has to power it like a Blueray drive etc. A computer has to have a GPU to run a monitor, and one powerful enough to run a 27″ retina screen, in the body of an iMac? Doubt it. Was this answer helpful?

http://www.carinsurquote.net/ http://www.autoinsuroffers.com/

 


Candy
Czwartek, 28 Marca, 2013, 08:34

You don’t have to … You don’t have to believe me. I didn’t post my message to get believers or not. Nor do I care for subscribers anymore. The only reason I brought up this story was because of the mention of headphones in this video. To be honest, I was happy to bury this incident and forget about it because it really did upset me. I felt that they would have had the decency to at least show me credit but instead they wanted the idea but wanted nothing to do with me. Was this answer helpful?

http://www.pillenformenn.com/ http://www.dealsonedtabs.com/

 


Morrie
Wtorek, 02 Kwietnia, 2013, 21:48

http://www.comparebestquotes.net/ affordable auto insurance 36099 http://www.quoteforinsuronline.com/ auto insurance quotes zuqy

 


Morrie
Wtorek, 02 Kwietnia, 2013, 21:48

http://www.comparebestquotes.net/ affordable auto insurance 36099 http://www.quoteforinsuronline.com/ auto insurance quotes zuqy

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki