Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Aramil
Do 30 listopada 2007r pamiętnikiem opiekowała się Sarenka-13

Chatka Hagrida

[ Powrót ]

Wtorek, 03 Lutego, 2009, 10:20

I wszystko zmierza ku dobremu, cz. 1

Na początku tej notki chciałbym podziękować tym, którzy wierzyli we mnie i wspierali mnie w czasie pisania tej notki. Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie. Miłego czytania! ;)

Po aferze w Wielkiej Sali, wróciłem do swojej chaty. Musiałem sprawiać pozory, tj. udawać zadziwionego całą tą sytuacją z McGlock. Nie było to dla mnie łatwe z powodu radości, która mnie rozpierała. Fakt, że dostała za swoje był bardzo pocieszający. Przynajmniej dla mnie. Poza tym musiałem tego samego wieczoru przemyśleć kilka spraw. I wdrożyć je w życie. Idealnym ku temu miejscem był bar Pod Trzema Miotłami. Postanowiłem wstąpić tylko do domu, przebrać się i ruszyć w kierunku Hogsmeade.
Otwierając drzwi, usłyszałem radosne ujadanie Kła. Nogą odsunąłem go do drzwi, po czym zamknąłem je i szybko się przebrałem. W końcu trochę pobawiłem się z Kłem, raz drapiąc go za uszami, raz pozwalając lizać mu moje dłonie. Wyżej nie sięgał, biedaczyna.
- Kieł, Ty stary bucu – powiedziałem, w dalszym ciągu drapiąc go za uszami – Dostała za swoje, dostała!
Podszedłem do kredensu, wyciągnąłem puszkę z herbatą i dzban.
- Dzięki bliźniakom może trochę się, skubana, ogarnie – dodałem po chwili. Woda w tym czasie, wstawiona przeze mnie wcześniej, zagotowała się – I mam nadzieję, że nam się poszczęści i nikt nas nie wyda.
W dobrym nastroju przesiedziałem w mojej chacie dobre pół godziny. W końcu zebrałem się do wyjścia. Wychodząc z domu poczułem, że na coś wpadłem. Mimo spojrzenia w dół i nie znalezienia ofiary kolizji ze mną wiedziałem, co się święci.
- Co wy robicie, do jasnej Anielki, tutaj o tej porze?
- Hagridzie, musimy Ci o czymś ważnym powiedzieć! - usłyszałem cichy, ale wyraźny syk Hermiony.
- Nie teraz, dzieciaki – powiedziałem, zamykając drzwi – Właśnie wybieram się do Trzech Mioteł – No wiecie, świętować.
- Ale Hagridzie! - tym razem odezwał się Harry – Tu chodzi o tą całą McGlock!
Wyczułem, że to coś poważnego. Niechętnie otworzyłem im drzwi, mrucząc „wchodźcie!”. Będąc w środku, zamknąłem drzwi na zamek, okna zasłoniłem kotarami. Aby nikt nam nie przeszkadzał. W ciągu kilku minut zaopatrzyłem ich w herbatę i krajankę własnej roboty. Ciekawe dlaczego zawsze grzecznie odmawiają jej skosztowania?
- No to co – zacząłem, siadając i patrząc na zebranych uważnie – Co chcecie?
Spojrzeli po sobie. Ktoś musiał zacząć. Tylko pytanie – kto?
- Hagridzie – rozpoczęła Hermiona. Odważna dziewczyna – Możesz mieć problemy przez tą akcję z prof. McGlock.
Wybałuszyłem na nią oczy. Afera? Skąd oni o tym wiedzą?!
- A skąd wy, skubańce, o tym wiecie?
- Od Malfoya – odparł Ron. Malfoy? A co on mógł o tym wiedzieć? A tym bardziej poinformować dzieciaki, których nie znosi? - Wybieraliśmy się do Ciebie. A ten palant wchodził akurat do Wielkiej Sali Wejściowej, gdzie czekali na niego jego dwaj sługusi. I powiedział im, że McGlock go posłała za Tobą, aby sprawdzić, czy aby nie ujawnisz się z tą draką.
Zakręciło mi się w głowie. A jednak się wydało. Przeklęta baba i przeklęty Malfoy!
- Jak? Skąd?
- Powiedział, że patrzył przez okno i wszystko usłyszał.
- Cholibka. No to po mnie.
- Hagridzie, musiałeś o tym informować cały świat? - spytała Hermiona, patrząc ze strachem na mnie. Dziw, że się tak martwili. Udzieliło się to całe trójce.
- Nie cały, tylko Kła.
- Co jednak Cię zgubiło. Oj, Hagridzie!
Spojrzałem na Harry'ego. Jak na razie nie odzywał się za wiele.
- A Ty co?
- Ja mam dokończyć – powiedział niemrawo, spoglądając na przyjaciół. Zachęciłem do go tego gestem ręki – I Malfoy poszedł do niej i wszystko jej powiedział.
Siedziałem jak wryty. Nastąpiła długa chwila milczenia. Zakończyła ją Hermiona.
- Hagridzie, w razie potrzeby staniemy za Tobą.
- Tak, masz to jak w banku! - krzyknął Ron, pomimo moich prób uciszenia go.
- Jeszcze tej starej ropusze włosy staną dęba, zobaczysz! - odezwał się Harry, waląc pięścią w stół.
Wziąłem głęboki oddech. Było mi bardzo miło, naprawdę. Ale... No właśnie.
- Posłuchajcie mnie teraz uważnie – zacząłem. Ręce trzęsły mi się nie wiedzieć czemu – Nie chcę, byście się znowu wpakowali w jakieś tarapaty. Dam se radę, dobra?
Dzieciaki zaczęły protestować, jednak wstałem i podszedłem do drzwi.
- Dobra, zmykajcie. Dam se radę, naprawdę.
Niechętnie, ale pozbierali się z miejsc, co chwila dając mi jakieś rady. Otworzyłem drzwi, pozwalając im wyjść.
- Idźcie, tylko bądźcie ostrożni. Ja dam se radę. Na razie.
Czekałem, aż ich kroki ucichną. W końcu zebrałem się i już miałem wchodzić do środka...
- Kto tam? - krzyknąłem, odwracając się. Gdzieś z Błoni dochodziły hałasy. Niepokojące hałasy. Rozejrzałem się, próbując wyłapać jakieś ruchy. Ewentualnego winowajcę.
Przez chwilę panowała błoga cisza. Nagle...
Odgłos napinania łuku, wystrzał i strzała, która przeleciała ponad moim barkiem. Trafiła w framugę drzwi. Oszołomiony przez kilka sekund nie wiedziałem, co się dzieje. Po jakiejś minucie dotarło do mnie to, co się stało. Napastnik musiał zbiec. Pomyślmy – kto normalny chciałby mieć do czynienia z takiej postury osobnikiem?
Spojrzałem na strzałę tkwiącą w framudze. Dołączona była do niej karteczka. Oryginalny sposób korespondencji, naprawdę. Odwiązałem karteczkę. Treść karteczki nie zdziwiła mnie tak, jak powinna. Powinienem się tego spodziewać.
Oto treść karteczki:

Jeszcze się policzymy, wielkoludzie.

Może nie treściwe, ale konkretne. Wiedziałem, że czeka mnie teraz wojna z McGlock. Bo któż by inny mógł mi pisać coś takiego?
Postanowiłem – rano idę do Dumbledore'a. Ja jej jeszcze pokażę...

Na razie.

Komentarze:


Magda.
Wtorek, 03 Lutego, 2009, 13:30

Czy patrzenie nie przez okno nie jest podebrane z serii? ^^
W sumie, to mi się podoba. Chociaż dlaczego Hagrid chciałby iść do Dumbledore'a, skoro wtedy sam nie miałby za ciekawie? No i jeszcze takie małe coś - w pamiętnikach powinno się unikać pisania 'ty', 'wy', 'ciebie' z dużych liter. A ten dziwny zapał jest do Rona niepodobny. ^^
Ale poza tym notka jest świetna. :D I Hagrid też jest bardziej Hagridowaty, przynajmniej w wypowiedziach.

Dla mnie podziękowań już nie ma, co? No wiesz... ^^

 


Julisse
Wtorek, 03 Lutego, 2009, 20:36

Notka w miare dluga. I dobrze ;)
I bardzo fajna. Na prawde mi sie spodobala, ale tez nie rozumiem czemu Hagrid mialby chciec isc do Dumbledore'a...
I jedyny problem polegal na tym, ze notki tak dlugo nie bylo, ze zeby cokolwiek zrozumiec musialam przeczytac kilka notek wstecz... Wiec mam nadzieje, ze od teraz notki beda czesciej =)
Ciesze sie, ze wrociles ;))

 


Nika1310
Czwartek, 05 Lutego, 2009, 09:42

Dzięki za powiadomnienie, bo inaczej pewnie nigdy bym nie zajrzała na hp.org :). Co do notki, to rzeczywiście wypowiedzi Hagrida zrobiły się bardziej hagridowate. Nawet to jego paplanie pojawiło się do wszystkich o wszystkim. Błędów żadnych nie zauważyłam, bo czytałam bez okularów, ale pewnie wszystko jest okej. Magda zresztą napisała Ci jakie popełniłeś błędy, więc nie będę się powtarzać.
Pozdrawiam!

 


Magda.
Czwartek, 05 Lutego, 2009, 15:23

Największym błędem był brak podziękowań dla mnie. ^^

 


Twa żona.
Piątek, 06 Lutego, 2009, 13:38

Jestem z ciebie dumna! :*
Mwahahaha :D

 


Aramil
Piątek, 06 Lutego, 2009, 13:53

Magda - nie wiedziałem, jak to inaczej opisać. Ale nie podbierałem, jakby co.
Zobaczysz w następnej notce. Okej, w następnej notce to poprawię. Jakie podziękowania? Ty, jak pamiętam, mnie w tym nie wspierałaś. Wprost przeciwnie. xD

Julisse - to samo, co do Magdy. Zobaczysz w następnej notce. Ja też się cieszę. ;)

Moja żona - widzę właśnie. xD

 


Magda.
Piątek, 06 Lutego, 2009, 14:23

I za to powinieneś mi podziękować, bo chcąc pokazać mi, że się mylę, postanowiłeś się wziąć w garść. Czaisz? xD

 


Najmilsza Twa :D
Poniedziałek, 09 Lutego, 2009, 14:37

No serio :D Taki mąż to... przydaje się :D:D:D

 


Julisse
Wtorek, 10 Lutego, 2009, 23:11

Magda: Psychologia odwrotna ? ^^
Aramil: Dobra. poczekam ;)

 


Magda.
Środa, 11 Lutego, 2009, 17:56

No właśnie, o to chodziło. :D
To było dla Twojego dobra, Kamilu. Mobilizacja do działania, o. ^^

 


Aramil
Czwartek, 12 Lutego, 2009, 06:58

A ja prosiłbym, aby nie robił się tu Off Top. Komentarze dotyczące notki, proszę.

 


Sweet_Lady_xB
Sobota, 14 Lutego, 2009, 15:43

Notka podobała mi się bardzo. I uważam, że dłuższych notek nie potrzeba, krótsze bardziej pasują do Hagrida. Wystarczy, że będziesz dodawał je częściej. :) Wypowiedzi, jak to napisały już moje poprzedniczki, są hagridowate:D
Notka ok.

 


Aramil
Sobota, 14 Lutego, 2009, 18:38

Powtórzę to, co napisałem u Natashy - myślałem, że po moim ataku na Ciebie nie spojrzysz na notkę obiektywnie, emocje będą górowały. Miło mi, że notka Ci się spodobała. Mnie nie zachwyca, jak chyba jeszcze żadna z dotąd dodanych. ;)

Notkę postaram się dodać do końca lutego, może wcześniej. Czeka mnie istna lawina sprawdzianów, odpytywań i kartkóweczek. Bywaa.

 


Sweet_Lady_xB
Niedziela, 15 Lutego, 2009, 13:17

Moje emocje często nade mną górują, no ale potrafię trzymać je na wodzy :D hahha...
Mnie czeka ogrom sprawdzianów i tym podobnych rzeczy. Plus jeszcze te całe zamieszanie i przekonanie nauczycieli, że nie damy rady.... bo nie jesteśmy zmobilizowani ......

 


Mia
Poniedziałek, 02 Marca, 2009, 17:49

Zapraszam do Madame Malkin! Chcesz się upodobnić do swojej ulubionej sagi powieści o Harrym Potterze? Skorzystaj z naszych porad! Pierwsze porady już w wkrótce :) Kącik Madame Malkin w Ciekawych Działach :D Serdecznie Zapraszamy!

 


Parvati Patil (ZKP)
Piątek, 06 Marca, 2009, 22:42

Notka na dobrym poziomie, napisana poprawnie (prócz kilku małych błędów), stylem ładnym i zgrabnym. Ciekawie ujęta akcja, wciągające dialogi, opisy bardzo staranne, dopracowane. Ogólnie notka bardzo mi się podobała, wyrażała wiele charakterystycznych cech Hagrida, zabrakło mi jednakże uczuć. Może to ta późna pora i mój zmęczony całym dniem umysł, a może jednak mam rację- dość, że notka napisana dość chaotycznie. Spokojnie mógłbyś spowolnić ją uczuciami czy emocjami. Taka rozmowa z przyjaciółmi z pewnością wywołuje kilka ciepłych uczuć, a końcowe zapewnienia nawet i lekkie zdenerwowanie. Warto byłoby to ująć trochę więcej niż dialogami. Kilka opisów również by się przydało, choć rozumiem, że Hagrid nie jest postacią rozpływającą się nad światem poetyckim językiem, dlatego proponuję uczucia. Nie muszą być przesadne, w zbyt dużej ilości- ale zawsze. To tylko sugestia, zrób jak chcesz. Tymczasem gratuluję i tak bardzo dobrej notki, stawiam Powyżej Oczekiwań i z niecierpliwością czekam na więcej.
Pozdrawiam,
Parvati

 


Aramil
Sobota, 14 Marca, 2009, 11:52

Dzięki, takie komentarze są dla mnie najważniejsze.
Co do uczuć - w zwykle były one obecne, jednak w momencie rozmowy z przyjaciółmi wyszło inaczej. Było to wymuszone przez sytuację, w której się znajdował. I sądzę, że może tak być z nimi przez kilka najbliższych notek. Mam pomysły na dalsze przygody mojego podopiecznego. Ale jak to się rozwinie, jeszcze zobaczę.
Miałem notkę dodać ostatnio, jednak nie udało mi się. Obecnie wegetuję całe dnie w domu, może uda mi się zmusić i kontynuować przygody Hagrida.

Dzięki za ocenę! ;)

 


Parvati Patil (ZKP)
Niedziela, 19 Kwietnia, 2009, 18:05

Drogi Autorze!
Z przykrością informuję Cię, iż dostajesz pierwsze ostrzeżenie. Wpisu nie ma od dwóch i pół miesiąca.
Liczymy, że szybko dodasz nową notkę!
W imieniu ZKP,
Parvati Patil

 


Magda.
Poniedziałek, 20 Kwietnia, 2009, 08:47

A co, miał dodać jak strona była niedostępna?

 


Parvati Patil (ZKP)
Środa, 22 Kwietnia, 2009, 13:35

Nie, miał dodać jakieś dwa miesiące temu, kiedy strona była w porządku.

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki